reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Blair super ze wszysto ok , az zapomnialam co mialam pisac ;)

U mnie dosc spokojnie , bez spotkan z wc , plamien nie mam juz na szczescie , we wtorek za tydz wizyta u gin , badania a w piatek za tydz usg ;)
 
reklama
Blair dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo ja to pewnie bym tak samo zareagowala bo ja to wogole panikara w takich sytuacjach.

Ja dzis jeszcze dzien wolnego a jutro Do pracy i dobrze bo szybciej zleci mi ten tydzien wyczekiwania

Kazdego dnia rano jest gorzej bo z kazdym dniem bardziej mna szarpie z rana i cos czuje ze za pare dni sie zaczna przytulania z muszla
 
Blair dobra reakcja z twojej strony najlepiej sprawdzić u lekarza niż się stresować. Ciesze się ze wszystko ok :-)

Dzisiaj mam wizytę u położnej mam nadzieje ze szybko wysle mnie na usg


Lantka gratuluję wizyty :-)
 
Hej ja też się witam choć dalej bardzo nieśmiało. Nie ma u mnie jeszcze nic pewnego a bardzo chciałabym już iść do lekarza, niestety udało mi się umówić dopiero na poniedziałek. Wiem, że powinno się później iść na pierwszą wizytę ale mam zdiagnozowane Hashimoto i chce wiedzieć jak mam postępować z dawkami hormonów i jakie najważniejsze badania mam zrobić. Och jak ja się boję tej ciąży
Najchętniej zapytałabym do którego lekarza chodzisz lub gdzie chcesz rodzić...ale wiem,wcześnie jeszcze ;-)

ja odkąd dowiedziałam się o ciąży to starałam się nie nosić Olka, ale z kolei on też nie jest dzieckiem, które lubi być noszone, tzn odkąd nauczył się chodzić to stał się bardzo samodzielny więc o tyle mi lżej na sercu, że specjalnie nie muszę mu tego odmawiać, bo i tak tego nie chce :-)

mój małż też często wyjeżdża służbowo (najdłużej na tydzień np na targi) i też będzie wesoło jak zostanę z dwójką sama :-D
a nie liczę za bardzo, że młode będzie grzeczniutkie, bo podobno drugie dziecko może być zupełną odwrotnością pierwszego, a mój pierworodny to prawdziwy Aniołek, śpi ładnie, zjada wszystko co mu się da, potrafi się sam bawić także naprawdę nie mogę narzekać ;-)
To jest moja jedyna nadzieja na przetrwanie....bo jak mi się trafi drugi taki egzemplarz jak za pierwszym razem to będzie po mnie...

Jestem w szpitalu, zaczęłam plamić ;(
Cieszę się,ze się wyjaśniło....
 
witam was wtorkowo... mdłościowo i słabo :( popijam miętkę - może pomoże... z każdym dniem coraz bardziej żołądek mi dokucza, więc lada dzień pewno z łazienki w ogolę nie wyjdę .. na szczęście zauważyłam, że pod wieczór mija i czuje się świetnie, ale gdzie do wieczora.. :szok: w dodatku ledwo dojechałam do pracy i nie mam możliwości się zwolnić wcześniej :dry: jutro na szczęście mam wolne bo od rana na pobranie krwi a w południe USG, mam nadzieję, że zobaczę maleństwo i serduszko, bo to już będzie 7t0d :-)

Blair super, że wszystko w porządku!!!! A jak czytałam twój opis z usg to aż łzy mi poleciały :-)

Lantka - super, że słyszałaś już serduszko i że wszystko w porząsiu :)
 
Kurde ale plaga tych płomień. Dzięki Bogu półki co tylko nas straszą i nic poważnego z tego nie ma.
Ja już nie plamie tylko czasem mam wydzieline pozbawioną na brązowo. W poniedziałek wreszcie wizyta wiec zapytam położnej co ona na to (akurat dostałam się do tej samej która prowadziła mi pierwszą ciążę).

Mój mąż jest w ciąży z dziewczynką. Zjada jezyki na opakowania, marudzi i ma humory, odstawil całkowicie alkohol... śmiać mi się z niego chce.
My właśnie szukamy nowego domu bo nasza dwupokojowa hacjenda gdzie gnieciemy się od trzech lat nie nadaje się zupełnie dla czteroosobowej rodziny.
 
Akatsuki a gdzie wy mieszkacie? Bo ja tez na wyspach a dokladnie Londyn.

Witam wszystkie mamy :-) Wydaje mi sie ze u mnie to poczatek 6 tygodnia ale wyprowadzcie mnie z bledu jesli jest inaczej bo juz sama nie wiem czy sie liczy od zaplodnienia czy od ostatniego dnia okresu. Pierwszy dzien ostatniego okresu to u mnie 20 stycznia. Do GP dzwonilam ale mnie splawili i kazali zadzwonic okolo 20-go marca zeby sie umowic. I teraz sie zastanawiam czy czekac czy isc tez wczesniej prywatnie.
Poki co czuje sie dobrze , pracuje (wyprowadzam psy), brzuch pobolewa, plecy i piersi rowniez, mdlosci chyba nie mam, nocne wycieczki na siusiu sa :sorry2: .
Aha to moja pierwsza ciaza, staralismy sie od pazdziernika i mam 33 lata :tak:

Betunka - ja tez mam dozie :) . Czy ty nie jestes przypadkiem na jakims psim forum rowniez?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry