Kate ale numer z tym klockiem mój młodszy też do nosa wszystko pcha szczególnie kulki plasteliny ale na razie zawsze wypadsły same raz tylko się zakrzyusił mocno i była akcja ale szybko go do góry nogami złapałam i klepałam po plecach i wypluł na szczęście 
Co do jedzenia to ja muszę uważać bo jestem mocno obciążona genetycznie cukrzycą a w pierwszej ciąży niezbyt uważałam przytyłam 20 kg i próby cukrowe wyszły na górnej granicy normy w drugiej już uważałam i było wszystko ok na plusie 15 kg w sumie to też dużo ale ja ważę 48 kg jestem bardzo drobna i mam 162 cm wzrostu a co istotne mój mąż ma 2 metry wzrostu i wyobrażacie sobie jakie duże dzieci zwykle noszę w brzuchu także teraz to będzie jakaś masakra moje chłopaki rodzone naturalnie zawsze przed terminem natura chyba wie co robi bo takich powyżej 4 kg to bym chyba z siebie nie wycisnęła a młodszy ważył i tak prawie 4 kg 1 tydzień przed terminem i boję się tego porodu bo oba poprzednie były ostre
no i rozstępów na szczęście nie mam ale tym razem to nie wiem jak będzie już wiem że będę miała ogromny brzuch jakbyście mnie widziały w poprzedniej ciąży :0 może być masakra
ja chodzę do mojego sprawdzonego lekarza od lat i on pracuje w szpitalu prywatnym dziewczyny z okolic Katowic na pewno kojarzą łubinową oczywiście o tym szpitalu pełno jest kontrowersyjnych opinii że za mało sprzętu mają że jak się coś dzieje to przewożą ja tam dwa razy rodziłam btw teraz się przeprowadzam i będę miała do szpitala 10 min drogi piechotà
no ale teraz w mojej sytuacji to się dopiero nasłucham "dobrych" porad

Co do jedzenia to ja muszę uważać bo jestem mocno obciążona genetycznie cukrzycą a w pierwszej ciąży niezbyt uważałam przytyłam 20 kg i próby cukrowe wyszły na górnej granicy normy w drugiej już uważałam i było wszystko ok na plusie 15 kg w sumie to też dużo ale ja ważę 48 kg jestem bardzo drobna i mam 162 cm wzrostu a co istotne mój mąż ma 2 metry wzrostu i wyobrażacie sobie jakie duże dzieci zwykle noszę w brzuchu także teraz to będzie jakaś masakra moje chłopaki rodzone naturalnie zawsze przed terminem natura chyba wie co robi bo takich powyżej 4 kg to bym chyba z siebie nie wycisnęła a młodszy ważył i tak prawie 4 kg 1 tydzień przed terminem i boję się tego porodu bo oba poprzednie były ostre
no i rozstępów na szczęście nie mam ale tym razem to nie wiem jak będzie już wiem że będę miała ogromny brzuch jakbyście mnie widziały w poprzedniej ciąży :0 może być masakra
ja chodzę do mojego sprawdzonego lekarza od lat i on pracuje w szpitalu prywatnym dziewczyny z okolic Katowic na pewno kojarzą łubinową oczywiście o tym szpitalu pełno jest kontrowersyjnych opinii że za mało sprzętu mają że jak się coś dzieje to przewożą ja tam dwa razy rodziłam btw teraz się przeprowadzam i będę miała do szpitala 10 min drogi piechotà
Ostatnia edycja: