reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2014

reklama
Ale sie dzieje!!! Zaraz zostanę sama z terminem na pierwszy tydzień października. No ale żeby 14 dni przed terminem ktoś mógł urodzić, ktoś inny musi urodzić 14 dni po...ale za to będę miała w mieszkaniu tak czysto jak nigdy w zyciu. Jakoś wolę sprzątanie od spacerów a mąż chory i sie nie nadaje do dzialan wywolujacych:-(. Szkoda Kotulci, ale dobrze, ze jednak nie trzeba przutulac nietoperzy.

Jak ja już mam dość tej ciąży. Od 39 w górę to jakiś koszmar!!!!
 
Kasku - on czasem znika, ale sprowadzają go. Gdy chciałam kupić, też na chwilę zniknął.

Gnagna - ale mimo że nie bolały, to czułaś, że są?

Ruda - będzie dobrze! Ja miałam skurcze od ok. 20 tc i szyjkę rozwarta na opuszek palca. A od 31 tc szyjkę skróconą o połowę. I dziś 38 tydz 6 dz.

Martina - wielkie gratulacje!! A czemu Was tak szybko wypuścili?

Nina - o, ja, przeraziło mnie, że miałaś świadomość. Dobrze, że nic nie czułaś.

Dorota - trzymam kciuki!

To jest jakieś niemożliwe. Zaczyna mnie brać zapalenie ucha znowu, ale.... drugiego! Jakby to było to, co 2 tygodnie temu, to rozumiem, ale drugie? Wczoraj obudziłam się z lekkim bólem, ale na noc już wpuscilam kropelki z antybiotykiem. Dziś ból jest średni, ale jeszcze się nie rozkrecilo na maxa. Patyczek jeszcze włożyłam, czyli nie jest źle - wtedy było tak napuchniete, że patyczek nie wchodził.
Dobrze, że mam te krople. Liczę, że zatrzymają infekcję, ale to takie dziwne.

Mamy nowych sąsiadów pod nami. Ich pies wyje, piszczy, szczeka, ujada, aaaaaaa. Szlag mnie trafi.
 
Ooo mój krzyż znów daje znać o sobie, ale skurczy brak jak narazie.

Dziewczyny czy picie herbaty malinowej działa tak samo jak z liści malin.
 
Pscolka mloda zostala spacyfikowana butla z mlekiem i spala potem do 9. Tyle ze ja spalam w nocy tylko 3 h.

U mnie na porodowce byl ukrop a dzieci i tak w rozkach, kocykach. Polozne po.porodzie prosily tez meza o czapeczke dla dziecka.Tetaz mo sie w glowie nie miesci, ze moglabym tak mloda opatulic. Trzeba znow sie przestawic na tryb noworodka.

Cyntia srednio te skurcze czulam. Tzn. chyba wiedzialam, ze sa, ale trwaly od wielu dni i je lekcewazylam. Teraz wiem, ze nawet jak.szyjka to wytrzyma, to worek owodniowy niekoniecznie ;-)

Dziewczynki po mojej gradowce praktycznie juz ani sladu. Zostala mala czereona krodka pod okiem. Chcialabym odstawic masc skoro nie powinnam brac jej w ciazy.
 
cyntia - współczuję i ucha i sąsiadów. My na 2-gim piętrze, a psa mają na parterze, czasem mam go ochotę zagryźć... chyba go w łazience zamykają jak ich nie ma , a to niesie...

Cholercia moja lista rzeczy do zrobienia przed porodem ciągle się rozrasta:wściekła/y: Tak nie może być bo nigdy nie urodzę...
 
pscioka - urodzic urodzisz najwyzej listy nie zrobisz do konca :-D

babina - tylko liscie malin , herbatka z owocow tylko na smaka :tak:

Cyntia - wspolczuje sasiadow, nie psa bo to ludzi wina niestety :-( ja uwielbiam psiaki, ale jak u nas sasiadka wyjdzie to jej pies tez tak ujada caly czas , ze mnie nosi. A czesto i gesto jest to akurat na drzemce Tymka pod jego pokojem, bo tam ona ma korytarz :sorry2:
 
gnagna- u nas nie ma już sposobu na spacyfikowanie, wypije butlę i pokazuje na zabawki:-D


gosiak - poprzednio zrobiłam ostatnią rzecz z listy ok 18-tej, mąż skończył swoje prace budowlane ok 19-tej, potem skończyłam jeszcze książkę ok 23 i o 2 wody odeszły:-D. Też uważam że psy powinno się szkolić żeby nie ujadały, to w końcu zakłócanie miru domowego...
 
reklama
Do góry