reklama
W takim razie zle sie wyrazilam no ale chodzilo mi o to, ze dowcipnie wlozyla mi patyczek i pomerdala 
Wlasnie probuje sobie to przypomniec czy dwie oddzielne probowki bo to bylo z miesiac temu tak naprawde i nie skupialam sie za bardzo na tym, bo stwierdzilam, ze wie co robi ale dostalam wyniki na dwoch kartkach
Wlasnie probuje sobie to przypomniec czy dwie oddzielne probowki bo to bylo z miesiac temu tak naprawde i nie skupialam sie za bardzo na tym, bo stwierdzilam, ze wie co robi
ale dostalam wyniki na dwoch kartkach Właśnie gdzieś czytałam, że tą samą wymazówką można pobrać najpierw z pochwy, a później z odbytu. W poprzedniej ciąży miałam tylko z pochwy...teraz chyba zrobię z dwóch miejsc...ale jakoś tak mnie to krępuje trochę...
zwłaszcza, że mam lekarza faceta...
zwłaszcza, że mam lekarza faceta...
No mi ginekolog coś wspominał na ostatniej wizycie, że zaleca się też pobranie z odbytu...jak się podmyjesz zbyt dokładnie przed wizytą to z pochwy może nie wyjść. Z drugiej jednak strony nie wyobrażam sobie, żeby mi lekarz patyczkiem w tyłku wiercił...za przeproszeniem
Tak niby powinno być...a jeśli już się myjesz to samą wodą bez środków do mycia. Aczkolwiek mój gin powiedział, że można się umyć, bo jak ma być to będzie...ale ja tak kojarzę, że jakikolwiek wymaz ...czy z gardła, czy ze skóry...to zawsze bez mycia.
novaspace
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2013
- Postów
- 520
deli z tymi mebelkami to doskonale Cię rozumiem,
ja miałam taki problem z kolorem wózka, doprowadzałam męża do szału
i tak się dziwię że wybrałam rozsądne rozwiązanie, jakby w przyszłości
zdarzył nam się jeszcze chłopczyk będzie w sam raz
karoola mój suwaczek idzie naprzód, ale na razie Vivi nie daje oznak że
planuje wyjść
I zaczynają mnie już troszkę denerwować pytania typu "I co boisz się?"
(w sensie: porodu). Oczywiście że każda z nas troszkę się boi, pytanie z kosmosu A zawsze jak ktoś się mnie pyta Jak się czuję, to potem czy się boję
ja miałam taki problem z kolorem wózka, doprowadzałam męża do szału
i tak się dziwię że wybrałam rozsądne rozwiązanie, jakby w przyszłości
zdarzył nam się jeszcze chłopczyk będzie w sam raz
karoola mój suwaczek idzie naprzód, ale na razie Vivi nie daje oznak że
planuje wyjść
I zaczynają mnie już troszkę denerwować pytania typu "I co boisz się?"
(w sensie: porodu). Oczywiście że każda z nas troszkę się boi, pytanie z kosmosu
A zawsze jak ktoś się mnie pyta Jak się czuję, to potem czy się boję 
reklama
Witam w pochmurny dzień!!!
Ja chcę słońce i ciepełko!!! Nie lubię jak jest tam szaro , buro na dworze, ani to wyjść na spacer, tylko spać się chce.
persefona pewnie, że lepiej przeczekać w domu aż coś się ruszy, szpitale to żadna przyjemność, szczególnie patologia. Leżałam tydzień temu i spotkałam dziewczyny które trzymali do porodu i w sumie nic nie robią oprócz KTG. A wolałyby na spokojnie w domku poleżeć. Tak jak wynik GBS pozytywny to trzeba dostać antybiotyk od razu jak wody odejdą. To bardzo ważne, o w ciąży niegroźne, ale w czasie porodu tak, bo dziecko może zachłysnąć się wodami np i się zarazić, a to już bardzo niebezpieczne dla niego.
Beata93 w sumie nie zastanawiałam się jak to będzie z płaceniem za częstsze wizyty, ale wydaje mi się, że nic się nie zmniejszy niestety :-(
Dżaga ja też miałam cytologię w zeszłym miesiącu, nie ma to wpływu na dzidziusia, tak mi powiedziała moja gin
Rajani w jakim czasie jest pomiar? u nas chyba jakieś 2-3 sek. Mamy Brauna, sprawdza się jak na razie. Zazdroszczę wyniku GBS, u mnie w pierwszej ciąży był dodatni więc pewnie nic się nie zmieni :-(ale już jestem spokojniejsza niż przy pierwszym badaniu.
aganea super, że GBS ujemny!!! jeden problem z głowy!!
deli80 my mamy łóżeczko najzwyklejsze drewniane po córce zostało. Tanie było, ale spokojnie wytrzymało. No i bez szufladek, zawsze to można coś pod spód upchać :-)
Iguana30 ot mąż faktycznie sobie narobił biedy, teraz latanie i załatwianie dokumentów, no i nowy stres. A Ty odpoczywaj!!
Ja chcę słońce i ciepełko!!! Nie lubię jak jest tam szaro , buro na dworze, ani to wyjść na spacer, tylko spać się chce.
persefona pewnie, że lepiej przeczekać w domu aż coś się ruszy, szpitale to żadna przyjemność, szczególnie patologia. Leżałam tydzień temu i spotkałam dziewczyny które trzymali do porodu i w sumie nic nie robią oprócz KTG. A wolałyby na spokojnie w domku poleżeć. Tak jak wynik GBS pozytywny to trzeba dostać antybiotyk od razu jak wody odejdą. To bardzo ważne, o w ciąży niegroźne, ale w czasie porodu tak, bo dziecko może zachłysnąć się wodami np i się zarazić, a to już bardzo niebezpieczne dla niego.
Beata93 w sumie nie zastanawiałam się jak to będzie z płaceniem za częstsze wizyty, ale wydaje mi się, że nic się nie zmniejszy niestety :-(
Dżaga ja też miałam cytologię w zeszłym miesiącu, nie ma to wpływu na dzidziusia, tak mi powiedziała moja gin
Rajani w jakim czasie jest pomiar? u nas chyba jakieś 2-3 sek. Mamy Brauna, sprawdza się jak na razie. Zazdroszczę wyniku GBS, u mnie w pierwszej ciąży był dodatni więc pewnie nic się nie zmieni :-(ale już jestem spokojniejsza niż przy pierwszym badaniu.
aganea super, że GBS ujemny!!! jeden problem z głowy!!
deli80 my mamy łóżeczko najzwyklejsze drewniane po córce zostało. Tanie było, ale spokojnie wytrzymało. No i bez szufladek, zawsze to można coś pod spód upchać :-)
Iguana30 ot mąż faktycznie sobie narobił biedy, teraz latanie i załatwianie dokumentów, no i nowy stres. A Ty odpoczywaj!!
