Październik 2008

[minisia]

hej
u mnie od rana upla
starszaki w szkole a my z werka w domku
mala oglada bajke i je sniadanko a ja gotuje ryz i pomalu szykuje obiadek
do 12 czekam na kolezanke potem moze pojde na plac z mloda

co do allegro czekam na meila gostka z potwierdzeniem nadania listu

Magda napewno sie wprowadzicie na wiosne! moze zacznij foty robic jak prace postepuja na pamiatke
a co to tam cie tak doluje co???ty taka przebojowa babka i masz jakis problem
Evelajna Wika czyta Nowe Przygody Mikołajka przeczytala 1 czesc teraz czekamy na ta nieszczesna 2ga i jest jeszcze 3 baardzo fajne ksiazki polecam
A wakacje zapowiadaja sie wesolo wiec nie smuc sie
Ulka pomysl o Karolince napewno jej sie spodobaja
moja pochlania ksiazki ta jest mega gruba w 3 dni padla teraz czyta od nowa
Tu masz linki mniej wiecej o co kamanNowe przygody Mikołajka - René Goscinny, Jean Jacques Sempe - książki online - księgarnia internetowa Merlin.pl

Nowe przygody Mikołajka. Tom 2 - Rene Goscinny, Jean-Jacques Sempé - książki online - księgarnia internetowa Merlin.pl

Nieznane przygody Mikołajka - Rene Goscinny, Jean-Jacques Sempe - książki online - księgarnia internetowa Merlin.pl

Trina powodzenia w staraniu

czarna a ty gdzie??

No i dostalam meila z odp
ZE PACZKA ZOSTALA WYSLANA 10 CZERWCA! ALE ZERO WZMIANKI O NUMERZE NADANIA LISTU BUUUU CZUJE ZE TO WALEK ALE ZLA JESTEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[Marma]

Wanila gratulacje My twardo pracujemy może do września się uda. Nad Kacperkiem też parę miesięcy pracowaliśmy więc chłopak konkretnie dorobiony ( przypominają mi się wyzwiska z podstawówki - jesteś niedorobiony )
Magda teraz domy stawiają w expresowym tempie. Na pewno wyrobicie się do wiosny a z teściami a kysz :-)

minisia mi też to wygląda na jakiś przekręt
Trina zazdroszczę rozstania ze smoczkiem. U nas niestety bez smoczka noc nie przespana...
kaka no właśnie jakieś zmiany?
Evelaina pamiętam jak tęskniłam strasznie za rodziną jak wracałam do Dublina ale troszkę brakuje mi tamtego kraju i wygody finansowej jaka była.Mieliśmy tam super przyjaciół ale niestety wszyscy już wrócili do kraju i nawet jak byśmy chcieli wrócić to bylibyśmy tam sami.


A my byliśmy z M w Oleśnicy na imprezie i było super. Teściowa zajęła się małym. Kacper jeszcze nie wyszedł z tego choróbska, skończyło się na antybiotyku.Było lepiej ale w piątek w nocy rozłożyło go z powrotem. M dalej chrypi ( nie wiem co to za cholerstwo przywlókł do domu że to się od nas odczepić nie chce) a mnie po imprezie rozkłada z powrotem ale warto było. W sumie jeden wieczór a odpoczęłam jak bym z wakacji wróciła. Ato kilka fotek z imprezy :-) M jest jednym z konnych :-) a ja się niestety na fotki nie załapałam
http://galeria.mojaolesnica.pl/galeria-352.htm

http://mojaolesnica.pl/article.php?id=1768

 

[magdziunia]

Wanila gratulacje My twardo pracujemy może do września się uda. Nad Kacperkiem też parę miesięcy pracowaliśmy więc chłopak konkretnie dorobiony

A my byliśmy z M w Oleśnicy na imprezie i było super. Teściowa zajęła się małym. Kacper jeszcze nie wyszedł z tego choróbska, skończyło się na antybiotyku.Było lepiej ale w piątek w nocy rozłożyło go z powrotem. M dalej chrypi ( nie wiem co to za cholerstwo przywlókł do domu że to się od nas odczepić nie chce) a mnie po imprezie rozkłada z powrotem ale warto było. W sumie jeden wieczór a odpoczęłam jak bym z wakacji wróciła. Ato kilka fotek z imprezy :-) M jest jednym z konnych :-) a ja się niestety na fotki nie załapałam
http://galeria.mojaolesnica.pl/galeria-352.htm

Rycerze Konrada VII Bia�ego - Ole�nica - MojaOlesnica.pl

Marma życzę owocny starań na drugim dzieciątkiem a określenie jak najbardziej trafne - mnie też się przypomniały przez to czasy podstawówki

Zdjęcia z imprezy przepiękne.

hej
No i dostalam meila z odp
ZE PACZKA ZOSTALA WYSLANA 10 CZERWCA! ALE ZERO WZMIANKI O NUMERZE NADANIA LISTU BUUUU CZUJE ZE TO WALEK ALE ZLA JESTEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie no gość ma tupet ...

Czesc dziewczyny serdecznie pozdrawiam. Antos oddał wczoraj głos na prezydenta w imieniu mamy i taty.
Natusia Antos bardzo uciekał mi zreszta on odkad zaczał chodzic nie znosi wózka . Jak uciekał wsadzałam go karnie do wóżka i mowiłam za co siedzi w zóku teraz jak zaczyna sie oddalac to mowie "ostrzegam" i wraca niestety z niechecia ale działa.

Brawo dla Atosia.
A sposób na małego uciekiniera też dobry.

Hej hej laseczki :-)

A ja jestem mega wsciekła. Pokłocilismy sie wczoraj z Patrykiem i o 14 zabrał Rafałka i psa i pojechali do jego rodziców, do tej pory nie wrocili... Czekam na małego i coraz bardziej wkurzona jestem. Za to wczoraj takie miałam cisnienie, ze pojechałam sobie na chwile z kumpelami na imprezke do Sopotu, a potem spałam u kolezanki, dzisiaj poszłysmy sobie na wybory, zamowilysmy i zjadłysmy obiadek, a pozniej wrociłam do domu i czekam coraz bardziej wkurzona.... ahhh szkoda gadac... faceci nie myśla...
No wiec dzisiaj zamiast jakos miło i razem spedzic niedziele to siedze jak kołek... A rano juz mój wyjezdza, s... mi sie chce i ogolnie buuuuuuu

Mam nadzieję, że kryzysik zażegnany i oby więcej takich numerów już Patryczek nie odstawiał.
Ale swoją drogą to sobie odsapnęłaś od małego przynajmniej na wypadzie z dziewczynami.

Hello.

U nas po staremu. Czekam na urlop;-)
Zazdroszcxze tych 2 kreseczek a dziś owu, wino sklepowe i maż w domu. Ciekawe co wyjdzie z tej mieszanki.

No to chyba będzie następna fasolinka ;-)
Czekamy, czekamy i jeszcze raz czekamy na dobre wieści.

Zagłosowane. Grillowanie uskutecznione. Młoda poszła nynu o 23:30 (wyrodna matka, wyrodna...), a mi jakoś smutno, że jeszcze tylko 4 dni.
Chciałabym już wrócić!

Ulala to Tusinka poszalała zeszłego wieczoru.
Korzystajcie z tych ostatnich 4 dni ile się da.

Magdziunia my tez bylismy z mlodymi w mini zoo, na normalne jakos szczerze mowiac nie mam ochoty bo teraz bedzie tam tyle ludu ze looo matko polko, ale moze we wrzesniu sie przejdziemy. U was to jest wypasione zoo, lodzkie to takie bidne przy waszym

Madzia ZOO warszawskie fakt sporo zwierzątek ma, ale mnie się jakoś bardziej podobało we wrocławskim.

No to witam sie poniedzialkowo, z mlodymi w domku bo zaspalam dzis do szkoly;-) weekend minal mega szybko, nawet nie odczulam ze mialam wczoraj chlopa w domu. Mamy troche zalatwiania w zwiazku z budowa, ale juz jestesmy umowieni ze w 2 polowie sierpnia wylewamy fundamenty, a po miesiacu od tego ruszamy z reszta. Troche mnie to wszystko przeraza...W zasadzie nic nie widac teraz a kasy idzie ze naprawde coraz bardziej watpie ze na wiosne sie wprowadzimy.
Jakos ostatnio mam kiepski humor, dobija mnie kilka spraw, i zamiast zabrac sie za nie i cos zrobic, to siedze i wcale ale to wcale nie wierze w swoje mozliwosci co jeszcze bardziej mnie dobija. I takie kolko zamkniete, chyba czekam az cos samo sie zrobi...no nic dzis zapisuje sie na prawo jazdy, jakis maly kroczek na przod zobaczymy czy w przyszlej 5-cio latce zdam Juz wam nie marudze;-)

Pozniej wkleje zdjatka moich lobuziakow,musze tylko kabelek dorwac, problem w tym ze nie bardzo wiem gdzie jest;-)
Milego poniedzialku!!!

Madziu oby budowa ruszyła z kopyta.
No i gratuluję podjęcia kroków w sprawie prawka :-)

U nas nic nowego. Poza faktem, ze u Maćka nastąpiło samoodstawienie od smoka nocnego :-) Pisałam Wam jakiś czas temu, że miał uczulenie na słońce, a przy okazji coś go w buźce bolało. Poskutkowało to tym, ze smok zaczął być bleee. Albo go w rączce trzymał, albo rzucał dalej niz widzi, albo płakał na sam widok. Więc od zeszłego piątku, kiedy zauważyłam, że nie używa, smok zniknął z pola widzenia i nie wrócił. co prawda czegos mu tam brakuje wieczorem i majta sobie łapkami przy buzi (ale palców nie ssie), ale nie chcę juz mu dawać ponownie, skoro sam go odrzucił.
Poza tym kupiłam na allegro strzyżarke Philipsa dla dzieci
Ultracicha maszynka do strzy

Brawo dla Maciusia za tak poważny krok.
Ta strzyżarka bardzo fajna

No odpisałam, bo ostatnim razem też zaznaczyłam sobie kilka wypowiedzi jak Magda i nic nie wyskoczyło.
Dzień w pracy zleciał w miarę szybko, jutro znów PR
Właśnie robię drugie pranie - jedno już się suszy.
Pochmurno i taki wiaterek chłodniejszy, ale to nic przewieje i upału nie ma.

Za tydzień imieninki mojego taty - Paweł a ja nie mam pomysłu co kupić :-( właściwie to wyprawia razem z mamą (swoje zaległe) no i chciałam coś fajnego dla nich dwojga, ale nie mam pomysłu.
No nic może mi coś wpadnie do głowy.

W połowie lipca ruszamy z tynkowaniem chałupki i sporo kasy pójdzie na to :-(, ale za to później jaki efekt będzie - już fachowiec zamówiony jest.
Także z wyjazdu na wakacje chyba nici - może na kilka dni się gdzieś uda wyrwać.
Mnie się marzą góry, ale zobaczymy na razie są bardziej przyziemne sprawy.

Jeszcze 4 dni i ..... mega wolne - już powoli mam plany co będę robić (jak co roku ;-))

No nic uciekam na razie do kuchni.

 

[minisia]

No wiec po kilku meilach doszlismy do jakiegos "porozumienia"
podobno mnie z kims pomlil i moja ksiazke wyslal 14go poleconym wiec poczekam
obiecal ze po 14 dniach zglosi sie na poczcie jesli nie otrzymam przesylki

Magdziunia to sie wybyczysz

 

[Kaka82]

Ja tam bym chciała i nie chciała drugie...takiej niedogodzisz;-)

Co do allegro to wysmarujesz mu negatywa i zgłos adminowi.

Do urlopu 7 dni;-)

 

[magdziunia]

Już wieczór, oglądamy meczyk, młody jeszcze na wpół szalejący ale już w pidżamce.
Pranie wyschło i ładnie pachnie

Domi to w sumie dobrze, że jednak się wyjaśniło po części w sprawie książki.

Kaka ano nie dogodzisz , ale zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie ;-)

Co do allegro to zanim wystawi się negatyw - wiadomo my wystawiamy to i nam wystawią, to jest tam opcja bodajże potrójnego wysyłania maili a później zakłada się sprawę o konflikt i trwa dochodzenie.

Jeju chodzi za mną paczka chipsów ... no i co ja mam zrobić buuuuuuuuuu ;-)

 

[ppatqa]

witam jakoś nic nieporobiłam dzisiaj ale za to na Loni pojeżdziłam i wsiadłam na Dueta, ale jakoś taka padnieta jestem

 

[magdziunia]

Pati witaj - to aż niemożliwe, bo ty mróweczka jesteś z pracą :-).
Ale przynajmniej przyjemność miałaś i pojeździłaś sobie na ukochanych koniach.

Ja od przyszłego tygodnia zaczynam codziennie na rowerze jeździć.

Dobra zmykam poleżeć i odsapnąć chwilkę.

 

[minisia]

Poczekam do czwartku jak co zadzialam nie popuszcze

dzieci obejrzaly film a ja lookam co u was
jutro ostatni dzien wolnego i 4 pracy ;(

 

[Martynka1987]

Hej laseczki.
Z Patrykiem się w sumie nie pogodziłam, ale że wyjechał o 6 rano i wraca dopiero w piątek to sie pewnie jakos rozejdzie, chociaz ja dalej wsciekła jestem. Dzisiaj w dzien dzwonił co tam mały porabia itd.
Magda ja się zgodze ze w tym duzo naszej winy, bo z reguły to my prowokujemy kłótnie...
No a Rafał w koncu zaliczył dzisiaj ostatnie szczepienie i się modle żeby się obeszło bez jakiś objawów poszczepiennych i przespi całą noc. (wiecej na lekarzowym).
Teraz słodko spi, ja chwilke posiedze, ide z psem i potem w jego ślady.
A dzisiaj kupiłam sobie czeresnie i truskawki, czeresnie juz prawie zjadłam,a te truskawki jakies w ogole bez smaku :-( A takie wielkie ze nie wiem co z nimi teraz zrobie hehe

A gdzie nam się Czarna zgubiła??