reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

Misia a ja o Tobie niedawno nawet myślałam;-) Jak u lekarza??

Ula dobrze, ze sie rowerek znalazł a co do nocnika to u nas też porażka.

Widzę ze ruch w weselach sie rozpoczął. My idziemy 10 lipca. Hanke odstawiamy do babci i jest szansa ze sie wyśpimy;-)
 
reklama
Cześć dziewczyny.

Chłopaki wyzdrowiały za to ja poległam na placu boju z gorączką w łóżku.:wściekła/y:

Swój wywód na temat tego co ja o tym wszystkim myślę napisałam na zamkniętym i niech czyta kto chce.

Tam się naprodukowałam w związku z czym nie mam siły już nic pisać i nikomu odpowiadać.Wybaczcie.
 
u nas też wesele 26 czerwca Poznań, pozatym akcja siano więc padam, napisze tylko ze jutro powtórka z rozrywki tylko razy 2. Dobranoc
Kasia dobrze je karmicie
 
Ulka wstawie fotki na bank
co do nocnika to ja sie pochwale moja corka od dluzszego czasu juz nie nosi pampka tylko na miasto tak pieknie!! wola a nawet sama nocnik przynosi :)
 
Minisia to tylko pozazdrościć bo u nas dziś wzięłam małą na przetrzymanie to raz mi obsikała fotel, raz nasikała pod drzwiami wejściowymi noi raz przynajmniej uciekła do ogrodu i na trawkę się wysikała ale do nocnika nie.........:no::no:
Ale nic zawzięłam się i jutro od nowa Polska Ludowa:-D
 
Hello :-)
Ja dziś mam niby dzień wolny, ale muszę małego odstawić do mojej mamy i sama śmignąć na RP.
Wiadomo koniec roku to uczniów trzeba podsumować a jutro powtórka z rozrywki.

Poza tym, to padam już o 19.00 ale jeśli mam coś do zrobienia to nawet siedzę i do 1.00 w nocy :eek:

Zaraz śmigam z małym na zakupy małe bo mało czasu mam.

Co do nocnika to u nas jak na razie małe kroczki, ale niech tylko skończy się rok szkolny - ruszymy z kopyta, bo wiadomo będę miała duuuuuuużoooooooooo czasu na to.
No i zobaczymy efekty.

Zmykam i może wieczorkiem się odezwę.
Buziaczki dla Was.
 
I ja się witam.

Czuje się fatalnie. Boli mnie wszystko imam wszystkiego serdecznie dość. :wściekła/y: Na szczęście M poszedł dziś do pracy mały u niani więc choć mam troszkę ciszy i spokoju w domu. Jak wcześniej narzekałam na brak uwagi mojego dziecka względem mojej skromnej osoby to teraz go mam w nadmiarze.Kacper chce jeść tylko kiedy ja go karmie, siedzieć tylko przymnie, ja mam go kłaść spaći trzymać rękę przy główce kiedy zasypia. Wczoraj cały dzień przynosił mi do łóżka książeczki i zabawki i musiałam się nim zajmować jak nie to mnie gryzł i bił żebym zwróciła na niego uwagę. Już mam dość tej swojej popularności. Człowiekowi to dogodzić nie można tak źle a tak nie dobrze ;-)
Jestem zła bo jutro dzieciaki ze szkoły dają przedstawienie i obiecałam że będę w dodatku zaczyna się juro impreza w Oleśnicy a ja w łóżku. Może do jutra wyzdrowieję...:sorry:
Patrycja no i ja nie wiem czy będę w tym roku w Strzegomiu bo mamy zaplanowany wyjazd do Kielc do rodziny ale wszystko się jeszcze okaże. A zdaje się to już w przyszły weekend.... :szok: Jak ten czas szybko leci...

U nas postępów nocnikowych brak bo młodego jeszcze nie sadzałam bo nie miałam czasu.Posadziłam ze 3 razy po czym się rozchorował, po nim ja i tak poczeka sobie na leprze czasy jak dojdziemy do siebie. Ale sukces jest taki że za każdym razem jak Kacpra po obudzeniu posadziłam było piękne siku w nocniku i gromkie brawa:tak::tak::-)

dobra to ja się może zdrzemnę.
 
Minisia krok po kroku to nawet nie trzeba. Ja zawsze obieram ze "skóry" gotuje w wodzie i takie np z masłem albo właśnie tak jak piszesz zawijane w szynce i pod beszamelem w piekarniku. Nie szukałam w tym roku jeszcze przepisów. Nie wiem czy przypadkiem na kulinarnym czegoś nie ma.
Marma więc tym razem zdrówka dla Ciebie :sorry:
Ula ja Bartka ostatnio puściłam bez pampka, to nawet nie zauważył kiedy nasikał na dywan :eek:
Magdziunia mój M też ma dziś RP, a wieczorem jedzie na korki więc ja po nocce do wieczora muszę być na chodzie :no:

Udanych imprez weselnych!!! U mnie jeszcze trzy w obwodzie, ale na razie panny się nie garną :sorry:
Bartek zasnął godzinę temu. Ja wciągnęłam miseczkę truskawek i chyba się starzeje, bo oczy chcą, ale jakoś mnie nie powaliły. M nie ruszył wcale, a dzieci się "boją". Martyna od razu zapowiedziała, że nie lubi i, że ja mam zjeść, bo są "słodkie i soczyste" :tak:, a Bartek oglądał ze wszystkich stron, a potem zrobił "blee" i bądź tu człowieku miły :-)
Ogórki też nastawiłam. Mam nadzieję, że nie pryskane i nie zepsują się zanim się zrobią, jak miałam w zeszłym roku :wściekła/y:
Pewnie dziś w planie popołudnie na podwórku, bo pogoda się ustaliła, a w domu będzie mi ciężko się ogarnąć więc pewnie tak zrobię. Na niedzielę grill u rodziców, oby nie padało. I wsio!
 
reklama
Hello. U mnie mały spi, obiadek sie gotuje, ja sobie własnie robie kawke. Wczoraj tez wcinałam truskawki, a dzisiaj dla odmiany kupiłam czeresnie i chyba bardziej mi smakuja... A truskawki?? Hmm to juz nie te same jak za czasów dziecinstwa, jakies takie bez smaku... :-)
 
Do góry