reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

Dorota gratulacje, oby tak dalej
Ula to chociaż słonka w domu życzę :sorry2:

Przez tą zmianę czasu całą rodziną jesteśmy od po 6 na nogach :no:. Odprowadziłąm Martynę do przedszkola - znowu był płacz :-( Jak pójdę ją odebrać, to jeszcze bajkę mam do przeczytania - cała Polska czyta dzieciom :dry: Bartek śpi. Konkretnych planów poza prasowaniem na dziś brak.
 
reklama
Witam!
Maciek już od 4 nocy ni budzi się na jedzenie :-D:-D:-D
Nestety weekend nam chorobowo upłynął :-( Młody wciąga herbatniki, w których jest mleko i nic. Więc stwierdziłąm, że zobaczę co będzie jak mu dam troszkę cieleciny. No i dałam w sobotę na obiad.... Zaczęło się w nocy, obudził się ok 1 i nie mógł zasnąć, po pół godz wyczułam kupę, wiec go przewinęłam. A kupa już była brzydka, rzadsza niz normalnie i żółta. a później w dzień się zaczęło. Biegunka na całego, nie nadążałam ze zmiana pieluch. A pupcie to malinowa miał, tak sie podrażnił. No i od razu czerwone poliki i krostki :baffled:
Reakcja na drób była słabsza, bo tylko zwiększona ilość rzadkiej kupy. A tu to się woda lałą i niestrawione warzywa :dry: A najlepsze jest to, że oprócz tego, że młody się zatrzymywał co jakiś czas i z westchnięciem brudził następną pieluchę, nic mu ni było. Wesoły, zadowolony, bawił się :szok: chyba go brzuch nie bolał.
Za to mnie wczoraj rano łeb pękał a po południu tak mi niedobrze było, że myślałam, że zwymiotuję. I w głowie mi się kręciło. Dzis podobnie, więc nie poszłam do pracy.
Młody natomiast lepiej, dziś kupka była rzadka ale nie wodnista, no i w nocy nic nie było, więc poszedł do żłobka.

A ja ogorywam i zastanawiam się co zjeść, bo jak myśle o jedzeniu to mi niedobrze...
 
wanilia młody wczoraj też nie chciał spać i latał do 21,ale zasnął w łóżeczku, co z tego jak nad ranem znowu wylądował u nas
mirabelka u nas też waniliowe i kakaowe pycha
dorotko gratki dla Oli
kasia przypomniałaś mi o żelazku, ale jakoś mi się nie chce
trina oj ostro zareagował

My byliśmy rano u lekarza, potem apteka piekarnia, więc mam już paczka na kącie, młody teraz spi, a ja dalej płuca wypluwam
 
A my mamy wreszcie kolejnego zębolka!!

Byliśmy na takim niedzielnym markecie noi trochę nowych zabawek wpadło mi w ręce, kupiłam 2 nowe kołdry to już z myślą o gościach komunijnych no a M sobie piłe motorową kupił i nawet nie sapnął, że dużo kasy poszło bo taki zadowolony ze swojego zakupu:-D
gratki za zebolka:tak::tak: Ahhh Ci faceci mój tez uwielbia takie sprzety kupować:-D:-D
Oj, my też wczoraj czekalismy na walkę, a szczerze, to nie było co oglądać. Piekny nokaut!!!!!!

Gratuluję nowego ząbka!!!!!!!!!

Dziekuję w imieniu Radusia za życzonka!!!!

Od rana nie śpiesząc się udało mi się z jedzonkiem. Piotrek przywiózł tort, ale nie taki, jaki zamawiałam. Kobieta przez tel. powiedziała, że nie zamienią, ani nie zwrócą kasy :( Był to z... Małą Syrenką..... (przynajmniej Jula szczęśliwa!!!!). Goście lekko spóźnieni, najedli się i .... było potem jakoś drętwo :dry::dry::dry: Nie wiem, o co kaman.
U nas w bloku dzieci świętują Halloween, a ja im na to, że to 31. października!!!! :happy2: Ale cukierki z imprezy dostali :-p

Czarna, wszystkiego NAJ NAJ NAJ dla Samiego. Lucky guy:-D :*********

Moje chłopaki po % ŚPIĄ :cool2: A ja idę sprzątać :dry: Masakra jakaś :baffled:
widzę że u ciebie zjeb... tort:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: normalnie :szok::szok::szok: Mój był niestety niedopracowany :no::no::no:
witam, ja dalej płuca wypluwam , a nie mam nic w domku co by zatrzymało kaszel, po prosu zapalenie krtani jak nic. Młody ma dziś problemy z zasypianiem, cyrki odstawia, jeden przy teściowej- placz w łóżeczku, więc ja zła matka jestem bo powinam go nosić na rekach- oczywiście ja przez tą ktrań sama ledwo człapie. Okno wmontowali jedno, jakiś kłopoty były
lol ja bym coś powiedziała tej twojej teściówce:dry::dry: Choć ja nosze i przytulam jak mi mały płacze przed snem:-p:-p
Witam w poniedzialek No i kolejny tydzien sie zaczyna Ja w tym tygodniu mam wiele spraw Rodzinne i wychowawcze musze do konca zalatwic :tak:
W srode endokrynolog w Katowicach W czwartek zakupy i strojenie pokoju na urodzinki W tygodniu sprzatanie Mycie okien itp A w pitek gotowanie i imprezka :tak:
Ale ja tak lubie miec co robic i lubie miec taki tydzien zajety ;-)

Ja tak narazie samolubnie BO sama nie wiem jak ta noc opisac TAKA JESTEM ZADOWOLONA :tak::tak::tak::tak:

Oliwka zasnela o 21,10 Pierwszy raz obudzila sie po 3 (i to juz jak na nia to jest bardzo dlugo spania )Pojeczala chwile DALAM JEJ WODE KTORA MIALAM WCZESNIEJ PRZYGOTOWANA ALE NIE CHCIALA wIEC POMYSLALAM SOBIE ZE ZROBIE JEJ CIEPLEJSZA TAK JAK MLEKO CHERBATKE i WYPILA HERBATKI 30 ML i spala do 7 :tak:Raz jeszcze musialam jej tylko smoczka podac Normalnie dziewczyny dziecko mi dorosleje :tak:IObudzila sie bez placzu Siedziala sobie i gadala do siebie kochana Po 7 dalam jej flaszke i sama ja trzymala i pila :tak:

Wczoraj byla niedziela cudow Ale o tym zaraz napisze an postepowym

Ale jestem szczesliwa Oliwka jadla mlekczko o 21,10 a pozniej mleczko po 7 rano :tak::tak::tak::tak::tak::tak:

MILEGO DNIA MAMUSKI
BOMBA!!! oby tak dalej niepoddawaj się!!!!
Dorota gratulacje, oby tak dalej
Ula to chociaż słonka w domu życzę :sorry2:

Przez tą zmianę czasu całą rodziną jesteśmy od po 6 na nogach :no:. Odprowadziłąm Martynę do przedszkola - znowu był płacz :-( Jak pójdę ją odebrać, to jeszcze bajkę mam do przeczytania - cała Polska czyta dzieciom :dry: Bartek śpi. Konkretnych planów poza prasowaniem na dziś brak.
u nas zmiana czasu jakoś nieodczuwalna;-)
Witam!
Maciek już od 4 nocy ni budzi się na jedzenie :-D:-D:-D
Nestety weekend nam chorobowo upłynął :-( Młody wciąga herbatniki, w których jest mleko i nic. Więc stwierdziłąm, że zobaczę co będzie jak mu dam troszkę cieleciny. No i dałam w sobotę na obiad.... Zaczęło się w nocy, obudził się ok 1 i nie mógł zasnąć, po pół godz wyczułam kupę, wiec go przewinęłam. A kupa już była brzydka, rzadsza niz normalnie i żółta. a później w dzień się zaczęło. Biegunka na całego, nie nadążałam ze zmiana pieluch. A pupcie to malinowa miał, tak sie podrażnił. No i od razu czerwone poliki i krostki :baffled:
Reakcja na drób była słabsza, bo tylko zwiększona ilość rzadkiej kupy. A tu to się woda lałą i niestrawione warzywa :dry: A najlepsze jest to, że oprócz tego, że młody się zatrzymywał co jakiś czas i z westchnięciem brudził następną pieluchę, nic mu ni było. Wesoły, zadowolony, bawił się :szok: chyba go brzuch nie bolał.
Za to mnie wczoraj rano łeb pękał a po południu tak mi niedobrze było, że myślałam, że zwymiotuję. I w głowie mi się kręciło. Dzis podobnie, więc nie poszłam do pracy.
Młody natomiast lepiej, dziś kupka była rzadka ale nie wodnista, no i w nocy nic nie było, więc poszedł do żłobka.

A ja ogorywam i zastanawiam się co zjeść, bo jak myśle o jedzeniu to mi niedobrze...
o ludu Zeusa ale reakcja:szok::szok::szok:
wanilia młody wczoraj też nie chciał spać i latał do 21,ale zasnął w łóżeczku, co z tego jak nad ranem znowu wylądował u nas
mirabelka u nas też waniliowe i kakaowe pycha
dorotko gratki dla Oli
kasia przypomniałaś mi o żelazku, ale jakoś mi się nie chce
trina oj ostro zareagował

My byliśmy rano u lekarza, potem apteka piekarnia, więc mam już paczka na kącie, młody teraz spi, a ja dalej płuca wypluwam

kobieto moze to reakcja na pyłki remontowe?????

Witam poniedziałkowo:-p
Ahhh i już po wszystkim mimo ze było fajniutko cieszę się że mam to za soba:-D:-D:-D Nie obyło się bez niespodzianek bo okazało sie ze tort nie jest tak zrobiony jak być powinien:no::no: ale dostałam zniżkę i pierdołki do ozdoby za darmo;-)
Najlepsze że siedzimy na imprezce a mój tel wiecznie zdzoni wiec odbieram a tam babka z zapytaniem gdzie my jesteśmy bo ONI CZEKAJA NA NAS!!! lokal przygotowany i jedzonko stygnie!!!:szok::szok::szok: a my nic nierezerwowaliśmy nigdzie umowy niespisywalismy NIC!!!! jedynie co jezdziliśmy aby rozeznać się w cenie. Normalnie jaja jak berety:-D:-D:-D:-D
Dobra mały śpiocha wiec robie przegląd zdjęć i was zarzuce:cool2::cool2::cool2:
 
czarna nieżle. Renont jest na strychu, a wejscie tam jest tylko przez kotłownie więc w domu nie jest odczuwalny remont, poza tym ze M spędza tam popołudnia, ja też już tam z tydzień nie siedziałam więc jakiś wirus
 
Może u niektórych dzieci systematyczność działa u mojej Baby Jagi nie.Ja jej jedzenie co 4h to ona bleeeeee 5 łyków mleka i koniec, w nocy nie je nie pije od 7 mca czasem jakąś cherbatke a i tak w nocy ciągle miauczy i to napewno nie chodzi o łóżko tylko to są jej grymasy poprostu.Jedyne co jest u mojego dziecka pewne że 19:30-20 idzie spać.A nic poza tym.

No tak dziewczyny ciężka sprawa z namówieniem dziecka by wdychało inchalacje, ja pamietam jak ja byłam mała i sie darłam i mama ze mną jeżdziła i sie wchodziło do takiego pokoju zaparowanego w Ustce i sie śpiewało piosenki itp i tam pełno ludzi było takie inchalacje noi to tam chciałam być:)

Myśmy w czoraj wyprali sie na spacer na Jasną Góre i myślałam że mnie szlak trafi Jaguska miuczała darła sie nie chciała siedziec w wózku w koncu przez pół drogi była niesiona mimo że dostała balona i takiego super ptaszka kręconego super ale i tak wsio w nosie:(

Małalutka super że zakupki Tobie równiez udane.

Trinia ty to miałąś nocke.Dobrze, że mały to dobrze zniósł.Ja nie wiem moja Jaguśka cielećine je już od dawna, kurczaka, królika,raz nawet nie miałam mięsa i jej ze schaba ugotowałam i wiadomo że kupa troche rzadsza ale to jedna i biegunki u nas nie było.

Czarna no to ładnie z tą salom.Kłopotu se ludzie tylko narobili.Pewnie żle was zrozumieli.Najważniejsze, że wsio udane.
Buśki
 
Witam
STASIU STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja tak szybko.bylismy u lekarza.mlody ma zapalenie oskrzeli i angina doszla jeszcze.ma drugi antybiotyk tylko w zastrzykach, pielegniarka bedzie do domu pzychodzic.a temp ciagle ok 39.
lece bo mlody wstal.
 
Blondii kurde ale mi szkoda Rafałka noramlnie wiecznie coś!!!! Się na cierpi biedaczek a Ty przy nim bo wiadomo ile to trzeba mieć siły i cierpliwosci do chorego maluszka:-:)-:)-(
 
reklama
Do góry