reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

Dzizięki za pocieszenie straszny młyn mam w domu no ale nic przynajmniej tu jest ciekawiej i można się pośmiać
Karolcia ma zajęcie strasznie zaaferowana jest śliniakiem i moge jeszcze chwile z wami być Obraz 026.jpgprosze jakie ma dziecko zajęcie:-):-):-)
 
reklama
a ja tylko na chwilkę,bo leci mój serial DR HOUSE,oglada któraś?Normalnie czad,co za człowiek:rofl2::szok:
Miki śpi w łóżeczku,M na podłodze twardo ćwiczy,aż mi głupio chyba dołączę do niego:baffled:
Kurka,wiecie co Miki zrobił po obiedzie?:confused:Normalnie aż mi serce zaszalało szybciej:szok:Bawił się w łóżeczku,M mnie zawołał, ja tu patrzę,a ten prawie na głowie stoi:szok:Dupa do góry,nogi proste,głowa schowana i krzyczał BABA:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
Łóżeczko już obniżone,tylko źle mi się go teraz kładzie do spania:-(
Oki,spadam,dziewczyny i maluchy dobrej,spokojnej nocki,zwłaszcza tym maluszkom chorowitym,bo widzę że niestety grono się powiększyło:-(

Miki to prawdziwy akrobata moja Jaguśka jeszcze mało wyćwiczona jest.

Czesc dziewczyny witam piatkwo. Noc w miare chcoc mały dalej ma kaszel i temperature. Teraz robie sniadanko i kawke a mały gada w łózeczku i zaczyna sie złoscic ze nikogo nie ma.
Drociu moze nie bajerant co???????

Zdróweczka życzę.

AGAMIR zdrowka :-)
MOLI wam tez zdrowka :-)

Bajerant bajerant bo pisal ze mnie widzial na ulicy hehe i mu sie podobam heheheh A TO MU SIE UDALO :-) JA I SIE PODOBAC :-)
ZE moj nr gg staral sie dlugo zdobyc i bla bla bla
Jedno by sie zgadzalo bo niby widzial mnie z dzieckiem Ale moze wiecie jakis kit Wiec juz z nim nie gadam :-)

Dorotko a może nie bajerant i moze fajny facet z niegp kto wie,ale bądz ostrożna.Powodzenia

Witam i ja piątkowo- weekendowo- wiosennie!!!!

Nocka taka sobie. 2 razy smok, raz butla...da sie przeżyc;-)

Dziś pierwszy dzień wiosny!!!!!

U nas w pracy też niewesoło. Kolene 300 osób mają zwolnić do 11 kwietnia:crazy:

Idu poczytac.

Kaka może Ciebie ominie.Trzymam kciuki.

No i jestem:rofl2:
Dzis mam przedszkole w domciu bo pilnuje bratanka ale nie jest zle:-p Wczoraj byłam na zebraniu wspólnoty i walczyłam o ten nasz plac zabaw:angry::angry::angry: mam im przyniesc normy unijne i bedziemy myslec co dalej. A i musze pobrac od nich projekty zagospodarowania terenu i przejsc sie do jakiegos architekta czy faktycznie u nas nie moze byc plac zabaw. Wiec nie lada zadanie mnie czeka:rofl2::rofl2::rofl2:

Czarna ty to jestes bojowa kobitka.Powodzenia życzę z placem zabaw.

Ale mam dylemat. Poszukuję wózka dla Potworniastego musi być duży, wygodny , łatwo składający się z pozycją leżącą, na wszystkie możliwe wertepy, lekki taki żeby mogła go nosić na 2 piętro i kurcze nie wiem na co się zdecydować. :baffled:

Marma ja Ci polecam mój wózek jest rewelacyjny może nie ma zajebistej kolorystyki ale jest lekki i prowadzi sie go tak że prawie sie go nie czuje.Jak raz miałam go na reklamacji (z mojej winy) i dali mi zastępczy to nie umiałam prowadzić bo taki był cięzki i wogóle beznadziejny.To jest stronka z tymi wózkami: CasualPlay ja mam model S4 SUPER POLECAM NAPRAWDE

Inne wątki nadrobiłam, ale tego nie dam rady.
Mam nadzieję, że strasznych zwrotów akcji nie było, a jak były to poproszę o skrót :-D

W środę szczepienie, wczoraj w Krakowie i do tego miałam internet odcięty za opóxnienia w opłatach.

Łeb pęka od samego rana, niunia kochana a itak mi działa na nerwy.
Przyłączam się do "wiosnypragnących"

Malena tak to już jest że wszystko działa nam na nerwy przez tą pogode ale już bliżej niż dalej:)


Hej Kochane ;-).
Wybaczcie mi moją nieobecność :-(,ale nie mam ostatnio jak do Was paść.. :crazy:
Młodej od 2 dni, nic kompletnie nie pasuje :-(. W leżaczku, pod karuzelą, czy na macie nie uleży nawet 5 min.. :-( Od razu piszczy, buczy i się zanosi... :-( Wezmę ją na ręce, to się cwaniara zaczyna śmiać w głos..Ech..O spaniu w dzień to już całkowicie mogę zapomnieć.. :crazy:Bunt jak chol***
1 drzemka i to maks. 15 minutowa :dry:.Kiedy już zaśnie na noc, to jestem tak padnięta, że nawet nie włączam laptopa, tylko od razu się kładę.. :-(. Nie wiem czy to jakiś skok rozwojowy, czy co...:baffled:, ale już ledwo wyrabiam...:sorry2:
Wczoraj do Małej przyjechała szwagierka i została z nią na 2 h. W tym czasie razem z M i naszym doradcą h. jechaliśmy obejrzeć 4 wybrane przez nas uprzednio domy..Jeden z nich ogromnie nam się spodobał :tak: i póki co to faworyt :-). W poniedziałek będzie decyzja odnośnie kredytu i jedziemy obkukać kolejnych 5. Wtedy już może się na jakiś zdecydujemy :happy:.
Byliśmy dziś z Mają na szczepieniu.. :baffled:. Tak płakała, że aż mnie w gardle ściskało.. :baffled::-( Mam nadzieję, że tym razem nie będzie gorączkować..:sorry2: Waży równe 8 kg,. (Sorki, że tutaj).
Mam nadzieję, że choć trochę uda mi się dziś tu zajrzeć..:sorry2:Oooo i już mój Bąk się drzeeeeeeeee...:-(Ja to mam przechlapane...

Ania pewnie to zabki dokuczają może smaruj i czopki,ja mam to szczęście że Jaguśce nie widać nic by ząbki szły K miał zęba 1 jak miał 9 mies więc i ona będzie miała pewno późno.Choć moja tez coś grymasi do spania

Powodzenia na szczepieniach,moja ostatnio dostała gorączke ale nie czekałam jak będzie miała 38 bo tak marudziła i dałam jej ibumm i sie odrazu uspokoiła:)



A moja Jaguśka taka cwaniara sie zrobiła że nie wiem K jest chory i ma kaszel i ona go naśladuje i udaje że ma kaszel i sie z tego śmieje.No chyba że faktycznie ma kaszel a ja głupia myśle że udaje no ale coś mi sie wydaje że nie możliwe bo robi to zaraz po tym jak on kaszle albo jak chce by na nią zwrócić uwagę:)

Ogólnie jest grzeczna ale straszna sie ostatnio zrobiła do zasypiania musze jej w łóżeczku na leżąco dawać z 6 razy piciu by zasneła a i tak marudzi a wcześniej był tylko smok pielucha i sama zasypiała a teraz musze jej rece przytzymywać bo sobie specjalnie wyjmuje smoka i piszczy za nim a jak ja wyjde z pokoju bo myśle że już usypia to ona sie zaczyna bawić a później marudzić.Nie wspomne ze w nocy z 10 razy musze smoka podać.My mamy łóżko Jguśki przysunięte tak blisko naszego sypialnianego że na szczęście nie musze wstawac by jej podać smoka,choć chciałabym je przestawić bo by było więcej miejsca no ale jak pomyśle że musiałabym do niej wstawać tak.To zostane przy tym jak jest:)

Dziś byłyśmy na spacerku i tak sypło śniegiem że zakładałam folie a jak chciałam wejść do sklepu to Jagna aptownie sie budizła i sie pruła chyba nie lubi ajk mam kase wydaje:)

JA CHęTNIE BYM SIE PISAłA NA SPOTKANIE ALE JA MAM DALEKO DO WAS:(:(MOżE KTóREś BLISKO śLąSKA LUB łóDZKIEGO?

Buziaki
 
a my też już po drzemce,zresztą drugiej już dziś,nawet sama się zdrzemnęłam:-)Teraz Miki walczy na macie z zabawką,którą teściowa mu przyniosła i mozna się na nią nagrywać,no to się nagrałam,a ten się chichra:-D:-D:-D No właśnie,wkońcu teściowa doszła do nas od tygodnia,a że kobita mieszka od nas jakieś 1,5km to jej to trochę zajęło:-D:-D:-D:rofl2: Przynajmniej wyskoczyłam na ryneczek i nie tylko do sklepu,a jak wróciłam to była czerwona bo Miki dał jej popalić ghihhi

magdasf1no i niedługo dowiesz się jaki masz rachunek telefoniczny,mówię Ci ja wróżka MOLI:szok::szok::-D:-D Ja tam wolę nic nie wiedzieć...

czarna że Ty Matka Polka jesteś,a do tego widać że i głowę na karku masz,to dasz radę:-)Takim kobitkom,to lepiej odrazu ustąpić:-)

marmao kurka:szok::szok:I jak tu tym gagatkom ufać,no nie upilnujesz:szok::szok::szok::szok:No my też mamy nową furę i chyba zamienimy się z nią w niedzielę,a co:szok::-D

ania mi też już teraz chce się płakać,choć wracam dopiero we wrześniu do pracki,a mały może ząbki mu idą:confused:a może próbuje sobie mamusię ustawić i uczy się już wymuszać:confused:skąd ja to znam:baffled:

MamaMaksaJEJKUŚ,WIELKIE GRATKI ZA ZĘBOLKA NO I CHŁOP NA SZKWAŁ ROŚNIE,JACIEEEEE...TAKI BAMBARYŁA ROŚNIE JAK MIKI:-)NIE WIEM CZY WIESZ,ŻE KTO ZNAJDZIE PIERWSZY ZĘBA,TO DAJE PREZENT?NO TO GOŃ DO TEJ LEK I NIECH CHOCIAŻ DOBRĄ FLACHĘ POSTAWI GHIHIH

dorotkoa ja juz chciałam złożyć życzenia też:rofl2:No to chociaż przyjmij życzenia z okazji astronomicznej wiosny,bo jutro to kalendarzowa niby;-)a i dzisiaj widziałam Marzannę jak dzieciaki niosły:-)Gratki dla Oli za brzuszek:-)Ja tak krzykiem zareagowałam jak znalazłam zeba i Miki w ryk,nie mogłam go uspokoić:-(

kasia09oj skąd ja znam kłótnie z teściami:confused:Nie martw się,po burzy zawsze jest słońce...Widzę,że miłośniczka zjadania śliniaków rosnie:-)

anna22GRATKI ZA WAGĘ MAŁEGO MISIA:-)PEWNIE TAK JAK U ANI I U MNIE,WYMUSZA MAŁA DZIADYGA:baffled:

KASIA78 bidulka mała,zdróweńka dużoooo życzymy dla Martynki:tak::tak::tak::tak:
 
WESOLUTKA ciesze sie ze Jaguska jest o wiele grzczniejsza :-)
MOLI ja dziennie szukam zabka i nic
MAGDASF no napewno w weekn u nas bedzie ciszej :-(

Oli spi G tez A ja slucham skokow :-)
Ma przyjsc znajomy G ze sliniaczkami dla Oli Fajnie bo sie przydadza :-)
OO wlasnie sie obudzili :-)
 
Witam!!
Niestety dzis mi az tak nie udalo chociaz od 23 wszystko na to wskazywalo ale zawsze cos tam nam znalezli do pracy :baffled:ale wyszlam 4:50 wiec tez jakis tam czas sobie odbilam hehe
Za nsze wyjscia placa nam postojowe poniewz to nie z naszej winy:tak:

MagdasF dzieki za odp moze ja odkupie;-)bo wlasnie za rok planuje kupic dla Werki a mam cos takiego niby baldachim a niby moskitiera:rofl2:

Zdrówka dla Wszystkich choruszków:tak:moja niunia też ma kaszelek i lekki katarek a tu na dniach wezwanie na szczepionke ma przyjsc:baffled:jak zwylke cholerka no!!:angry:
Mysle wybrac sie z Wiki na basen dzis o 19 ale nie wiem sama bo to juz wieczor a ja niewyspana po nocce jestem :-(
A jutro jak moglabym pospac to musze jechac odp lekcje Wiki bo do szkoly nie chodzila od wtorku a na dodatek zakupy :wściekła/y:zla jestem bo nie ma dnia zebym spokojnie pospala bez stresu ze trzeba mleko albo sniadanko zrobic:nerd:
MagdasF i ja maze o takich chwilach spokoju i odpoczynku:tak:ostatnio mojemu M mowilam jakby fajnie bylo gdyby dziadki zajeli sie wnukami a my wypad na 3-4 dni i caly dzien w łóżku :-poczywiscie bez podtekstow:zawstydzona/y: ale u nas to nie realne wiec to sa tylko marzenia:-:)-(
 
Mały mi wypadł z leżaczka!!!!!!! Jestem w szoku. Na szczęście nic mu się nie stało. A szelki miał zapięte. wyszedł z nich :szok:
Ojej, to teraz zostaje tylko podłoga z niej już smyk nie spadnie:-D
No a u mnie niewesoło, bo Martyna rano miała 39 st :baffled: mimo, że o 1 w nocy dostała ibufen i okazało się, że to gardło. Na razie bez antybiotyku - standardowy lek mojej pani dokor - isoprinosine. Zawsze pomagało więc liczę, że tym razem też. U mnie kaszel już bardziej mokry, ale kiepska sprawa jak jestem sama w domu. Chyba powiem M żeby mi maseczkę kupił. Bartek w dalszym ciągu dzielny i oby go minęło.
Rosołek dla córki nastawiony, tylko dla nas chyba pierogi wytargam z zamrażalnika, bo zupełnie wyleciało mi z głowy żeby coś kupić. Niedługo wróci M, to może dam mu Bartka na spacer żeby się troszkę przewietrzył.
Miłego popołudnia!!!
Co to z tymi choróbskami, życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla mamy i córki:tak:
Ja też Karolinie rosołek gotuję bo tylko to zjada:tak:
Dzizięki za pocieszenie straszny młyn mam w domu no ale nic przynajmniej tu jest ciekawiej i można się pośmiać
Karolcia ma zajęcie strasznie zaaferowana jest śliniakiem i moge jeszcze chwile z wami byćZobacz załącznik 122936prosze jakie ma dziecko zajęcie:-):-):-)
Sliczna Karolinka:tak:
Dziś byłyśmy na spacerku i tak sypło śniegiem że zakładałam folie a jak chciałam wejść do sklepu to Jagna aptownie sie budizła i sie pruła chyba nie lubi ajk mam kase wydaje:)
:-D:-D
a my też już po drzemce,zresztą drugiej już dziś,nawet sama się zdrzemnęłam:-)Teraz Miki walczy na macie z zabawką,którą teściowa mu przyniosła i mozna się na nią nagrywać,no to się nagrałam,a ten się chichra:-D:-D:-D No właśnie,wkońcu teściowa doszła do nas od tygodnia,a że kobita mieszka od nas jakieś 1,5km to jej to trochę zajęło:-D:-D:-D:rofl2: Przynajmniej wyskoczyłam na ryneczek i nie tylko do sklepu,a jak wróciłam to była czerwona bo Miki dał jej popalić ghihhi
No to rzeczywiście ma kawał drogi:-D, ale przynajmniej Ci się nie naprzykrza, ja po powrocie do PL będę mieszkać jakieś 300metrów od swojej teściówki:szok:
i ja maze o takich chwilach spokoju i odpoczynku:tak:ostatnio mojemu M mowilam jakby fajnie bylo gdyby dziadki zajeli sie wnukami a my wypad na 3-4 dni i caly dzien w łóżku :-poczywiscie bez podtekstow:zawstydzona/y: ale u nas to nie realne wiec to sa tylko marzenia:-:)-(
Spokojnie za 18 lat będziecie mieli dla siebie mnóstwo czasu:-D:-D:-D

Dzieńdoberek, jestem w końcu u nas jakoś leci Karolinka już troszeczkę lepiej dałam jej znów tv i ogląda bajkę za bajką... a ja byłam na spacerku z Lenką zasnęła w wózku i zostawiłam ją w ogródku i sobie śpi..
Ugotowałam zupkę wpadła znajoma na szybką kawkę noi tak jakoś zleciało, teraz muszę się w końcu zabrać za prasowanie i w kominku napalić bo tak wywietrzyłam dom że aż chłodno się zrobilo...
wpadnę jeszcze wieczorkiem jak już dzieci pójdą spać.:tak:
 
moli jak się ociepli troszkę to baaardzo chętnie piszę się na spotkanie z naszą "młodzieżą" :-) z tych okolic to chyba tylko my jesteśmy i jeszcze Martynka z Gdyni ale już dłuższy czas nie pisała, no i Justyna za jakiś czas wraca w nasze rejony
wesolutka ja mam podobnie z Igą, przez dwa dni kilka razy dziennie pokasłała i zaczęłam ją obserwować a że ja w niektóre dni przez astmę bardziej kaszlę, to chyba zaczęła małpować, tak jak cmokanie i mlaskanie :-) dziś ja nie kaszlę i ona też nie
minisia a to postojowe to jest jakaś minimalna stawka czy jak oni to liczą?

moja Pyzula co kilka dni robi bunt i nie chce spać na dworze w gondoli, mało tego drze się, dziś znów było darcie, w końcu na rękach mi zasnęła i chyba od jutra w spacerówkę przełożymy
 
Cześć dzieczyny!!
Aż wstyd jest mi się pojawiać tutaj po takiej nieobcności :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Podczytywałam Was podczas karmienia, ale ciężko było z odpisywaniem...
U nas ogólnie syndrom braku czasu....Szymek daje ostatnio strasznie popalić... od jakiś 2 tygodni budzi się w nocy..bywało, że co godzinę nawet!!!! teraz 3 razy.... (23-a, 1-wsza i ok 5-ej)...ale ogólnie to marudny jest bardzo....nie bardzo wiem co mu jest... jak przychodzi popołudnie to nie chce się w ogóle bawic sam... pobawi sie 10 minut i wpada w histerię...nie można go czasami nawet na rękach uspokoić.... dopiero jak zacznie się go zabawiać to się rozwesela, śmieje na głoś i jest przeszczęśliwy, dopóki znowu się go nie zolstawi samego...
W ogóle to zachowuje się jakby miał ADHD :szok: cały czas macha nogami i rękami, caly czas się wierci, wychlapuje wodę w kąpieli i nie potrafi ani chwilę uleżeć spokojnie...do leżaczka prawie go nie wsadzam, bo cuda wyprawia w nim...ehhh..

fajnie, że jesteś :-) i dużo wytrwałości życzę, a Szymkowi, żeby dał odpocząć mamie

Byliśmy potem na szczepieniu i tak:
Maksio waży 8720kg, długi na 69cm i co najważniejsze pedjatra zauważyła że mu już ząb sie wykluł:-). nie wiem jakim cudem tego nie zauważyłam. Myślałam ze przed zębami będzie jakaś gorączka albo będzie chociaż marudny, a tu nic z tych rzeczy. I jestem w szoku. Fakt że mały wszystko gryzie i sie ślina mu z pyszcza leciu jak u boksera ale nic poza tym. Nie to żebym nażekała ale zaskoczona to jestem bardzo.

gratulacje udanej wizyty i ząbka :-)

Ach ciekawych rzeczy, az w szoku jestem, najpierw podalam daty ur moja i jackowatego, potem mialam zadac pytanie, wiec na pierwszy ogien poszly finanse...I kobiecina mi mowi zebysmy wstrzymali sie ze sprzedaza nieruchomosci....ja takie oczy:szok:, ze finansowo damy sobie rady ale zadne wiekszyc inwestycji nie widzi, do pracy mam narazie nie wracac bo moze mi male dziecko chorowac (nic jej nie mowilam o dzieciach!!)
A i jeszcze ze najwiekszy kryzys w zwiazku mamy za soba i teraz bedzie tylko lepiej:-) Nie ma to telefonicznie gadajac z wrozka polepszac sobie humor:-Dreszty nie pamietam bo cisnienie mi skoczylo chyba do 200-stu:rofl2:


Wlasnie mi sie przypomnialo ze bede miala problem z jakimis spadkiem albo zwrotem, bede musiala na to dlugo czekac....hmmmto nie jest optymistyczne

nieźle :-) ja nigdy nie byłam u żadnej wróżki

Ja lece dopiero jesc sniadanie A moja terrorystka nauczyla sie tak krzyczek AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ze aby cos do siebie powiedziec to trzeba krzyczec Wiecie nic sie jej nie dzieje wtedy ona tak robi specjalnie aby tylko sobie pokrzyczec Robi sie czerwona az z tego a jak sie zwroci jej uwage to sie smieje Normalnie juz nas ustawia :-)

agentka!

Ja może i bym się umówiła ale nie mam dostępu do zamkniętego.

na razie 1 chętna i to z moich okolic, jak coś wymyślimy i zgłosi się więcej chętnych to dam znać :-)

Mały mi wypadł z leżaczka!!!!!!! Jestem w szoku. Na szczęście nic mu się nie stało. A szelki miał zapięte. wyszedł z nich :szok:

no właśnie... dlatego moja już długo w nim nie posiedzi, bo próbuje się wydostać

Kurier już był - wózio rozpakowany i stoi, do niego był jeździk - jak pokazałam małemu kierownicę z piszczałką to aż cały chodził i gębusia :-D

a fotki nowego wozu z kierowcą będą???????

chumor mam dziś paskudny więc jak bede pisać głupoty to przepraszam ale chwilowo prowadze wojne z teściami i wpadam do was się oderwać od tego wszystkiego mam nadzieje że żadna z was nie ma mi tego zazłe

mam nadzieję, że juz lepiej i duzo słonka życzę

Hej Kochane ;-).
Wybaczcie mi moją nieobecność :-(,ale nie mam ostatnio jak do Was paść.. :crazy:
Młodej od 2 dni, nic kompletnie nie pasuje :-(. W leżaczku, pod karuzelą, czy na macie nie uleży nawet 5 min.. :-( Od razu piszczy, buczy i się zanosi... :-( Wezmę ją na ręce, to się cwaniara zaczyna śmiać w głos..Ech..O spaniu w dzień to już całkowicie mogę zapomnieć.. :crazy:Bunt jak chol***
1 drzemka i to maks. 15 minutowa :dry:.Kiedy już zaśnie na noc, to jestem tak padnięta, że nawet nie włączam laptopa, tylko od razu się kładę.. :-(. Nie wiem czy to jakiś skok rozwojowy, czy co...:baffled:, ale już ledwo wyrabiam...:sorry2:
Wczoraj do Małej przyjechała szwagierka i została z nią na 2 h. W tym czasie razem z M i naszym doradcą h. jechaliśmy obejrzeć 4 wybrane przez nas uprzednio domy..Jeden z nich ogromnie nam się spodobał :tak: i póki co to faworyt :-). W poniedziałek będzie decyzja odnośnie kredytu i jedziemy obkukać kolejnych 5. Wtedy już może się na jakiś zdecydujemy :happy:.
Byliśmy dziś z Mają na szczepieniu.. :baffled:. Tak płakała, że aż mnie w gardle ściskało.. :baffled::-( Mam nadzieję, że tym razem nie będzie gorączkować..:sorry2: Waży równe 8 kg,. (Sorki, że tutaj).
Mam nadzieję, że choć trochę uda mi się dziś tu zajrzeć..:sorry2:Oooo i już mój Bąk się drzeeeeeeeee...:-(Ja to mam przechlapane...


Ściskam Was cieplutko.

oby to było tylko przejściowe! nieźle waży Twoja Majka

No a u mnie niewesoło, bo Martyna rano miała 39 st :baffled: mimo, że o 1 w nocy dostała ibufen i okazało się, że to gardło. Na razie bez antybiotyku - standardowy lek mojej pani dokor - isoprinosine. Zawsze pomagało więc liczę, że tym razem też. U mnie kaszel już bardziej mokry, ale kiepska sprawa jak jestem sama w domu. Chyba powiem M żeby mi maseczkę kupił. Bartek w dalszym ciągu dzielny i oby go minęło.

żebyście byli jak najszybciej wszyscy w dobrej formie

Karolcia ma zajęcie strasznie zaaferowana jest śliniakiem i moge jeszcze chwile z wami być[:-)

fajna fotka

A moja Jaguśka taka cwaniara sie zrobiła że nie wiem K jest chory i ma kaszel i ona go naśladuje i udaje że ma kaszel i sie z tego śmieje.No chyba że faktycznie ma kaszel a ja głupia myśle że udaje no ale coś mi sie wydaje że nie możliwe bo robi to zaraz po tym jak on kaszle albo jak chce by na nią zwrócić uwagę:)

Marika taka zaciekawiona jak mój M. kaszle i też czasem mi sie wydaje, że ona go naśladuje, bo przy kasłaniu się śmieje :-)

No właśnie,wkońcu teściowa doszła do nas od tygodnia,a że kobita mieszka od nas jakieś 1,5km to jej to trochę zajęło:-D:-D:-D:rofl2: Przynajmniej wyskoczyłam na ryneczek i nie tylko do sklepu,a jak wróciłam to była czerwona bo Miki dał jej popalić ghihhi

dobre :-D:-D:-D

a ja już po wizycie koleżanek ciężarówek, nie urodziły u mnie, chociaż jedna ma termin na poniedziałek, a druga za 10 dni :-D i nie mogą sie doczekać (pamietam jak my tu wszystkie na forum czekałyśmy i odliczałyśmy dni i każda narzekała, czemu nie urodziała jeszcze)

fajnie patrzeć na takie wielkie brzuchy i wspominać jak to było... czasem mi tego brakuje haha :-p chociaż współczuję im, ze czeka je męka porodu, potem połóg, który ja kiepsko znosiłam i na początku ciężko z takim maluchem, nie wiadomo czego chce, dlaczego płacze... a Marika już taka "odchowana", kontraktowa, gada, uśmiecha się...
 
reklama
Mama maksa uuuuuuuuuu jaki duzy chłop no no no:tak:gratki z okazji pierwszego zabka zabka:-D

Mirableko szczerze to nie wiem na jakich zasadach to licza byc moze jest to normalna stawka godzinowa ktora mamy ustalona ale caly zaklad pracuje na akord i od akordu zalezy premia a tym samym wyplata a jesli nie ma akordu placa godzinowke i moze to postojowe to ta godzinowka musze popytac to ci napisze
 
Do góry