Jestem na początku ciąży i mam olbrzymią otyłość, marzyłam o dziecku ,ale nie wychodziło, zaczęliśmy się starać i bach za 1 razem , a liczyłam ze schudne przed
Zawsze oscylowałam w okolicach 70 kg a w tym roku miałam taki wyskok wagi aż wstyd
i jeszcze zawsze przed okresem mam +4-5kg które w obecnej sytuacji zostały i nie chcą spaść
.
Naczytałam się oczywiście wszystkiego na ten temat i ze stresu nie jestem w stanie sie w pełni cieszyć z ciąży. Teraz staram sie bardzo jeść zdrowo mam orbitka z którego korzystam jak nie usypiam, ale boje sie że przytyje więcej niż te 7 kg które powinnam i że to zaszkodzi dziecku utrudni ciążę i poród. czy któś był-jest w podobnej sytuacji ?
z góry dziękuję