U
użytkownik 176
Gość
Dziewczyny, Facebook mi dziś wyświetlił, jaka szczupła byłam 6 lat temu. Kilka lat i taka przepaść ogromna [emoji50] aż przykro się patrzy, po ciąży muszę koniecznie coś ze sobą zrobić!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ooo to ja mam ten sam plan!Dziewczyny, Facebook mi dziś wyświetlił, jaka szczupła byłam 6 lat temu. Kilka lat i taka przepaść ogromna [emoji50] aż przykro się patrzy, po ciąży muszę koniecznie coś ze sobą zrobić!
Ooo to ja mam ten sam plan!
Pare lat temu udało mi się schudnąć 18kg... niestety przybrałam potem z nawiązką... Dlatego po ciąży chcę wrócić do dawnej figury. Wprawdzie krótko się nią cieszyłam, ale bardzo za nią tęsknie...
Po porodzie chcę stać się seksi mamą
Bardzo chętnieTo będziemy się wzajemnie motywować do działania w takim razie [emoji16]
Witam, pomyślałam że do Was dołączę bo pasuje jakoś do tej kategorii. Mam 29 lat, jestem przyszłą samotną mamą obecnie w 18+3tc. Mam raptem 1,58m i startowałam z wagą 113 - przez moment się cieszyłam, bo spadłam do 111 ale w tej chwili jestem na poziomie wagi startowej. Pojawiły się problemy z tarczycą, w trakcie ciąży wykryto mi guzek 1*0,7*1,4 i czekanie biopsja, ale ze względu na umiejscowienie czekam z tym do porodu (przy samej tętnicy szyjnej). No i ten nieszczęsny cukier, na czczo już poniżej 100 nie schodzę, ale we wtorek idę pierwszy raz do poradni, zobaczymy jak mnie potraktują.
Generalnie zawsze byłam gruba, od jakiegoś czasu wiem że spora część mojego nadbagażu to mięśnie (problemy z hormonami + waga mi to zgotowały). Od czasu jak się dowiedziałam o dziecku odżywiam się regularnie, nie przejadam się i jem zdrowiej, ale trochę mnie przeraża fakt, że już 2kg wróciły a jeszcze do połowy ciąży mam 1,5tygodnia, nie wiem jak zareaguje lekarz.
Podczytuję was co jakiś czas i kibicuję, mam nadzieję, że mnie przygarniecie do swojego grona
Podpisuję się pod tymi słowamiPewnie, że przygarniemy [emoji6]
Jeżeli lekarz nie zwrócił uwagi przy pierwszej wizycie, to teraz na pewno też nic nie powie. W końcu wagę masz taką samą, jak na początku ciąży, a jesteś już prawie w połowie, to naprawdę już duży sukces [emoji846]
Podpisuję się pod tymi słowami
Przygarniamy i życzymy powodzenia!
Ja właśnie zaczęłam 28 tydzień i mam 3kg na plusie i mnie moja doktor chwali , bo bała się chyba, że przytyję z 20 kg...
Także głowa do góry
Dzięki dziewczyny chyba mniej boję się reakcji mojego prowadzącego, bo jest w miarę wyluzowany, a bardziej ludzi z poradni diabetologicznej. Albo po prostu mam gorszy dzień i przez to brak wiary w siebie
@nast95 dobrze mówiTo normalne, że w poradni diabetologicznej pojawiają się również osoby z większą wagą, bo w końcu między innymi na tym polega główny problem, że przybiera się na wadze przy problemach z cukrem. Gdyby nie takie problemy zdrowotne, to tego typu poradnie nie byłyby potrzebne. Głowa do góry i więcej wiary w siebie [emoji6] słabsze dni się zdarzają, zrób dzisiaj coś dla siebie, coś co bardzo lubisz i pomoże Ci się zrelaksować.
Witam, pomyślałam że do Was dołączę bo pasuje jakoś do tej kategorii. Mam 29 lat, jestem przyszłą samotną mamą obecnie w 18+3tc. Mam raptem 1,58m i startowałam z wagą 113 - przez moment się cieszyłam, bo spadłam do 111 ale w tej chwili jestem na poziomie wagi startowej. Pojawiły się problemy z tarczycą, w trakcie ciąży wykryto mi guzek 1*0,7*1,4 i czekanie biopsja, ale ze względu na umiejscowienie czekam z tym do porodu (przy samej tętnicy szyjnej). No i ten nieszczęsny cukier, na czczo już poniżej 100 nie schodzę, ale we wtorek idę pierwszy raz do poradni, zobaczymy jak mnie potraktują.
Generalnie zawsze byłam gruba, od jakiegoś czasu wiem że spora część mojego nadbagażu to mięśnie (problemy z hormonami + waga mi to zgotowały). Od czasu jak się dowiedziałam o dziecku odżywiam się regularnie, nie przejadam się i jem zdrowiej, ale trochę mnie przeraża fakt, że już 2kg wróciły a jeszcze do połowy ciąży mam 1,5tygodnia, nie wiem jak zareaguje lekarz.
Podczytuję was co jakiś czas i kibicuję, mam nadzieję, że mnie przygarniecie do swojego grona