reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Rurka biedna malutka. Daj znać co u was.
Olucha najgorsze było wkładanie cewnika, i przez pierwsze kilka godzin jak siusial to trochę płakał. Ale później nawet nie wiedział że go ma i tylko uważać trzeba było przy przewijaniu.
Cewnik miał 48h.
U Aleksa nie odkryli skąd się wzięło to zwapnienie, żadne badania nic nie wykazały. Wszystkie wyniki w normie.
Stanęli na tym ze to prawdopodobnie wynik silnej antybiotykoterapii po porodzie i teraz mamy co dwa mce kontrolę. A gdy młody zacznie jeść inne pokarmy to powtórka badań.
Madalena a jak u was? Katar przeszedł?
 
reklama
A w ogóle to pytałam lekarza i potwierdza ze dawki mleka są od początku danego miesiąca. Tzn jak pisze 4mc to znaczy ze następnego dnia po skończeniu 3mca.
A i ilości zjedzonego mleka liczy się po zrobieniu gotowego płynu
Czyli jak do 150ml wody da się mleko to się robi ok 160-170ml mleka i tyle zje dziecko. Oczywiście to info tylko dla tych którzy jak ja są wariatami i liczą ile dziecko zjadło na dobę:D
 
Rurka zdrowka dla malutkiej, oby to przeziebienie bylo.

Aisha gratulacje dla Aleksa to juz 3 miesiace wow ale ten czas leci. Nie wiem czy mi sie wydaje ale on chyba do Ciebie jest podobny.
 
lucalew właśnie po ciąży zaczęły mi szaleć hormony. generalnie od 2001 roku się leczę na niedoczynność i cały czas miałam w normie. Spodziewałam się jednak że po ciąży będą hity no i są. Ft4 mam w normie 1,4 (właściwie w samym środku normy)

Rurka pisz nam co i jak! trzymam kciuki i wierze że zaraz malutka się dobrze poczuje.

Aisha Gratulacje i całuski dla Aleksa :D już duży chłopczyk z niego :D. Sebuś też ma już skończone 3 miesiące a dopiero co byłyśmy w ciąży hehe. Sebuś już zdrowy (mam nadzieje). Na następny dzień od początku choroby przeszedł mu katarek a kaszelek z suchego zrobił się taki odrywający. W sumie to i tak bardzo mało kaszlał ale jeszcze dziś kilka razy zdarzyło mu się kaszleć. w poniedziałek chce z nim pójść do lekarza żeby go na wszelki wypadek osłuchał.
 
Kochane moje Lili śpi :)

A W OGÓLE TO MU KOŃCZYMY DZISIAJ 2 MIESIĄCE :-D

I STO LAT DLA ALEKSA Z OKAZJI 3 MIESIĘCY :-D

my trochę lepiej ale nadal nie wiemy co to ... ja myślę że zły zbieg okoliczności z tym krztuścem a to zwykłe przeziębienie i tego się trzymam jak tonący brzytwy

Pozdrawiamy cioteczki i maluszki te w brzuszkach i te poza brzuszkami :-*
 

Załączniki

  • 1431201281184.jpg
    1431201281184.jpg
    12,4 KB · Wyświetleń: 63
Madalena to zdrowka dla Ciebie co by sie to Tsh unormowalo jak najszybciej i dla Sebusia co by juz nie kaszlal i sie nie meczyl.

Rurka buziaki dla Was, zdrowka, kciuki zacisniete &&&& Dla Lilusi gratulacje 100 lat i usciski :-*
 
Lucalew, tak Aleks podobny do mnie,ale oczy ma po mężu:)
Mąż sue nie może wyprzeć że to nie jego ;)
Ciekawa jestem czy będzie miał kręcone włosy jak ja....
Madalena dobrze że mały zdrowy. Ja od razu jak zaczyna dużo kichac albo coś,to woda morska i inhalacje :)
Rurka dobrze ze Lili śpi,sen to najlepsze lekarstwo. A ustalili coś więcej?
Na zdjęciu ładnie w mamę wpatrzona :)
 
reklama
hej, no przed wczoraj trochę była lżejsza kolka, wczoraj tez, no mam nadzieje że już bedą przechodzić.
rurka kupił Ci mąż cos na urodziny? moj mi nic nie kupil, mowi ze jestem za duza na prezenty :/ za to swojemu 10 letniemu chrzesniakowi polecial kupic oryginalną torbę adidasa na urodziny 16 maja, gówniarz wybiera sobie same najdroże firmowe prezenty ktore pozniej psuje lub gubi! zdenerwowana jestem tym faktem :/ bo za duzo kasy nie mamy a ten kupuje mu co chce. małej nic jeszcze nie kupil sam od siebie!
do tego szlam dwa dni temu ulicą i robotnicy sie ze mnie smiali do siebie, o spojrz jaka gruba idzie :/ waże tyle co w ciąży... nie schudlam nic! :( czuje sie okropnie... do tego moj glupi mąż mnie drażni, jezdzi co niedziela z tym chrzesniakiem na mecze pilkarskie, wogule nie pytal mnie czy mi to pasuje itd. to trwa dwa miesiace, takze ani na dzialke pojechac ani gdzies razem pojsc :/ a juz wogule niechce z nim nigdzie chodzic, niech sobie z nim jezdzi pajac jeden...
 
Do góry