reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opóźniony rozwój mowy 4,5r

Dołączył(a)
22 Grudzień 2024
Postów
2
Syn chodzi do przedszkola 4,5r obecnie. Opóźniony rozwój mowy. Jak chce opowiedzieć to jak z karabinu ale co z tego jak rozumiem z tego 10%..
Chodzi do logopedy na NFZ (1x w miesiącu, w przedszkolu ma 2x tydzień) czy to wystarczy?
Zniekształca słowa ruchowo sprawny wszystko rozumie mówi mam pomysł i miewa ciekawe pomysły ale ta mowa jest niezrozumiała dla otoczenia..
Jak mu pomóc bo nie dajemy rady..
z obrazka powiedzmy nazywa ok. Ale kiedy ma opowiedzieć co się wydarzyło w przedszkolu lub co myśli co mu się śniło.. tu jest problem... Nie rozumiem go a on się wkurza i wszyscy w domu że mało robię żeby mu pomoc.
Mam drugiego malucha lekko ponad rok więc czas dzielę na 2.
A przeważnie zawsze we 3.
Jak go nauczyć mówić?
 
reklama
A od logopedy nie dostałaś ćwiczeń?
Jest taka książka: "z muchą na luzie ćwiczymy buzię ". Jest tam mnóstwo ćwiczeń logopedycznych z historią, więc po kawałku codziennie można czytać i wykonywać.
Są te książeczki "Pucio". Zabawy gestem i dźwiękiem to już by mlodsze dziecko zainteresowały, a starszemu by nie zaszkodziło wymianie głosek.

W ogóle uwielbiam te książki, moje dzieci również.
 
Ja nie polecam dwóch różnych logopedów w jednym czasie.
Skupiłabym się na jednym, który poprowadzi dziecko.
Ilość zajęć zdecydowanie za mała - chyba że dostajecie ćwiczenia do domu.

U mnie syn też dopiero zaczął mówić jak miał 4,5 roku... Teraz ma prawie 12, ale wciąż czasem ciężko go zrozumieć.

Warto też odwiedzić neurologopedę, który sprawdzi czy taka mowa nie wynika z jakiś napięć mięśniowych w obrębie jamy ustnej.
 
@maqdalena na początek zalecam wizytę u neurologopedy. Mowa to nie tylko wymawianie poprawne słów. By to mogło sie zadziac dziecko musi mieć prawidłowe napięcie mięśni nie tylko w buzi, wokół ust, prawidłowa mała motorykę, ale całego ciała. Praca raz w miesiącu to zdecydowanie za mało. Przecież powinno być więcej. Chyba, że masz serie codziennych ćwiczeń i masaży do wykonywania w domu. Wtedy może być.

Moje dziecko też ma opóźniony rozwój mowy. Zawsze go rozumiałam. Przy dłuższej wypowiedzi prosiłam, by mówił wolniej, bo wtedy lepiej mi sie słucha. Byłam jednak odosobniona.
Obok pracy neurologopedy był basen, zajęcia SI, fizjoterapia, ortodonta. Dopiero kompleksowe działanie przyniosły efekt. Od tego roku dostał tez logopede w przedszkolu raz w tygodniu. Z logopeda pracuje tak samo jak u neurologopedy, więc sie uzupełniają.
 
Do góry