reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka w czasie ciazy - cesarskie ciecie

AsiaSzym - z jakiego powodu masz mieć cc? przepraszam jeśli nie masz ochoty o tym rozmawiać...:sorry:
pytam gdyż ja mam bardzo dużą wadę wzroku i lekarze w polsce zawsze mówili mi że będę mieć cc. niestety tutejsi lekarze do tej kwestii podchodzą zupełnie inaczej :baffled:
tak naprawdę sama nie wiem co powinnam zrobić - zaufać tubylcom i iść na żywioł (czyli wierzyć że wszystko będzie dobrze, i jak to mi lekarz powiedział - oczami nie rodze :szok:) czy też walczyć o swoje ..
https://www.babyboom.pl/forum/members/asiaszym-28202.html
 
reklama
Ja mam mieć cc ze względu na komplikacje przy poprzednim porodzie. Ja nie mogłam urodzić wcześniaka bo miednica strasznie zwężona i dziecko było wypychane. Pękła mi miednica, cewka moczowa. Mam problem z nietrzymaniem moczu, infekcjami, z zaparciami gdyż miałam rozerwane krocze 3/4 stopnia plus odbyt. Mój synek miał bardzo wgniecioną główkę, urodził się w złym stanie dostał 3 punkty i walczył o życie, do dziś choruje na padaczkę.

Miałam zaświadczenie od lekarza ginekologa o tym ze taka sytuacja miała miejsce, jakie mam komplikacje i ze poród naturalny drugi spowoduje pogorszenie się mojego stanu zdrowia i zagraża życiu dziecka. Lekarz mówił że nie będą ryzykować, tym bardziej ze mam to pismo.

Mam nadzieje ze tak biegu też mi zrobią. Miednica cały czas sprawia mi duże problemy, czasem nawet w chodzeniu, trochę źle się zrosła. Mam nadzieje ze nie będę musiała tego przechodzić po raz kolejny...
 
oj rety no to masz nieciekawie :-( mój problem w porównaniu do twojego nawet do pięt niedorasta... Mam nadzieję że z tym porodem wszystko pójdzie po twojej myśli ;-)
 
Problem z oczami tez jest poważny bo tutaj chodzi o Twoje późniejsze zdrowie, ale ja myślę ze nie ryzykowali by utraty wzroku lub pogorszenia

Uszka do góry:)
Zgadzam sie, ja rowniez mam problem z oczami i tez lekarze w PL mowili ze tylko cc a tutaj "co maja oczy do porodu?" tak wiec po dyskusji z lekarzem i jego konsultacji z okulista bylam juz gotowa na porod naturalny.Ale jak sie okazalo dziecko zle sie ulozylo i trzeba bylo robic cesarke.Moja mama mowi ze dzidzia wiedziala jak ma sie ulozyc zeby bylo dobrze;-)
 
Wybieram sie do szpitala w niedziele. Mam nadzieje, ze ta ksiazka jeszcze tam jest i zadna murzynka jej nie zwinela! :-D
Co do kradziezy to slyszalam (telefony i inne). LOL.
Jakbym byla publicznie to bym od razu poszla na Holles street. Do Rotundy ida wszystkie mamy z socjalu, murzynki, cyganki i inny element spoleczenstwa, ktory mozna spotkac na Parnellu. Ale z twoich opisow ladnie musi byc w czesci prywatnej...
Tutaj ze wzgledu na wysoki przyrost naturalny wszystkie szpitale sa jak fabryki dzieci:-)
Dzieki
Ja nie wiem czy tylko ja wpadam na tego typu komentarze czy może jestem już zbyt wyczulona, o moderatorze zlituj się ale nie wytrzymuję jak czytam coś takiego. :zawstydzona/y:
Powiedz mi Dorota co zlego jest z innymi elementami społeczeństwa i czym ty się tak od nich różnisz? :crazy:Wiele moich koleżanek tam rodziło i są to osoby szanujące się i na poziomie, które w życiu nie pozwoliłyby sobie na tego rodzaju komentarze. To niby dzieci rodzące się w rotundzie to ta gorsza kategoria? Życzę dużo szczęścia w życiu -bo chyba się przyda.
 
. Do Rotundy ida wszystkie mamy z socjalu, murzynki, cyganki i inny element spoleczenstwa, ktory mozna spotkac na Parnellu.
:no::no::no::no::no:Az sie sama sobie dziwie ze tego belkotu wczesniej nie zauwazylam...Ja rodzilam w Rotundzie pierwsze dziecko i drugie tez mam zamiar tam i bynajmniej nie zaliczam sie do afroirlandek, cyganek, elementu , i mam z socjalu.
A wiec - jesli jeszcze raz zobacze tu na forum Mamy z Irlandii jakikolwiek post w tym stylu - prezentujacy rasistowskie poglady - uzytkownik zostanie zgloszony do admina celem zbanowania.
 
oj czasami to tez tak sobie myślę by dzidzia źle sie ułożyła - miałabym problem z głowy... straszna jestem, wiem :((((
dobija mnie ten brak podjęcia decyzji. wiem, że powinna być cesarka, ale cały czas mam nadzieję że może jednak nic złego się nie stanie jak zdecyduje się na poród naturalny. no właśnie - MOŻE .....
 
oj czasami to tez tak sobie myślę by dzidzia źle sie ułożyła - miałabym problem z głowy... straszna jestem, wiem :((((
dobija mnie ten brak podjęcia decyzji. wiem, że powinna być cesarka, ale cały czas mam nadzieję że może jednak nic złego się nie stanie jak zdecyduje się na poród naturalny. no właśnie - MOŻE .....
Jezeli masz jakiekolwiek obawy upieraj sie na cesarke..mnie przed porodem lekarz zapytal co wole cc czy naturalny porod,wyswietlil mi cala sprawe i przedstawil dobre i zle strony obu rodzaji porodow.Ja osobiscie trzymam kciuki za Ciebie i dzidzie i wiem ze bedzie wszystko OK.
 
reklama
Dzięki Cytrus za słowa otuchy. wizyte w szpitalu mam dopiero w połowie lutego, na pewno będę rozmawiać w tej sprawie. co mnie najbardziej drażni tutaj - to to że za każdą razą ma się innego lekarza podczas wizyty, i trzeba cała historie opowiadać od początku :dry:
być może wcześniej pójdę do jakieś polskiej przychodni do innego gina na konsultacje, bo mam jakies takie dziwne myśli dot. zdrowia maluszka :-( niby badania wychodzą ok, scan w szpitalu też niby wyszedł ok, ale mam wrażenie że nie mówią mi wszystkiego... ech, mam nadzieję ze to tylko takie moje przewrażliwienie jest ;-)
 
Do góry