reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

Zuzia tez w spacerówce woli jeździć . tak od tygodnia jeździmy na zmianę raz spacerówka raz gondola ale wczoraj się zbuntowała i za żadne skarby nie chciała leżeć w gondoli, był ryk i łapanie się za boki i do siadania się brała łobuziara :) W sumie gondola to na styk Zuzia cała ja wypełnia i prawie sie nie mieści a w spacerówce to sobie siedzi jak królowa a jak chce spac to myk rozkładam i podkładam podusie mała pod dupke zeby miała troche równo i spi w najlepsze ale staram sie tak wychodzic na spacer nie w porach spania:)
 
reklama
U nas króluje spacerówka ale na płasko i na szczęscie dorwałam taką, ze mały jest twarzą do mnie.

Dziewczyny a ja tak z innej beczki - jak długo wasze pociechy drzemią w ciagu dnia? Mój to max. 40 minut tak ze 3 razy dziennie i zazwyczaj budzi sie z płaczem... Nie wiem czy to nie za mało....
 
Ostatnia edycja:
Adusia fajny.
Ja mam starego klamota,ale też wszystko w jednym,w ogóle nie miałam gondolki.
Ale jeździmy na płasko mała prawie zawsze śpi,,a jak bardzo chce to biorę na rączki i oglądamy jak brat po placu zabaw gania.
Ja mam przekladaną rączkę,więc jeżdzi w tą stronę gdzie nie wieje/świeci.
 
My śmigamy w gondoli, jeszcze troszkę miejsca mamy, jak mała się wierci i ciągnie się do siadania to delikatnie podnoszę jej oparcie, ale tylko na chwilke, później znów na płasko. Mam zamiar jak najdłużej jeździś gondolą, ale na szczęście spacerówka też rozkłada się na płasko więc jakoś sobie poradzimy ;-)
 
My śmigamy w gondoli, jeszcze troszkę miejsca mamy, jak mała się wierci i ciągnie się do siadania to delikatnie podnoszę jej oparcie, ale tylko na chwilke, później znów na płasko. Mam zamiar jak najdłużej jeździś gondolą, ale na szczęście spacerówka też rozkłada się na płasko więc jakoś sobie poradzimy ;-)

Ja tez jestem za tym, aby Jula jak najdłuzej na plasko lezala, z drugiej strony widze ze coraz bardziej swiata ciekawa i juz mamy za soba pierwsze jazdy w gondolce na brzuszku z zadarta wysoko głową :-), aby lepiej wszystko widziec :-)
Nie wiem kiedy w wozeczku gondolke wymienie na czesc spacerowa, pewnie niedługo tylko nie wiem, czy nasz zimowy (wozeczkowy) spiworek bedzie dla siedzacego malucha dobry ...
 
My jeździmy w spacerówce od jakiś 2 tygodni. Maly za bardzo płakal w gadoli, ze mało widzi, nie chcial lezec. Teraz już nie ma z tym problemu. A tak poza tym to pomyslałam, że lepiej go przyzwyczaic do nowego wózeczka jak jest jeszcze ciepło. Bo jakby nie było jak siedzi w spacerówce to troche owiewa z kazdej strony. Więc chcialam żeby przywykł do nowego. Jesli chodzi o spanie to nie ma problemu. Oparcie jest cały czas rozlożone na leżąco.
 
My mamy gondole i spacerówke w jednym wiec nie ma co zmieniać:-D Generalnie jeździmy na płasko ale czasem na chwile podnosimy oparcie.

Dziewczyny, a mam pytanie dot. ulewania albo raczej cofania sie jedzenia. Moja Tola od początku niewiele ulewała ale zauwazyłam że bardzo czesto jej się cofa jedzenie do buzi, nie na zewnątrz tylko w buzi i ona to jeszcze raz przełyka. Myślalam że to u niemowlat normalne i z czasem przejdzie ale widzę, że cały czas tak jest. Dodam, że cofa jej sie zazwyczaj tylko mleko, stałe pokarmy juz nie. Czy to może być jakiś refluks? Tak sobie teraz też mysle że ta jej niechęc do jedzenia moze była tym spowodowana? Co myślicie? Musze to obgadac przy nastepnej wizycie u lekarza, bo do tej pory żaden nie zwrócił na to uwagi...hmm
 
Margaret80 ja się bałam że mój Maks ma refluks i mi kolega wyjaśnił co to refluks... jest to wtedy gdy dziecko nadtrawiony już nie pachnący pokarm oddaje zwykle w postaci fontanny... mojemu Maksowi cofa sie do buzi jak sie zbytnio cieszy... oczywiscie tez bym sie skonsultowala z lekarzem jesli tylko masz okazje
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny a ja tak z innej beczki - jak długo wasze pociechy drzemią w ciagu dnia? Mój to max. 40 minut tak ze 3 razy dziennie i zazwyczaj budzi sie z płaczem... Nie wiem czy to nie za mało....

mój tak:
wstaje koło 7 - 8
potem po około 2 godzinach od wstania drzemka 30 minut
potem koło 11 idziemy na spacer i wtedy zazwyczaj też się drzemnie z 30 minut,
potem koło 15 - 2 godziny spanka
no i potem już się staramy dociągnąć do 20 do kąpieli bez spania,

z tym że zazwyczaj nie budzi się z krzykiem, tylko się kokosi, zaczyna gadać

szkoda tylko, że ten już wypracowany rytm niedługo ulegnie zaburzeniu, ciekawa jestem jak to będzie jak wrócę do pracy - będę go wozić do mamy tak koło 6:30, więc myślę, że więcej pośpi rano, i dobrze, żeby nie zamęczył mojej mamy, bo mi powie że nie ma siły się nim zajmować:zawstydzona/y: oby nie
 
Do góry