reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

U nas czapa na spacery, a po kapieli bluza z kapturem:-) czupryna nadal bujna, wiec nie ma co.... i tez mam wizje zapalonego ucha, wiem, jak to boli..:zawstydzona/y:
 
reklama
Ja czapke po kąpieli zakładałam przez pierwszy tydzień, mała jest kąpana w pokoju, więc jej nigdzie nie przenosimy. Natomiast na spacer bez czapki nigdy bym nie wyszła, pilnuje bardzo mocno by miała zakrtye uszka i jej nie przewiało.
 
Ja na spacery też z czapką na uszkach wychodze, ale wracamy zazwyczaj już bez czapki- tak mały sie wierci aż zdejmie ją z głowy... Ale co doprzewiania to wydaje mi się że w gondoli z daszkiem to raczej mało prawdopodobne, choć ja i tak jak zdejmie czapkę tostaram siechoć lekko okryć mu główkę tetrówką..
 
u mnie po kompieli w recznik i do sypialni tam oliwka i pampers
spacery koniecznie bedzie czapa a i po kompieli zostawiam czape choc na godzinke az wloski wyschna
 
mi też sie zdaje że nawet jak troche ucho wyjdzie z czapki na sapcerze to gondola jeszcze chroni...bynajmniej mam taka nadzieje...
a przecież te czapki to łatwo uszy odkrywaja dzieciok sie troche porusza i ucho na wierzchu
 
co do zapalenia ucha to niekoniecznie jest ono od przewiania ucha - u niemowląt tak się objawia często w ogóle przeziębienie:happy2: albo pojawia się po zalegającym katarze
ja specjalnie na uszka nie zwracam uwagi czy są zakryte czy się odkryły - zswłaszcza jak Julek jest w gondoli:happy2:
 
Ja zakładam czapkę po kapieli tylko na chwilę bo jak przenoszę go z łazienki do pokoju to po drodze w korytarzu jest zimno. A na spacer też czapkę zakładam, ze dwa razy tylko nie wkładałam bo było bardzo ciepło to tylko tetrą mu główke przykryłam. U nas nie ma problemu z czapą. Jak wybieramy sie na spacer i zakładam mu czapke to Igor juz wie co to znaczy i momentalnie zasypia.

Agado u nas też niestety kolki:sad:
 
My czapy nie lubimy, ale jak mus to mus. Po kąpieli nie zakladam, jak dojdziemy do pokoju to nakrywam uszy kołderką przy karmieniu. Na dwórku zawsze, chociaż na uszach jest żadko, bo mały tak kręci głową, ze nie ma bata na utrymanie :baffled:
Znalazłam za to sposób na spanie w łóżeczku (narazie działa do pierwszego karmienia nocnego :-p Biorę małego kołderkę do siebie do łóżka, nasiąka zapachami i ciepełkiem :tak: No i becik z wkładem kokosowym, na sztywno łatwiej go przenieść bez rozbudzania :-)
Co do kolek - ja zaczęłam podawać espumisan, tak trochę profilaktycznie, więc pół zalecanej porcji, ale dopiero wtedy się maly zaczął drzeć, chociaż same kropelki mu smakowały, więc zrezynuję i jeśli będą objawy ostrzejsze, to użyję.
Kajtuś jest na cycu, ale dałam mu dzisiaj gotoaną wodę na czkawkę, był po jedzeniu, więc cyc odpada, bo się odzwyczajamy od ciągłego ciuciania. Przeszło jak ręką odjął, a ja nie musiałam go odrywać od cyca, bo po 30ml sam przestał pić :tak:
 
reklama
a wasze dzieciątka też maja małe krwiaczki cos w postaci ala malinki na twarzy? schodzi wam to czy sie trzyma?

ja mam w okolicy oczka i raczej schodzi powoli...
 
Do góry