reklama
Ja czapke po kąpieli zakładałam przez pierwszy tydzień, mała jest kąpana w pokoju, więc jej nigdzie nie przenosimy. Natomiast na spacer bez czapki nigdy bym nie wyszła, pilnuje bardzo mocno by miała zakrtye uszka i jej nie przewiało.
malagosiak.p
Zaangażowana w BB
Ja na spacery też z czapką na uszkach wychodze, ale wracamy zazwyczaj już bez czapki- tak mały sie wierci aż zdejmie ją z głowy... Ale co doprzewiania to wydaje mi się że w gondoli z daszkiem to raczej mało prawdopodobne, choć ja i tak jak zdejmie czapkę tostaram siechoć lekko okryć mu główkę tetrówką..
szczesliwa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 10 340
mi też sie zdaje że nawet jak troche ucho wyjdzie z czapki na sapcerze to gondola jeszcze chroni...bynajmniej mam taka nadzieje...
a przecież te czapki to łatwo uszy odkrywaja dzieciok sie troche porusza i ucho na wierzchu
a przecież te czapki to łatwo uszy odkrywaja dzieciok sie troche porusza i ucho na wierzchu
koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
co do zapalenia ucha to niekoniecznie jest ono od przewiania ucha - u niemowląt tak się objawia często w ogóle przeziębienie albo pojawia się po zalegającym katarze
ja specjalnie na uszka nie zwracam uwagi czy są zakryte czy się odkryły - zswłaszcza jak Julek jest w gondoli
ja specjalnie na uszka nie zwracam uwagi czy są zakryte czy się odkryły - zswłaszcza jak Julek jest w gondoli
Agado
Mamusia Mateuszka :)
Ach te kolki............:-szok:
Asia100
marzec'04, kwiecień'09
Ja zakładam czapkę po kapieli tylko na chwilę bo jak przenoszę go z łazienki do pokoju to po drodze w korytarzu jest zimno. A na spacer też czapkę zakładam, ze dwa razy tylko nie wkładałam bo było bardzo ciepło to tylko tetrą mu główke przykryłam. U nas nie ma problemu z czapą. Jak wybieramy sie na spacer i zakładam mu czapke to Igor juz wie co to znaczy i momentalnie zasypia.
Agado u nas też niestety kolki
Agado u nas też niestety kolki
Kamile85
Fanka BB :)
My czapy nie lubimy, ale jak mus to mus. Po kąpieli nie zakladam, jak dojdziemy do pokoju to nakrywam uszy kołderką przy karmieniu. Na dwórku zawsze, chociaż na uszach jest żadko, bo mały tak kręci głową, ze nie ma bata na utrymanie
Znalazłam za to sposób na spanie w łóżeczku (narazie działa do pierwszego karmienia nocnego Biorę małego kołderkę do siebie do łóżka, nasiąka zapachami i ciepełkiem No i becik z wkładem kokosowym, na sztywno łatwiej go przenieść bez rozbudzania :-)
Co do kolek - ja zaczęłam podawać espumisan, tak trochę profilaktycznie, więc pół zalecanej porcji, ale dopiero wtedy się maly zaczął drzeć, chociaż same kropelki mu smakowały, więc zrezynuję i jeśli będą objawy ostrzejsze, to użyję.
Kajtuś jest na cycu, ale dałam mu dzisiaj gotoaną wodę na czkawkę, był po jedzeniu, więc cyc odpada, bo się odzwyczajamy od ciągłego ciuciania. Przeszło jak ręką odjął, a ja nie musiałam go odrywać od cyca, bo po 30ml sam przestał pić
Znalazłam za to sposób na spanie w łóżeczku (narazie działa do pierwszego karmienia nocnego Biorę małego kołderkę do siebie do łóżka, nasiąka zapachami i ciepełkiem No i becik z wkładem kokosowym, na sztywno łatwiej go przenieść bez rozbudzania :-)
Co do kolek - ja zaczęłam podawać espumisan, tak trochę profilaktycznie, więc pół zalecanej porcji, ale dopiero wtedy się maly zaczął drzeć, chociaż same kropelki mu smakowały, więc zrezynuję i jeśli będą objawy ostrzejsze, to użyję.
Kajtuś jest na cycu, ale dałam mu dzisiaj gotoaną wodę na czkawkę, był po jedzeniu, więc cyc odpada, bo się odzwyczajamy od ciągłego ciuciania. Przeszło jak ręką odjął, a ja nie musiałam go odrywać od cyca, bo po 30ml sam przestał pić
reklama
szczesliwa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 10 340
a wasze dzieciątka też maja małe krwiaczki cos w postaci ala malinki na twarzy? schodzi wam to czy sie trzyma?
ja mam w okolicy oczka i raczej schodzi powoli...
ja mam w okolicy oczka i raczej schodzi powoli...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 496 tys
Podziel się: