reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

reklama
Agatkas przystawiam mała bardzo często,ale possie 2 minutki i nerwy i krzyk a potem z butli wypija 150ml :confused: więc poprostu się nie najada....dziś próbowałam ściągnąć choć trochę laktatorem i nawet 10ml nie było.....:-(....chyba skapituluję....:-(...
 
no tak-tylko u mojej Małej krosti są na policzkach i czółku też-choć najbardziej wzdłuż skroni i nie wiem co to:baffled:A jak wyglądają potówki?

U mojej dokładnie tak samo. Moim zdaniem mała ulewa raz , drugi... nie zmieniasz jej chyba pościeli ani kocyków codziennie....później buźka dotyka tego i się robią krostki:) Taka moja teoria:)

Agatkas przystawiam mała bardzo często,ale possie 2 minutki i nerwy i krzyk a potem z butli wypija 150ml :confused: więc poprostu się nie najada....dziś próbowałam ściągnąć choć trochę laktatorem i nawet 10ml nie było.....:-(....chyba skapituluję....:-(...

Qrcze YOKA ja też tak miałam że przez dwa dni praktycznie nic nie umiałam odciągnąć. A nie będzie to w Twoim przypadku kryzys laktacyjny??? Poczytaj sobie o tym jest dużo w necie...
 
pytanie czy te krostki o ktorych piszecie znikaja za jakis czas czy nie? bo jesli tak to moga one byc wynikiem kontaktu buziuni z mlekiem itd a jesli nie i sa na twarzy calej takie drobniutkie - to moze to byc tez tradzik niemowlecy postajacy przy nadmiarze estrogenow i burzy hormonów u mamus

Moj Igorek tez ma zacisniete piastki......czasami i tez mnie to martwi..jakbyscie znaly jakies cwiczenia na nie b prosze napiszcie na forum...ja na razie delikatnie je glaszcze od spodu ( jak ma zacisniete) i je sam prostuje
 
My dzisiaj byliśmy u rehabilitantki na kontroli. Pochwaliła nas, że są postępy w podnoszeniu główki :tak: Choc mała dalej nie lubi być na brzuszku, cwaniara, tak długo się huśta na jeden bok, aż jej się uda przewrócić na plecki :szok: Rehabilitantka powiedziała, żeby jej na to nie pozwalać, bo to za wcześnie. Kazała nam też dalej ćwiczyć, bo jeszcze nie jest idealnie i 9 marca kolejna kontrola.

nasza to samo jak tylko na brzuchu to tak sie chwieje aż kipnie sie na bok a Liwia ubaw i hihra sie " przewróc sie mała przewróc" i koza przewraca sie na bok bo nie chce jej sie za długo leżeć na brzuchu !


Julecza jest chora dostała antybiotyk. Jestem załamana... I to nie żadna grypa nie przeziębienie tylko zapalenie oskrzeli:szok::szok:
I po co to całe karmienie piersią i to całe poświęcenie.... Ale jestem zła i ryczeć mi się chce.

a co za anybiotyk dostała !!! nie martw sie lepiej ze wyszło przed szczepieniem gorzej jakby zaszczepili ją jakby jej sie coś kluło dopiero !!! szybko dojdzie do siebie !!!



Dziewczyny czy któraś z mamus karmiących pije herbatke poprawiająca laktację?? Np Hippi, bo ja dzisiaj kupilam w promocji taka granulowana razem z taka do zaparzenia.....i jestem ciekawa czy to cos pomaga???

na mnie działą z herbapolu fito-mix ! polecam ! a to z hipa to jak dla mnie takie chemiczne za bardzo :baffled:

Paola a moze to uczulenie na nabiał tzn skaza białkowa, a te krostki na brwiach takie żółte ? bo jeśli tak to moze to ciemieniucha !


Moja na szczepieniu dzielna i waży 5770 !!! nasza lekarka zachwycona że tak ładnie przybrała !!!
 
Dziewczyny mam takie pytanko; Czy może waszym dzieciaczkom wyżynają się już ząbki? Bo ja mam takie dziwne podejrzenia ale pewna nie jestem bo mi się wydaje że to jeszcze za wcześnie ale mała w jednym miejscu ma już ząbek tak wysoko na dziąśle no i bardzo się przy tym ślini i zjada swoją piąstkę i ciągle popłakuje no i już sama nie wiem, pomóżcie co mam zrobić
A i zaczęła mi ulewać a nawet bym powiedziała że to są takie wymioty ale to tylko zaraz po zjedzeniu tak jej się cofa i czytałam że to też może być objaw ząbkowania.
Co o tym myślicie?
 
a co za anybiotyk dostała !!! nie martw sie lepiej ze wyszło przed szczepieniem gorzej jakby zaszczepili ją jakby jej sie coś kluło dopiero !!! szybko dojdzie do siebie !!!


Dostała AMOTAKS, syrop Malia, krople do noska homeopatyczne i coś osłonowego na żołądek. A kaszel ma straszny, bardzo mi jej szkoda. Pewnie, że lepiej że przed szczepieniem. Właśnie wczoraj przełożyłam szczepienie na 5 marci i mam nadzieję, że wtedy ta chroba będzie tylko wspomnieniem...
 
Agatkas czytałam o kryzysie....ale to u mnie trwa juz co najmniej dwa tygodnie...:-( to jak na kryzys chyba troche za długo...:-(

A co do ząbkowania to ja tez ostatnio mam takie mysli bo moja Oli tak znęca sie nad swoimi piastkami że czasami mam wrażenie że je połknie...i raczej nie jest to poznawanie swojego ciała bo wczesniej je oglądała i smakowała a teraz poprostu sie nad nimi zneca i steka przy tym i sie wkurza a ślina leci że hoho....
 
reklama
My wczoraj byliśmy u lekarza bo mały jakąś chrypkę miał a ze ja jestem chora od tygodnia to bałam się że się ode mnie zaraził. Na szczęście nic mu nie jest. Dostał cebion i wapno bo ma katarek. Mam nadzieje, że mu przejdzie bo w następny piątek mamy szczepioneczkę. Miał mieć teraz ale przesuneli ze względu na ilosć chorych dzieci w przychodni.
Swoją drogą to straszna głupota, że nie mają osobnego wejścia dla dzieci chorych tylko wszystkie razem.:baffled:

Jasiek też chce zjeść własną piąstkę i się ślini. Ale chyba na ząbki to za wcześnie:confused:
 
Do góry