reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Jarek też pije dużo :tak::tak::tak:a nawet bardzo dziennie wypija ok 1,5 litra napojów(soki,herbatki) taką butelke 250 ml ma na raz a wypije z 5 no i oczywiście w nocy też pije ta moja zołza

ja nie mam nic przeciwko podawaniu słodyczy dzieciom,Jrucha też czasem dostanie nutelle na łyżeczce i tak sobie liże albo lody i myślę że podawane z umiarem nie nzaszkodzą :-):-):-)

my w samochodzie włanczamy klime ale Jarek jeździ tyłem do kierunku jazdy i do tego stawiam budkę w foteliku i nie wieje na niego a nie jest mu gorko :tak::tak::tak:

a ja się chwalę mamy drugiego ząbka:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jako że zabronione jest dodawanie nowych tematów bez zgodny reszty grudniowek i powielanie juz istniejacych przenosze Twoj post na odpowiedni watek , kasuje tamten i prosze o nie tworzenie nowych watkow.
Szeryf ;)


Witam mamuśki

Kacprul skończył już pól roczku i stwierdziłam, że może zacznę gotować sama obiadki.
no i gotuję ... i je.
Ale ...
Nagle afera:
1. dlaczego nie daje nadal słoiczków?
2 skąd wiem jak wyglądało życie tego kurczaka i czy to mięso dobre <???> ?
3. przecież marchewki nasze i buraczki mogą zawierać pełno ołowiu co może prowadzić do autyzmu
4. i w ogóle co to za pomysł z tym gotowaniem samodzielnym? co źle mi było?

bosze .......
załamałam się prawie.
Na prawdę tak trzeba uważać.
Kacprul zjadł dopiero 3 moje obiadki.
Nic mu nie jest odpukać.
Mieszkam w Poznaniu i zaopatruje się w warzywa w warzywniaku po prostu
!!! a w mięso po prostu w mięsnym !!!
Nie mam rodziny na wsi ...
to może poradzi ktoś gdzie w Poznaniu albo okolicach jakieś uprawy ekologiczne się prowadzi to będę się tam zaopatrywała,

Z góry dziękuje
Pozdrawiam

Blog Fasola1983
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mamusia ja jak odstawilam tez mialam wielkie cycki pelne mleka, ale wzielam tabletki, gin mi przepisal i po tygodniu juz mam mniejsze, bezmleczne, wygodna sprawa :)

a ja słyszałam, że po tych tabletkach za dużo skutków obocznych, dziewczyny źle się czują, niedobrze, zawroty głowy, itp. a do tego lekarz i mama doradzili tylko mniej odciągać.
Więc jak przestawałam karmić, a miałam naprawdę dużo(dziennie ponad litr odciągałam)to odciągałam za każdym razem coraz mniej, coraz mniej, aż w końcu zanikło, tak jak mamusia pisała, żeby ulżyć,a nie do końca, tabletek naprawdę nie polecam, nie każdemu służyło, a nawet znakomitej większości nie służą

U nas identycznie. A już niedaj boże jak ten starszy pędziwiatr jest gdzieś w pobliżu. To mała co chwilkę się odrywa żeby patrzec co tamta wyrabia

:-D:-D:-D

i ja chętnie posłucham, bo już nie wyrabiam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

jezu dziewczyny nie strascie mnie:szok:

A jednak:-):-):-):-):-):-) Nie chce zapeszac ale dalam dzis mojemu szkrabkowi pierwszy raz gruszki Wiliamsa z Hippa i normalnie ze smakiem zjadl pol sloiczka!!!!!!!!!!!! Normalnie az sie poplakalam jak widzialam ze moje dziecko pierwszy raz je cos ze smakiem. Mam nadzieje ze nic sie nie zmieni. Boze ale sie ciesze:tak::tak::tak:Chociaz mamy jedna nowosc ktora akceptuje narazie. Mowie narazie bo moze mu cos strzeli jeszcze do tej malutkiej glowki.:-)

super, dzielny chłopak;-)

my nie wlaczamy przewaznie, tylko raz wlaczylismy no i maly sie przyziebil :-( od tej pory zadnej klimy

ja klimę podejrzewam o katarek:tak:

Alanowi też się od kilku dni poci główka, ale tylko z tyłu i to zawsze podczas karmienia, i nie wiem czy to normalne :confused:, po domu jest w samym bodziaku, więc raczej go nie przegrzewam :no:

u nas to samo

Wiem, ze pewnie rozpętam tym mała burzę, ale wcale nie uważam podawania słodyczy za bardzo złe i więcej krzywdy moim zdaniem można wyrządzić ograniczając dziecku i zabraniając, ale dzieci są różne i pewnie na każde jest inna metoda.
Chłopcom nigdy nie ograniczaliśmy i nie żałowaliśmy słodyczy, jedli kiedy mieli ochotę, są szczupli, nasza spiżarnia jest pełna czekoladek, ciastek i innych słodyczy i jakoś specjalnie ich do nich nie ciągnie, od czasu do czasu kiedy mają ochotę to ida i biorą co chcą, my nie zabraniamy.
Natomiast mam kuzyna, który ma synka 4-letniego, oni wychowują go bardzo zdrowo, zero słodyczy, aż mi zal tego małego, bo jak kiedyś byliśmy u nich, to po obiadku Mały wrecz blaga zeby dali mu kawałek czekolady, ale oni nie maja zasady, dali mu 3 rodzynki, a sami po kryjomu wcigaja sodycze:wściekła/y:
Kazdz wychowuje po swojemu, ale efekt ich wychowania jet taki, ze jak maly byl u nas w tym roku ye swoimi dziadkami, to jadl cukierki garscami, jakby nigdy na oczy nie widzial, ale w tajemnicy przed nimi, prosil dziadkow zeby nie mowili rodzicom. zakazany owoc najlepiej smakuje

podpisuje się pod tym, mam takie samo zdanie, i znam takie same przypadki, oczywiście nie za wcześnie, ale błąd jest tez ograniczać całkiem

jestem:szok::szok::szok:
moje dziecię dziś wypiło 200ml herbatki, a zawsze zaledwie 40ml wcisnę jej, nie wiem czy to zmiana herbatki czy co, kupiłam jej wczoraj winogronowa z bobovity

upał mamusiu, Wiki pije litrami

a ja się chwalę mamy drugiego ząbka:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

gratulujemy ząbka!
 
a ja się chwalę mamy drugiego ząbka:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Zozakoza ogromne gratulacje dla dwuzębnego już Jarusia:tak::tak::tak::-)

Witam mamuśki

Kacprul skończył już pól roczku i stwierdziłam, że może zacznę gotować sama obiadki.
no i gotuję ... i je.
Ale ...
Nagle afera:
1. dlaczego nie daje nadal słoiczków?
2 skąd wiem jak wyglądało życie tego kurczaka i czy to mięso dobre <???> ?
3. przecież marchewki nasze i buraczki mogą zawierać pełno ołowiu co może prowadzić do autyzmu
4. i w ogóle co to za pomysł z tym gotowaniem samodzielnym? co źle mi było?

bosze .......
załamałam się prawie.
Na prawdę tak trzeba uważać.
Kacprul zjadł dopiero 3 moje obiadki.
Nic mu nie jest odpukać.
Mieszkam w Poznaniu i zaopatruje się w warzywa w warzywniaku po prostu
!!! a w mięso po prostu w mięsnym !!!
Nie mam rodziny na wsi ...
to może poradzi ktoś gdzie w Poznaniu albo okolicach jakieś uprawy ekologiczne się prowadzi to będę się tam zaopatrywała,
O matko Fasola kto Ci takich głupot nagadał?:szok: Oki jak masz tyle kasy to możesz żywic dziecko tylko słoiczkami albo kupowac tylko ekologiczną żywnośc tylko po co?
Z tego co wiem to jest nas sporo mam samodzielnie gotujących dzieciaczkom i nic im nie jest.
 
Jako że zabronione jest dodawanie nowych tematów bez zgodny reszty grudniowek i powielanie juz istniejacych przenosze Twoj post na odpowiedni watek , kasuje tamten i prosze o nie tworzenie nowych watkow.
Szeryf ;)

Witam mamuśki

Kacprul skończył już pól roczku i stwierdziłam, że może zacznę gotować sama obiadki.
no i gotuję ... i je.
Ale ...
Nagle afera:
1. dlaczego nie daje nadal słoiczków?
2 skąd wiem jak wyglądało życie tego kurczaka i czy to mięso dobre <???> ?
3. przecież marchewki nasze i buraczki mogą zawierać pełno ołowiu co może prowadzić do autyzmu
4. i w ogóle co to za pomysł z tym gotowaniem samodzielnym? co źle mi było?

bosze .......
załamałam się prawie.
Na prawdę tak trzeba uważać.
Kacprul zjadł dopiero 3 moje obiadki.
Nic mu nie jest odpukać.
Mieszkam w Poznaniu i zaopatruje się w warzywa w warzywniaku po prostu
!!! a w mięso po prostu w mięsnym !!!
Nie mam rodziny na wsi ...
to może poradzi ktoś gdzie w Poznaniu albo okolicach jakieś uprawy ekologiczne się prowadzi to będę się tam zaopatrywała,

Z góry dziękuje
Pozdrawiam

Blog Fasola1983

lekka przesada :dry: nie daj się zwariować
 
Ja rowniez zgadzam sie z Blixniakami :) zakazany owoc lepiej smakuje...dlatego chore by było wszystko przed dziecmi chowac..i tak jest z wszystkim..... ja malutkiej dalam juz troszke czekoladki na paluszeku i wcinała,az jej uszy skakały.....ananaska kawałek tez cycała i on tez slodki,a ma zarowno mnóstwo witamin i co od razu nie umrze.....

A co do mleczka mamy to fakt...jak karmilam piersia wiecej to zawsze jadłam duzo bananów,bo wtedy mialam słodszy smak i mała chetniej piła....

Ja jestem zdania,ze trzeba próbowac wszystkiego.....w ograniczonych ilosciach oczywsicie..... i nie widze powiazania czekoladki z cola????? cola jest prawie 100% sztucznym produktem, gazowanym ,z konserwantami, barwnikami itp....

Ale kazdy jest innego zdania wiec niech kazdy wychowuje dzidziusia po swojemu.....AMEN:p :-p


kana sory ale co ma czekolada do banana :confused::confused::confused: ja pisalam o uzaleznieniu np.cola

Czekolada (z nahuatl xocolatl – gorzka woda) – wyrób cukierniczy sporządzany z miazgi kakaowej, tłuszczu kakaowego (masło kakaowe) lub tłuszczu cukierniczego, środka słodzącego i innych dodatków. Czekolada ma wysoką wartość energetyczną - 100 gramów tego wyrobu to 2100-2500 kJ (500-700 kcal).
 
Co do klimy to my tez uzywamy....
jesli chodzi o slodycze uwazam ze wszytsko jest dla ludzi i ociupinka nie zaszkodzi:-):-)

aaa i mamy juz 6 ZEBOLKOW:szok::szok::szok::szok::szok::szok:
 
reklama
Do góry