reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Dzięki
u nas na razie jest obiadek 14-15 i na kolacyjkę mleczko z odrobinką kaszki, ale chciałabym podawać kaszkę na śniadanko jeszcze.
Tylko w takie upały młody w ogóle niechętnie je:baffled:
 
reklama
Ollcia moja córcia miała przez 4 dni wysoką gorączke i potem dostała takie czerwone plamki na ciele - to była tak zwana gorączka trzydniowa ,Gorączka trzydniowa

no właśnie mi dziś powiedzieli że to albo te ząbki albo trzydniówka, a jak wyskakują te plamki to coś się z nimi robi? :confused: zresztą jutro mam wizytę to zobaczymy od czego to jest...

Mamy cycusiowe,
ile wprowadziłyście posiłków niecyckowych?

między 12-14 pół słoiczka obiadku ( kilka razy sama ugotowałam już :tak: )
między 16-17 deserek
niedawno przez kilka dni jadł kaszkę po 19 ale później zastrajkował, więc mu nie daję, za kilka dni może znowu spróbuję


A muszę Wam jeszcze powiedzieć że wczoraj moje dziecko przeprosiło się z cycusiem :-D:-D:tak::tak: i już chce jak zawsze :tak: czyli to był 3 dniowy strajk głodowy :-D albo też uznał że musi schudnąć :-p
I zapomniałam napisać że ufff, ufff waży 9,5 kg, czyli skończyło się przybieranie w zawrotnym tempie i teraz 400g w ciągu trzech tygodni tylko przybrał :tak:
 
no właśnie mi dziś powiedzieli że to albo te ząbki albo trzydniówka, a jak wyskakują te plamki to coś się z nimi robi? :confused: zresztą jutro mam wizytę to zobaczymy od czego to jest...



między 12-14 pół słoiczka obiadku ( kilka razy sama ugotowałam już :tak: )
między 16-17 deserek
niedawno przez kilka dni jadł kaszkę po 19 ale później zastrajkował, więc mu nie daję, za kilka dni może znowu spróbuję


A muszę Wam jeszcze powiedzieć że wczoraj moje dziecko przeprosiło się z cycusiem :-D:-D:tak::tak: i już chce jak zawsze :tak: czyli to był 3 dniowy strajk głodowy :-D albo też uznał że musi schudnąć :-p
I zapomniałam napisać że ufff, ufff waży 9,5 kg, czyli skończyło się przybieranie w zawrotnym tempie i teraz 400g w ciągu trzech tygodni tylko przybrał :tak:
ollcia z tymi plamkami nic się nie robi , one są tylko jeden dzień i same znikają, dodam że córcia wyglądała jak pirat z tymi plamkami:-D:-D
 
Dziewczyny ja mam takie pytanko...
Czy Wasze maluchy tez maja w kupkach kawałeczki np.marchewki???

Bo moja malutka dostaje teraz obiadki z Bobovity,bo po prostu je uwielbia....no i tam sa takie duze kawałki warzywek -jej to absolutnie nie przeszkadza,,,, i ja rozumiem,ze nie ma jeszcze zabków,zeby dobrze pogryżc,ale czy to jej nie zaszkodzi????
 
Dziewczyny ja mam takie pytanko...
Czy Wasze maluchy tez maja w kupkach kawałeczki np.marchewki???

Bo moja malutka dostaje teraz obiadki z Bobovity,bo po prostu je uwielbia....no i tam sa takie duze kawałki warzywek -jej to absolutnie nie przeszkadza,,,, i ja rozumiem,ze nie ma jeszcze zabków,zeby dobrze pogryżc,ale czy to jej nie zaszkodzi????
moja tez ma:tak::tak::tak:
 
Dziewczyny ja mam takie pytanko...
Czy Wasze maluchy tez maja w kupkach kawałeczki np.marchewki???

Bo moja malutka dostaje teraz obiadki z Bobovity,bo po prostu je uwielbia....no i tam sa takie duze kawałki warzywek -jej to absolutnie nie przeszkadza,,,, i ja rozumiem,ze nie ma jeszcze zabków,zeby dobrze pogryżc,ale czy to jej nie zaszkodzi????
Pewnie że może mie gruki, bo jeszcze dobrze nie trawi, ale żołądeczek już się przyzwyczaja, a moja to z grudkmi bedzie chyba jesc dopiero w przedszkolu, bo hrabianka nie chce i się drze, ale kawał czekolady nawet spory dostanie i wciągnie i nie przeszkadza jej ze w kawałku:baffled:
 
reklama
Pewnie że może mie gruki, bo jeszcze dobrze nie trawi, ale żołądeczek już się przyzwyczaja, a moja to z grudkmi bedzie chyba jesc dopiero w przedszkolu, bo hrabianka nie chce i się drze, ale kawał czekolady nawet spory dostanie i wciągnie i nie przeszkadza jej ze w kawałku:baffled:

Tak malemu dziecku czekoladeeee :szok::szok::szok::szok: Niestety, dając dziecku cukier uzależniaj je od niego, to taki sam nałóg, jak palenie czy picie kawy.:zawstydzona/y: Dopóki dziecko nie jadlo slodyczy, nie odczuwa specjalnego pociagu do czekolady, za wyjatkiem zwykłej ciekawości i zachęty płynącej z telewizyjnych reklam. Kiedys bedzie musiało zacząć jeść słodycze (choćby wówczas, gdy pójdzie do szkoły i koledzy będą namawiać i kusić), ale momentu tego nie powinno się moim zdaniem specjalnie przyspieszać...najlepiej wcale nie dawac slodyczy
figi, suszone morele , rodzynki - to wszystko tez słodkie , a przynajmniej ma jakąśwartość odżywczą bynajmniej moim zdaniem ale moge sie mylic:zawstydzona/y:

a to znalazlam w necie

"Dlaczego nie warto za szybko wprowadzać słodyczy do diety dziecka?
Smak słodki dziecko zna i akceptuje od urodzenia, natomiast inne smaki, bardziej „wytrawne", np. smak warzyw, cierpkich owoców, ukwaszonych produktów mlecznych jest dla niego nowością, do których kubki smakowe muszą się przyzwyczaić. Gdy dzieci zbyt szybko zaczynają próbować słodyczy, trudno jest do ich diety wprowadzić wyżej wymienione produkty, bo wydają się im zbyt kwaśne, mało słodkie. Jeśli chodzi o dosładzanie glukozą, melasą to nie należy tego praktykować, powoduje to te same konsekwencje jak w przypadku słodyczy - przyzwyczajanie dziecka do smaku słodkiego.



Słodkości dla maluchów


Słodycze w diecie niemowląt powinny być rozumiane jako słodkie deserki owocowe, przeciery, kisielki, świeże owoce. Pamiętajmy, że czas na jedzenie czekolady i innych słodyczy dziecko będzie jeszcze miało.

Pamiętajmy też, że słodycze nie wnoszą nic cennego do diety dziecka (żadnych witamin, składników mineralnych), a dodatkowo powodują szybkie psucie zębów.

Gdy podamy dzieciom przeciery owocowe, w których zawarty jest naturalny cukier z owoców, też sprawiamy przyjemność dziecku, a przy okazji będzie to wartościowy posiłek. Z tego też względu z wprowadzaniem czekolady i batoników nie należy się spieszyć, zaleca się poczekać aż dziecko skończy dwa latka.

Powyżej 12 miesiąca życia można podawać dziecku ciasta biszkoptowe, drożdżowe z owocami.
 
Do góry