reklama
minka_12
Majowe mamy'08 Mama i Macocha ;-)
tylko zabieg laserowy nie jest wykonywany tak czesto jak sie tobie wydaje i do tego kazdy zabieg (ingerencja w oku) może/a nie musi przynieść wiecej szkody niz ,,,
ja mysle ze nie dziecko jest tu problemem a TY -niestety
a okulary nosi 75% społęczeństwa w róznym wieku wiec chyba tak nie przeszkadzają i nie szkodzą
ja mysle ze nie dziecko jest tu problemem a TY -niestety
a okulary nosi 75% społęczeństwa w róznym wieku wiec chyba tak nie przeszkadzają i nie szkodzą
naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
okularnik, zezol, zdejmij bryle?!! niesamowite, jakim musisz być nietolerancyjnym człowiekiem, skoro takie określenia przyszły ci do głowy! współczuję twojemu dziecku. mam wrażenie, że musisz mieć ogromne kompleksy, skoro wypowiadasz się w ten sposób. chcesz pewnie mieć 'doskonałe' dziecko i nie potrafisz zaakceptować faktu, że takie nie jest. jak nie jest ktokolwiek z nas. robisz problem z czegoś, co problemem nie jest. tysiące dzieci noszą okulary, wielu dorosłych i jak się okazuje można z tym żyć. to nie jest piętno.
oglądasz czasem tv? jest tam taka akcja mająca na celu krzewienie tolerancji. w spotach pokazywane są dzieci używające podobnych do twoich określeń, obraźliwych dla innych ludzi. i pada komentarz, że przecież te dzieci same się tego nie nauczyły. swoje dziecko także uczysz takiego podejścia do innych? to dzięki takim rodzicom dzieciaki mogą wołać za kimś 'zezol'.
na pewno z takim podejściem dziecku nie pomagasz, a tylko utwierdzasz w nim przekonanie, że okulary są czymś złym i nie należy ich nosić.
ehh.. to mi kojarzy się z rodzicami, którzy robią dzieciom operacje plastyczne, aby na fotografiach z pierwszej komunii nie miały np.odstających uszu.. bo przecież jaki to wstyd!
nie dla dziecka. dla durnych rodziców.
oglądasz czasem tv? jest tam taka akcja mająca na celu krzewienie tolerancji. w spotach pokazywane są dzieci używające podobnych do twoich określeń, obraźliwych dla innych ludzi. i pada komentarz, że przecież te dzieci same się tego nie nauczyły. swoje dziecko także uczysz takiego podejścia do innych? to dzięki takim rodzicom dzieciaki mogą wołać za kimś 'zezol'.
na pewno z takim podejściem dziecku nie pomagasz, a tylko utwierdzasz w nim przekonanie, że okulary są czymś złym i nie należy ich nosić.
ehh.. to mi kojarzy się z rodzicami, którzy robią dzieciom operacje plastyczne, aby na fotografiach z pierwszej komunii nie miały np.odstających uszu.. bo przecież jaki to wstyd!
nie dla dziecka. dla durnych rodziców.
zgadzam sie z sikorka, dzici potrafia byc okropne i to jest czasem zupelnie niezrozumiale. wiiem to bo znam to na przykladzie swojego syna. on sam nie nosi okularow. w zeszlym roku na zebraniu wchowawczyni poskarrzyla sie… ze jest w grupie ktora smieje sie z kolegi-okularnika. nie moglam tego zrozumiec bo przciez z dom nei wyniosl ngdyt akich wzoro. wiec widac ze dzieci w takim wieku…po prostu takie sa…
Sikorka mam złą wiadomość. Nikt nie wykona Twojemu synowi laserowej korekty wady. Pierwszym warunkiem tego zabiegu jest ukończenie 21 lat. Kolejnym - od dwóch lat nie pogłębiająca się wada. Więc albo trzeba sobie poradzić z tymi okularami, albo spróbować z soczewkami.
naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
wiecie co.. ja sobie zdaję sprawę z tego, że dzieci są okropne. ale dorośli są znacznie gorsi. nie wiem czy dobrą strategią jest izolowanie dziecka od świata, unikanie tego typu sytuacji. prędzej czy później i tak dzieci coś wymyślą, by sie z kogoś pośmiać. jeśli nie z okularów, to z odstających uszu, bluzki z misiem, czerwonych spodni.. powodów tyle, ile dzieci. jeśli dziecko samo siebie akceptuje zwykle nie ma kłopotów, jest lubiane. gdy jest niepewne pozycji w grupie wystarczy cokolwiek, by mu 'dokopać'. pamietam ze swoich szkolnych czasów że b. miła, ładna dziewczyna, lecz niedorajda była wysmiewana nawet dlatego, że nosiła biustonosz!! za to kolegi - okularnika nikt nie tknął.
sikorka, naprawdę mam wrażenie, że pogłębiasz kompleksy swojego dziecka, albo przekładasz na nie swoje lęki.
tolena, a w zachowaniu twojego dziecka chyba nie ma nic dziwnego. maluch chce byc częścią grupy, nie jest ważne dla niego jeszcze to, że tym co integruje te dzieciaki jest wyśmiewanie sie z kolegi. pewnie jest wśród tych wyśmiewajacych ktos, kto twojemu dziecku imponuje i chce mu po prostu dorównać.
sikorka, naprawdę mam wrażenie, że pogłębiasz kompleksy swojego dziecka, albo przekładasz na nie swoje lęki.
tolena, a w zachowaniu twojego dziecka chyba nie ma nic dziwnego. maluch chce byc częścią grupy, nie jest ważne dla niego jeszcze to, że tym co integruje te dzieciaki jest wyśmiewanie sie z kolegi. pewnie jest wśród tych wyśmiewajacych ktos, kto twojemu dziecku imponuje i chce mu po prostu dorównać.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 656
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 719
Podziel się: