reklama
minka_12
Majowe mamy'08 Mama i Macocha ;-)
Może na poczatek aby przyzwyczaic malucha niech zakłada na 5-10min. i wowczas ogladajcie razem np. ksiazeczki, niech zauwazy że w okularach jest lepsza widocznosc...
A moze po prostu sa zle dobrane i zamiast poprawiac wydocznosc pogarszaja???
A moze po prostu sa zle dobrane i zamiast poprawiac wydocznosc pogarszaja???
A moze po prostu sa zle dobrane i zamiast poprawiac wydocznosc pogarszaja???
okulary są raczej dobrze dobrane :-) wszak robił to optyk...
dziecko się ich boi a ja nie wiem jak mu pomóc
minka_12
Majowe mamy'08 Mama i Macocha ;-)
boi ? a jak sie to objawia, moze na poczatku niech leża gdzies na widocznym miejscu aby sie oswoił z nimi.... czy w klasie syn ma jakies dzieci ktore nosza okulary i czy z nich szydza pozostale? moze zapytaj pani wychowaczyni? a moze tez jej powiedz o problemie i wam pomoze...
naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
to, że okulary robił optyk nie znaczy niestety, że są dobrze dobrane. ja sama noszę od liceum i pamietam, że to okulista źle dobrał mi pierwsze. bolała mnie głowa, źle widziałam, źle się czułam, nie chciałam ich nosić. wystarczył inny lekarz i problem zniknął. proponuję wiec to sprawdzić.
a dziecko moze przekona przykład rodziców czy jakiegoś kolegi lub miłego bohatera filmu czy bajki moje młode odpukać nie potrzebuje okularów póki co, ale widzi, że wszyscy dookoła je noszą /czyli rodzinka/ i czasami sam się ich domaga nie zapomina nigdy o przeciwsłonecznych, lubi nosić w zabawie zwyczajne oprawki bez szkieł. wiem, że zabrzmi to dziwnie, ale może kup dla siebie jakieś oprawki ze szkłami 'zerówkami', nie powinny być drogie i noście je na początek wspólnie w domu maluch zobaczy, że to coś zwyczajnego, a przykład mamy w okularach może mu się spodoba.
a dziecko moze przekona przykład rodziców czy jakiegoś kolegi lub miłego bohatera filmu czy bajki moje młode odpukać nie potrzebuje okularów póki co, ale widzi, że wszyscy dookoła je noszą /czyli rodzinka/ i czasami sam się ich domaga nie zapomina nigdy o przeciwsłonecznych, lubi nosić w zabawie zwyczajne oprawki bez szkieł. wiem, że zabrzmi to dziwnie, ale może kup dla siebie jakieś oprawki ze szkłami 'zerówkami', nie powinny być drogie i noście je na początek wspólnie w domu maluch zobaczy, że to coś zwyczajnego, a przykład mamy w okularach może mu się spodoba.
naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
no to gratuluję podejścia. piszesz: 'wadę on ma bo ma problemy z czytaniem' - chyba nie mamy o czym mówić. proponuję ci dać sobie spokój i nie martwić kimś, nawet synem, bo to nie twój problem.
rozumiem, że możesz nie akceptować pomysłu, w koncu to tylko propozycja. ale nie w tym rzecz, i nie w pieniadzach, których ci szkoda /pewnie jakieś 10zł w aptece lub na bazarku/. rozumiem, że może ciebie nie stać na taki wydatek i nie krytukuję za to, a w twoim podejściu do własnego dziecka.
rozumiem, że możesz nie akceptować pomysłu, w koncu to tylko propozycja. ale nie w tym rzecz, i nie w pieniadzach, których ci szkoda /pewnie jakieś 10zł w aptece lub na bazarku/. rozumiem, że może ciebie nie stać na taki wydatek i nie krytukuję za to, a w twoim podejściu do własnego dziecka.
reklama
minka_12
Majowe mamy'08 Mama i Macocha ;-)
sikorka jestes w dużym błedzie, bo okulary to nie półśrodek a bardzo pomocna i ważna rzecz, a na pewno nie dlatego ma okulary, bo nie czyta a dlatego że ma wade wzroku a jak nie bedzie nosic eraz to za jakiś czas bedzie nosil tzw. denka i wowczas sama do siebie bedziesz mogla miec pretensje...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 656
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 719
Podziel się: