Ojciec za granica

[Ark1987]

Witam. Niewiem czy dobrze trafiłem ale spróbuję tutaj może ktoś mi podpowie co robić.
Jestem tatą 3 dzieci. 2 letnich bliźniaków i 6 letniego syna. Rozstałem się ze swoją partnerką niecały rok temu. Mieszkaliśmy razem w Holandii. Po rozstaniu ona zabrała dzieci i jest z nimi w Polsce. Zapewniła mnie że dzieci będą miały spokój i normalne życie. Jakoś tydzień temu "poinformowała" mnie że znowu się przeprowadza niczego ze mną nie konsultując tylko dając mi znać. Będzie wynajmować mieszkanie z kimś niewiem z kim i będą tam moje dzieci . Za tydzień jadę na urlop do dzieci i mają być ze mną przez półtora tygodnia. Tylko ona niewie skąd ja sobie odbiorę dzieci da mi znać. Pytanie moje brzmi czy ona może tak postępować że robi co jej się podoba nie konsultując nic ze mną. Place regularnie pieniądze na dzieci dzwonie co tydzień rozmawiam z dziećmi staram się jak najczęściej być w Polsce u dzieci. Boje się że będzie chciała odebrać mi prawa rodzicielskie czy coś takiego. Mam umówionego prawnika na przyszły tydzień ale to jeszcze tydzień a ja dostaję do głowy bo boje się o moje dzieci gdzie są z kim i czy wszystko z nimi w porządku.

 

[a.patrycjaa]

A dlaczego nie ma prawa zmieniać miejsca zamieszkania? Oczywiście, że ma. Przecież nie wywozi ich za granicę i nie ukrywa przed Tobą. Nie musi konsultować z Tobą swoich przeprowadzek.

 

[bleucoco]

Witam. Niewiem czy dobrze trafiłem ale spróbuję tutaj może ktoś mi podpowie co robić.
Jestem tatą 3 dzieci. 2 letnich bliźniaków i 6 letniego syna. Rozstałem się ze swoją partnerką niecały rok temu. Mieszkaliśmy razem w Holandii. Po rozstaniu ona zabrała dzieci i jest z nimi w Polsce. Zapewniła mnie że dzieci będą miały spokój i normalne życie. Jakoś tydzień temu "poinformowała" mnie że znowu się przeprowadza niczego ze mną nie konsultując tylko dając mi znać. Będzie wynajmować mieszkanie z kimś niewiem z kim i będą tam moje dzieci . Za tydzień jadę na urlop do dzieci i mają być ze mną przez półtora tygodnia. Tylko ona niewie skąd ja sobie odbiorę dzieci da mi znać. Pytanie moje brzmi czy ona może tak postępować że robi co jej się podoba nie konsultując nic ze mną. Place regularnie pieniądze na dzieci dzwonie co tydzień rozmawiam z dziećmi staram się jak najczęściej być w Polsce u dzieci. Boje się że będzie chciała odebrać mi prawa rodzicielskie czy coś takiego. Mam umówionego prawnika na przyszły tydzień ale to jeszcze tydzień a ja dostaję do głowy bo boje się o moje dzieci gdzie są z kim i czy wszystko z nimi w porządku.

Myślę, że odpowiednia osoba do odpowiadania na takie pytania jest prawnik, a nie randomowe osoby na forum. Zaczekaj na umówioną konsultację.

 

[Sylwanka89]

Prawnik jedynie podpowie ,ale w większość jest ze miejscem zamieszkania dzieci jest każde miejsce zamieszkania matki jeśli nie ma odebranych praw . Ale to już musisz przedyskutować z prawnikiem ,bo są różne sprawy .

 

[olka11135]

Witam. Niewiem czy dobrze trafiłem ale spróbuję tutaj może ktoś mi podpowie co robić.
Jestem tatą 3 dzieci. 2 letnich bliźniaków i 6 letniego syna. Rozstałem się ze swoją partnerką niecały rok temu. Mieszkaliśmy razem w Holandii. Po rozstaniu ona zabrała dzieci i jest z nimi w Polsce. Zapewniła mnie że dzieci będą miały spokój i normalne życie. Jakoś tydzień temu "poinformowała" mnie że znowu się przeprowadza niczego ze mną nie konsultując tylko dając mi znać. Będzie wynajmować mieszkanie z kimś niewiem z kim i będą tam moje dzieci . Za tydzień jadę na urlop do dzieci i mają być ze mną przez półtora tygodnia. Tylko ona niewie skąd ja sobie odbiorę dzieci da mi znać. Pytanie moje brzmi czy ona może tak postępować że robi co jej się podoba nie konsultując nic ze mną. Place regularnie pieniądze na dzieci dzwonie co tydzień rozmawiam z dziećmi staram się jak najczęściej być w Polsce u dzieci. Boje się że będzie chciała odebrać mi prawa rodzicielskie czy coś takiego. Mam umówionego prawnika na przyszły tydzień ale to jeszcze tydzień a ja dostaję do głowy bo boje się o moje dzieci gdzie są z kim i czy wszystko z nimi w porządku.

Czy cokolwiek macie ustalone sądownie?

 

[93kora]

Generalnie dobrowolnie sobie wyjechała z dziećmi i ma prawo mieszkać gdzoe chce a skoro już nie jesteście razem, układać sobie życie na nowo.
Tak jak wyżej, jeśli nie macie ustalone sądowo to nawet jakby nie chciała Ci dać dzieci na ten tydzień to policja Ci nawet nie pomoże bo nie przedłożysz im papierku. Jedynie co Ci zostaje to liczyć na to, że była partnerka nie będzie robiła Ci kłopotów i pozwoli Ci zabrać dzieci na tydzień.

Najlepiej właśnie załatwiać takie sprawy przez sąd, mediatora. Jeśli regularnie płacisz, odwiedzasz dzieci i dbasz o nie /dbałeś jak byliście razem, nie robiłeś krzywdy dzieciom to żaden sąd nie zabierze Ci praw rodzicielskich bo matka chce sobie na nowo życie ułożyć. Sąd zawsze patrzu nie na rodziców a na dobro dzieci.

 

[KasiaBak]

W takich sytuacjach, jak piszą dziewczyny wyżej, najlepiej załatwiać sprawy sądownie. Poczekaj na konsultację prawnika i z pewnością przedstawi Ci możliwości. Jeżeli utrzymujesz kontakt z dziećmi oraz regularnie przelewasz pieniądze to żaden Sąd nie odbierze Ci praw bo nie ma ku temu przesłanek.

 

[Kajka33]

Zasady reguluje sąd, chyba że się dogadacie. Wiadomo, że to pierwsze to przeprawa...