kasia 1985
Zaciekawiona BB
Witam jetsem po rozwodzie od ponad 2 lat ojciec mial zasadzone wizyty w 1 sobote msc tylko przez okres 25 miesiecy nie byl u dziecka 15 razy ( raz na msc )msc wiec ponad rok. Mieszka od nas ponad 110 km teraz sobie przypomnial ze chce bym mu dziecko wozila do Warszawy przez 2 soboty w miesiacu ja pracuje od 3 miesiecy (sklep) we wszytskie soboty .Chce bym mu dziecko zostawiala i odjezadzala a on bedzie ja odwozil dziecko male 4 lata . Ma stale choroby on przyjezdzal na 30 minut ( .Mam zaswiadczenia od lekarza naszego ( alergolog ) i z przedszkola i oczywiscie bede wnioskowac o oddalenie wniosku ze wzg na zaswiadczenia lekarskie .Co jeszcze moge zrobic on sam nie wypelnial wyroku nie przyjezdzajac dzecko z nim nie zostanie na chwile beze mnie bo go nie zna. On do tej pory nie akceptuje mnie w roli jej matki chce sie mnie pozbyc z zycia dziecka.. Dodam ze komornik sciaga pieniadze on obecnie stara sie o uniewaznienie slubu koscielnego nic go nie obchodzi ani przedszkole leki ciuchy kompletnie nic..Ostatnio byl w sierpniu przyjechal wczoraj na 40 min.Jak powiedzialam ze dzeicko ma zapalenie oskrzeli to on nic tylko ze chce zaswidczenie od lekarza jalk mowilamz e tylko w tym msc wydalam 200 zł na leki i ponad 550 na przedszkole to jego to nic nie obchodzi. Sedzia na sprawie zlecila badania a RODK ( wiezi z dzieckiem ) nie ma zadnych .Rozmawialam wczoraj z dzieckiem ze bedziemy badani u P.Psycholog i ze bedzie musiala tam byc z tata powiedziala ze nie chce sama z nim zostac i zebym jej nie zostawiala ( placz). Prosze o pomoc ta sprawa to wymysl jego rodzinki .Jemu samemu nie zalezy na dziecku i jej uczuciach
Jest coraz gorszy na wizycie mnie traktuje jak powietrze.Doskanale wie ze ja wiem najwiecej o dziecku ale jego to nie obchodzi.Prosze o rade i pomoc.