reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

Kasia była dziewczyną Ramka jakiś czas [emoji846] cóż to była za para [emoji16] najbardziej płodni autorzy w pl [emoji16]

Oj Stachule polecam z całego serducha. Jednak ma jeden minus. Jak zasiądę do niej to nie potrafię przestać czytać. W kolejce w sklepie, w pracy, w domu- nie śpię, nie jem, czytam tylko. Narazie ma tylko 3. Czekam z niecierpliwością na kolejneZobacz załącznik 1080712
Ej czytałam to!!:D Ale nie wiedziałam że to ta autorka :) no, dobra ksiazka, muszę w takim razie zapoznać się z resztą :D
 
reklama
Po co mi taka plodnosc jak nic z tego nie wychodzi
Ale wzrost po 48godz musi być min.66% a tyle przecież jest?
Druga sprawa to fakt, że ja nie ryzykowałabym ciąży po kolejnym poronieniu :/ Dziewczyny pisały nieraz o przeciwciałach , które produkuje organizm. Raz może się zdarzyć ale tak co miesiąc.. Po prostu zaczęłabym kolejne podejście do starań od porządnej diagnozy.
No ale nic, mleko się rozlało. Sprawdź betę w poniedziałek bo ta niczego jeszcze nie przesądza.

Dziewczynki, dziadziuś ma nowotwór w pęcherzyku zolciowym z naciekiem na watrobie. Nie moga wyciac ani zbadac bo jest w unerwionym obszarze, wykrwawilby sie. Dziadek ma prawie 90 lat. Nie przezyje chemioterapii. Pozostaje miec nadzieje ze da sie to tak odwlekac zeby odszedl spokojnie. Dopiero co pochowalismy babcie... Jestem zdruzgotana. Teraz juz zawsze wiadomosc o ciazy bedzie kojarzyc mi sie z diagnoza dziadziusia... Czemu takie rzeczy w zyciu sie dzieja... Czemu nie moze byc po prostu dobrze...
Opowiedziałabym Ci historię mojej pierwszej ciąży ale to dalej boli tak cholernie, że nie chcę na forum wracać.
Życzę Dziadkowi spokoju i jak najmniej bólu.
 
Ostatnia edycja:
Ja tez tak mam jak wejdę rano. Czytam po kolei, odpowiadam A tam już pincet odpowiedzi na dane pytanie i czuje się jak debil [emoji23][emoji23]

Ja mam to samo. Nie nadążam, a jeszcE mam w weekend gości od wczoraj, dopiero jutro wieczorem będę miała chwile i coś czuje, za nadrobienie będzie wyzwaniem [emoji23][emoji23]
 
reklama
Ale wzrost po 48gidz musi być min.66% a tyle przecież jest?
Druga sprawa to fakt, że ja nie ryzykowałabym ciąży po kolejnym poronieniu :/ Dziewczyny pisały nieraz o przeciwciałach , które produkuje organizm. Raz może się zdarzyć ale tak co miesiąc.. Po prostu zaczęłabym kolejne podejście do starań od porządnej diagnozy.
No ale nic, mleko się rozlało. Sprawdź betę w poniedziałek bo ta niczego jeszcze nie przesądza.
Skoro lekarz dal mi zielone swiatlo to dlaczego mam nie probowac?
Nie uwazam ze mleko sie rozlalo. Ciesze sie ze tak szybko zaskoczylam.
Wiadomo ze stres jest, zreszta jak u kazdej dziewczyny, nawet tej ktora nie poronila.
Powiedzialam sobie ze.do trzech razy sztuka.
Bede sie badac jak nic nie wyjdzie ale wierze ze tym razem sie uda jesli w 27dc beta 41 a wczesniej nic nie pokazywalo
 
Do góry