witajcie.
gatto nio to fajnie,ze u was wszystko dobrze.powiem ci,ze jestem w szoku-ale pozytywnym,ze juz mała z kims zostawiasz...moja Ala ma skonczone pol roq i jedynie z kim ja zostawiam to z mezem...
i pod tym wzgledem czuje sie bardzo kaleka,bo nie mam takiej wewnetrznej siły zeby np zostawic ja z moja mama czy z tesciowa...zreszta Alicja jest sepecyficznym dzieckiem...jak zaczyna płakac-a robi to bardzo czesto to tylko u mnie sie uspokaja...bylo wiele sytuacji w ktorych tesciowa czy moja mama,a nawet maz probowali ja uspokoic jak plakała i tylko mnie sie to udawało...
poprostu wiem jak ja trzymac,kiedy podac smoczka,pieluszke...ehhh...i przez to mam przerabane,bo nigdzie nie moge sie ruszyc,ale co zrobic...wiekszosc doby spedza ze mna,a juz jak maz za msc wyjedzie to juz wogole zostaniemy same ze soba...co do karmienia to nic sie nie martw.moja Ala tez nie chciala ssac cyca,najpierw mialam malo pokarmu,pozniej niestety coraz wiecej,a ona i tak wolała mm...i teraz jest takim małym klockiem wazacym 7.200kg:-).
zjola sily,wytrwalosci zycze.oby mama wyzdrowiała.
kwiatuszku polozna zawsze bedzie robila wszystko i namawiala cie na karmienie piersia...a ty rob jak tobie i dziecku wygodniej.nie musisz byc matka polka karmiaca cycem na sile.jakos tyle dzieci zyje na mm i nic im nie jest,normalnie sie rozwijaja.
wy macie klopoty z karmieniem,a ja z budzeniem sie malej w nocy...normalnie nie wyrabiam juz...zasypia okolo 20-21,wczesniej oczywiscie płacz,a jak juz zasnie to budzi mi sie co 2h na...JEDZENIE...
i zeby jeszcze jadla jakies duze ilosci,a ona zje sobie z 50,60 i wsio...czasem zje wszystko co ma w butli,ale to zdarza sie tylko raz na tyle karmien...obudzi sie o 6 i juz spac nie chce...porazka...jestem nie przytomna i to juz trwa chyba z tydzien...nie wiem co mam robic,wykoncze sie tym jej wybudzaniem sie...wogole nie potrafi spac ciagiem,jakos tak spokojnie bez budzenia sie...w domu mamy temp 23st wiec nie jest ani za cieplo ani za zimno,zreszta jej czasem jest zimno wiec ja cieplej ubiore,w nocy jej nie przykrywam,bo sie odkopuje,wypluwa smoka za chwile znowu go chce no porazka po całosci...kiedys jak usnela to budzila sie 2 razy i spala ładnie,a teraz im strasza tym gorzej...ida jej dwa zeby,ale czy to moze miec z tym zwiazek???? padam na ryjek...
...