reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odpowiedz w temacie

W 2010 roku zaszlam w ciąże i prawie 8 mcy byłam na zwolnieniu lekarskim, na początku było to zwolnienie od internisty (zapalenie oskrzeli, podejrzenie zapalenia płuc ) potem doszły powikłania i juz od ginekologa do końca ciąży. Potem wypoczynkowy, macierzyńskii wychowawczy.

Podczas wychowawczego leżałam w szpitalu i dowiedziałam się,że żadne płatne zwolnienie mi nie przysługuje ponieważ jestem na wychowawczym i musiałabym przerwać wychowawczy, ale nie zdecydowałam się na to, nie miałam do tego głowy a i do pracy nie zamierzałam wracać.

 Aktualnie jestem w ciąży, ciąża na początku na podtrzymaniu, potem odstawienie leków, stabilizacja.  W związku z tym wystąpiłam z wnioskiem  o przerwanie wychowawczego, powiedziałam pracodawcy, że chciałabym wrócić do pracy na kilka miesięcy, bo jestem w ciąży, więc dłuższy okres nie wchodzi w grę . Pracodawca zaproponował żebym od razu poszła na zwolnienie,  aby nie robić zamieszania, trzeba by było zwolnić osobę, która pracuje za mnie. Powiedziałam, że nie wiem , czy  to możliwe. W między czasie  wylądowałam u lekarza ze skurczami i krwawieniem, powrót do pracy okazał się mało  prawdopodobny , zapewne lekarz wypisze zwolnienie, pewnie leżące,  jednakże nie wiem , czy mogę pójść na zwolnienie lekarskie, ponieważ już w pierwszej ciąży wykorzystałam ok. 240 dni zwolnienia chorobowego, do tej pory nie byłam ani jednego dnia w pracy. Ponadto przerywając wychowawczy zapewne zostanę  skierowana na badania kontrolne, czy muszę na nie się stawić, jeżeli najprawdopodobniej pierwszego dnia powrotu do pracy będe na l4 , a jak powiem lekarzowi medycyny pracy prawdę to zapewne zdolności mi nie podpisze i co wtedy?

 A nawet jakby podpisał  cudem zdolność, a ja dzień póżniej pójdę na l4 to bez sensu, bo jak mogę być zdolna i niezdolna? Nie wiem co w takiej sytuacji? Może napisać wniosek, że  rezygnuje z przerwania wychowawczego , albo wniosek o udzielenie kolejnej części urlopu wychowawczego? Czy mogę pójść na zwolnienie lekarskie jeżeli już w piewszej ciąży wykorzystałam tyle dni nieobecności ? Czy muszę dostarczyć zdolność? Strasznie się tym stresuję, a dla dobra dziecka nie powinnam, więc dla świętego spokoju wolałabym wrócić na wychowawczy , skoro ten moj plan z powrotem na 3 m'ce spłonął na panewce, ale też nie wiem czy to możliwe, skoro wniosek już dawno wysłałam, można go anulować?


Do góry