Witam.
Potrzebuje porady. Jestem po dwóch porodach. Pierwszy 9 lat temu, drugi 2 i pół roku temu. Przyznam szczerze, ze bardzo nie lubię chodzić po ginekologa ( chodzę wtedy kiedy muszę) . Ostatnio z mężem zdecydowaliśmy się na kolejne dziecko. Udało się , pierwszy cykl i 3 testy pozytywne po opóźnienie spodziewanej miesiączki. Ustaliłam wizytę u ginekologa. Potwierdził wczesna ciążę ale zdiagnozowano u mnie opadnięta macie i drogi odbytnicze i czeka mnie operacja po porodzie. Jeśli ogóle donoszę ciążę. Wspomnial że będzie trzeba założyć pessar aby zapobiedz promieniu bądź przedwczesnemu porodowi. Jest to 5 tydzień ciąży wg USG, za dwa tygodnie kolejna wizyta. Jestem w szoku bo inny ginekolog wcześnie nic mi o tym nie wspominał. Czy któraś z was była bądź jest w takiej sytuacji? W którym tygodniu zakłada się pessar? Czy jest ryzyko że macica wypadnie gdy dziecko będzie większe? Jak będę rodzić? Cesarskie cięcie czy siłami natury? Jestem załamana.
Potrzebuje porady. Jestem po dwóch porodach. Pierwszy 9 lat temu, drugi 2 i pół roku temu. Przyznam szczerze, ze bardzo nie lubię chodzić po ginekologa ( chodzę wtedy kiedy muszę) . Ostatnio z mężem zdecydowaliśmy się na kolejne dziecko. Udało się , pierwszy cykl i 3 testy pozytywne po opóźnienie spodziewanej miesiączki. Ustaliłam wizytę u ginekologa. Potwierdził wczesna ciążę ale zdiagnozowano u mnie opadnięta macie i drogi odbytnicze i czeka mnie operacja po porodzie. Jeśli ogóle donoszę ciążę. Wspomnial że będzie trzeba założyć pessar aby zapobiedz promieniu bądź przedwczesnemu porodowi. Jest to 5 tydzień ciąży wg USG, za dwa tygodnie kolejna wizyta. Jestem w szoku bo inny ginekolog wcześnie nic mi o tym nie wspominał. Czy któraś z was była bądź jest w takiej sytuacji? W którym tygodniu zakłada się pessar? Czy jest ryzyko że macica wypadnie gdy dziecko będzie większe? Jak będę rodzić? Cesarskie cięcie czy siłami natury? Jestem załamana.