Obie mutacje MTHFR (hetero) i PAI-1 4G (homo), a hepryna

[NattNatt]

Mam do Was pytanie! Czy jeżeli wyszły mi te mutacje, które podałam w temacie, ale wszystkie badania tj. zespół antyfosfolipidowy, białko s (ciut poniżej normy), białko c, oporność na białko c, antytrombina (czekam jeszcze tylko na ANA4) wyszły mi w normie to jest wskazanie do przyjmowania heparyny w czasie starań i ciąży? Byłam u hematologa, ale odniósł się tylko do ryzyka zakrzepicy temat ciąży olał zupełnie zresztą generalnie poczułam się zignorowana i heparyny nie przepisał powiedział, że acard 75 starczy, a mój lekarz na ostatniej wizycie powiedział mi, że nawet jak wyjdzie tylko jedna z tych mutacji to chciałby, żebym brała heparynę, bo inaczej mogę tracić ciąże i nawet o tym nie wiedzieć cokolwiek to oznacza - wysłał mnie do hematologa właśnie po dawki. Kolejną wizytę mam za tydzień, ale zastanawiam się jak to u Was wygląda.

 

[Epitafia]

U mnie wyszly obydwie mutacje mthfr (hetero) i PAI 1 4g/5g (hetero). W ciążę zaszlam bez problemu, heparyne w dawce 40mg zaczęłam przyjmować 11 dni po pozytywnym teście ciążowym - wtedy dostalam wynik z testów na trombofilie i od razu udałam się do ginekologa, który włączył heparyne, acard 150 i duphaston 2x1. Byłam u dwóch hematologów, obydwoje stwierdzili, że te mutacje przy braku obciążającego wywiadu nie są wskazaniem do stosowania heparyny w ciąży. Wobec tego ustaliłam z moim ginekologiem, że będę ją brać nadal, skoro już została włączona, po prostu nie przysługuje mi refundacja. Obecnie 25 tc, wszystko z dzieckiem w porządku

Mówiąc, że możesz tracić ciąże i nawet o tym nie wiedzieć ginekolog mial pewnie na myśli, ze może dojść do zaplodnienia, ale ciaza zakończy się ona zanim zdążysz ja wykryć testem ciążowym.

 

[Mona.lisa]

U mnie wyszly obydwie mutacje mthfr (hetero) i PAI 1 4g/5g (hetero). W ciążę zaszlam bez problemu, heparyne w dawce 40mg zaczęłam przyjmować 11 dni po pozytywnym teście ciążowym - wtedy dostalam wynik z testów na trombofilie i od razu udałam się do ginekologa, który włączył heparyne, acard 150 i duphaston 2x1. Byłam u dwóch hematologów, obydwoje stwierdzili, że te mutacje przy braku obciążającego wywiadu nie są wskazaniem do stosowania heparyny w ciąży. Wobec tego ustaliłam z moim ginekologiem, że będę ją brać nadal, skoro już została włączona, po prostu nie przysługuje mi refundacja. Obecnie 25 tc, wszystko z dzieckiem w porządku

Mówiąc, że możesz tracić ciąże i nawet o tym nie wiedzieć ginekolog mial pewnie na myśli, ze może dojść do zaplodnienia, ale ciaza zakończy się ona zanim zdążysz ja wykryć testem ciążowym.

Hej, odniosę się do tej heparyny w ciąży. U mnie sytuacja taka, że pomimo braku wskazań zostają włączona profilaktycznie w ciąży. Płaciłam za nią 100%. Raz farmaceutka zwróciła mi uwagę, że od 1 maja przysługuje bezpłatnie kobietom w ciąży. Zadzwoniłam do NFZtu i faktycznie, jest ona bezpłatna dla ciężarnych na kod „C”. Od tej pory mam ją wystawianą za darmo (21tc). Spróbuj się dowiedzieć bo zawsze można trochę zaoszczędzić, w przypadku Clexane to miesięcznie Ok 330 zł.

 

[Mamma_Mia86]

Mam do Was pytanie! Czy jeżeli wyszły mi te mutacje, które podałam w temacie, ale wszystkie badania tj. zespół antyfosfolipidowy, białko s (na granicy normy), białko c, oporność na białko c, antytrombina (czekam jeszcze tylko na ANA4) wyszły mi w normie to jest wskazanie do przyjmowania heparyny w czasie starań i ciąży? Byłam u hematologa, ale odniósł się tylko do ryzyka zakrzepicy temat ciąży olał zupełnie zresztą generalnie poczułam się zignorowana i heparyny nie przepisał powiedział, że acard 75 starczy, a mój lekarz na ostatniej wizycie powiedział mi, że nawet jak wyjdzie tylko jedna z tych mutacji to chciałby, żebym brała heparynę, bo inaczej mogę tracić ciąże i nawet o tym nie wiedzieć cokolwiek to oznacza - wysłał mnie do hematologa właśnie po dawki. Kolejną wizytę mam za tydzień, ale zastanawiam się jak to u Was wygląda.

Ja mam polimorfizm PAI homo i MTHFR hetero (to polimorfizmy a nie mutacje) i w poprzedniej ciąży (donoszonej) oraz obecnej (jestem w 27tc) biorę Clexane O.4 i acard 75mg. Moje dwie pierwsze ciąże bez heparyny i acardu zakończyły się poronieniami (wtedy jeszcze nie wiedziałam o polimorfizmach). Uważam, że w moim przypadku włączenie tych leków było kluczowe na wczesnych etapach zagnieżdzania zarodka i pozwoliło mi utrzymać obie ciąże. Wiem też z doświadczenia, że hematolodzy są sceptyczni na temat związku opisywanych polimorfizmów i problemów z krzepliwością. Niemniej jednak jest wiele publikacji wskazujących, że heparyna drobnocząsteczkowa pomaga, zwłaszcza przy obciążonym wywiadzie położniczym, dlatego ginekolodzy ją przepisują.

 

[Lebkuchen_mum]

U mnie mthfr hetero i pai homo. Za mną 2 biochemiczne i między nimi ciąża donoszona do 37tc. Bardzo ciężka ale się udało, nie wiedziałam że mam mutacje więc nie brałam nic, sam duphaston bo były problemy z szyjką i skurczami natomiast pod koniec były objawy zakrzepicy a po porodzie 2 noce pod rząd dostałam heparynę ale zupełnie nie powiedzili mi dlaczego po 2 biochemicznej zrobiłam badania i wyszło co wyszło. Hematolog kazał acard 75 od staran i heparyna 0.4 od pozytywnego testu. Jeszcze tego zestawu nie probowalam bo starania przed nami. Wejdz na grupe mthfr polska na facebooku tam jest masa informacji. Dziewczyny przy pai homo dostaja w 99% heparynę

 

[Epitafia]

Hej, odniosę się do tej heparyny w ciąży. U mnie sytuacja taka, że pomimo braku wskazań zostają włączona profilaktycznie w ciąży. Płaciłam za nią 100%. Raz farmaceutka zwróciła mi uwagę, że od 1 maja przysługuje bezpłatnie kobietom w ciąży. Zadzwoniłam do NFZtu i faktycznie, jest ona bezpłatna dla ciężarnych na kod „C”. Od tej pory mam ją wystawianą za darmo (21tc). Spróbuj się dowiedzieć bo zawsze można trochę zaoszczędzić, w przypadku Clexane to miesięcznie Ok 330 zł.

Mnie poinformowano, że jest refundowana dla kobiet w ciąży, jeśli ginekolog czy hematolog wystawi receptę z kodem C

 

[Epitafia]

Mnie poinformowano, że jest refundowana dla kobiet w ciąży, jeśli ginekolog czy hematolog wystawi receptę z kodem C

Czyli, jeśli są wskazania to heparyna jest refundowana. Ale dzięki, dopytam się jeszcze raz w takim razie

 

[Angiee]

To ja jeszcze dopytam, czy macie jakieś doświadczenia w przypadku, gdy PAI-1 jest hetero? Jestem po dwóch stratach i właśnie teraz mi to wyszło w badaniach. Jutro mam wizytę u ginki, ale ona jest raczej nastawiona tak, że do 3 poronień to norma I nie wiem, czy walczyć o tę heparynę, czy to jednak w przypadku PAI hetero nie ma żadnego związku.

 

[NattNatt]

To ja jeszcze dopytam, czy macie jakieś doświadczenia w przypadku, gdy PAI-1 jest hetero? Jestem po dwóch stratach i właśnie teraz mi to wyszło w badaniach. Jutro mam wizytę u ginki, ale ona jest raczej nastawiona tak, że do 3 poronień to norma I nie wiem, czy walczyć o tę heparynę, czy to jednak w przypadku PAI hetero nie ma żadnego związku.

A robiłaś już te bardziej specjalistyczne badania - (p/c przeciw beta-2-glikoproteinie, p/c przeciw kardiolipinie, antykoagulant toczniowy, białko c, białko s, oporność na białko c, ANA4, antytrombine) mnie hematolog przez te mutacje/polimorfizmy teraz skierował na nie właśnie. Myśle, że jeśli nie to warto szczególnie jeśli masz za sobą straty (ja nie mam, a i tak mi je zlecił).

 

[Angiee]

A robiłaś już te bardziej specjalistyczne badania - (p/c przeciw beta-2-glikoproteinie, p/c przeciw kardiolipinie, antykoagulant toczniowy, białko c, białko s, oporność na białko c, ANA4, antytrombine) mnie hematolog przez te mutacje/polimorfizmy teraz skierował na nie właśnie. Myśle, że jeśli nie to warto szczególnie jeśli masz za sobą straty (ja nie mam, a i tak mi je zlecił).

Nie robiłam jeszcze. To są badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego, prawda? Bo jeśli tak, to kurczę trochę się za późno obudziłam, bo podobno najlepiej jest je robić do 6 tygodni po poronieniu...