- Cześć dziewczyny! Mam 25 lat, jestem w 12 tc, niestety stresuje się praca, mam na głowie ważny projekt, przy którym pracuje sama. Boje się powiedzieć szefostwu bo wiem że będą krzywo patrzeć i mnie obwiniać.... Bo przecież zaszłam w ciążę... brzucha nie mam jeszcze ale czuje ze juz czas powiedziec tymbardziej ze dzis bylam na usg, lekarz wystraszył mnie że NT wynosi 3mm;( niby wymierzyć i wpisał że ma 2mm ale i tak wiem że coś jest nie tak a druga rzecz to że zapytał mnie czy plamilam i czy mnie bolał brzuch.. przypuszczalam że bez przyczyny nie pytał więc dopytywalam.. mówił że łożysko Brzeźnie przodujace i przy tym może się odejść lozysko;( przerazilam się! Pomozcie
reklama
Blackberry
Fanka BB :)
Kobieto - co Ty masz za lekarza? zmień go i idź na porządne usg genetyczne- czym prędzej!
- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
po pierwsze lekarz nie może Cię oszukiwać co do pomiarów....masz prawo znać nawet najgorszą prawdę. po drugie możesz wykonać testy typu pappa czy nifty, które są dokładniejsze jeśli chodzi o wady genetyczne. po trzecie łożysko przodujące wymaga przede wszystkim odpoczynku, zastanów się co jest dla Ciebie ważniejsze ciąża czy praca, może czas pójść na l4...
To może ja Ci odpowiem z perspektywy pracusia i posiadaczki łożyska przodujacego.
U mnie tak naprawdę na łożysko w tej pozycji zwrócono uwagę w 18 tygodniu. Każdy z lekarzy uspokajal, że sytuacja może ulec zmianie i by nie panikowac. Obecnie jestem w 28 tygodniu +5 dni i łożysko nie poniosło się. Do piątku pracowałam jak szalona, po 12 godzin dziennie, a niestety miałam problem z przedwczesnymi skurczami i ryzykiem skracania się szyjki. W międzyczasie obroniłam doktorat, co było dla mnie obciążeniem psychicznym i fizycznym, bo trochę się denerwowalam a te wszystkie papierkowe sprawy wymagały latania tu i ówdzie.
Na Twoim miejscu udałabym się na kontrolę za jakiś czas i starała się zachować spokój. W pracy też. Nie wiem jaki rodzaj pracy wykonujesz i na ile jest ona stresujacy czy ryzykowna, ale pamiętaj że litości nie ma.
Powodzenia.
PS. Już teraz słabo pamiętam, ale czy norma NT nie jest do 3.0mm?
Jesli masz jeszcze rezerwę czasowa, to powtórz usg u innego specjalisty.
U mnie tak naprawdę na łożysko w tej pozycji zwrócono uwagę w 18 tygodniu. Każdy z lekarzy uspokajal, że sytuacja może ulec zmianie i by nie panikowac. Obecnie jestem w 28 tygodniu +5 dni i łożysko nie poniosło się. Do piątku pracowałam jak szalona, po 12 godzin dziennie, a niestety miałam problem z przedwczesnymi skurczami i ryzykiem skracania się szyjki. W międzyczasie obroniłam doktorat, co było dla mnie obciążeniem psychicznym i fizycznym, bo trochę się denerwowalam a te wszystkie papierkowe sprawy wymagały latania tu i ówdzie.
Na Twoim miejscu udałabym się na kontrolę za jakiś czas i starała się zachować spokój. W pracy też. Nie wiem jaki rodzaj pracy wykonujesz i na ile jest ona stresujacy czy ryzykowna, ale pamiętaj że litości nie ma.
Powodzenia.
PS. Już teraz słabo pamiętam, ale czy norma NT nie jest do 3.0mm?
Jesli masz jeszcze rezerwę czasowa, to powtórz usg u innego specjalisty.
Ostatnia edycja:
Wykonuje pracę biurowa, pracuje przy komputerze, coś w stylu "zrób to teraz, dlaczego tego jeszcze nie ma? było się domyśleć, podejmuje szybciej decyzję!, projekt jest zagrożony, za mało wynikow" raczej stres, presja. Chłopak każe mi od razu iść do lekarza i brać zwolnienie i tak chyba zrobię. Tak jak mówicie, pójdę do innego ginekologa
Pójdź do ginekologa, tylko pamiętaj, że do 14 tygodnia bodajże trzeba wykonać pomiary, później sa one niemiarodajne.
Z pracą ryzyko musisz ocenić sama, jeśli czujesz że będzie to zbyt duża presja, to odpuść. Nic na siłę. Nikt z Twoich przełożonych nie będzie myślał o Tobie i o Dziecku, nie ma się co oszukiwać. Ja się długo oszukiwalam, niepotrzebnie.
Z pracą ryzyko musisz ocenić sama, jeśli czujesz że będzie to zbyt duża presja, to odpuść. Nic na siłę. Nikt z Twoich przełożonych nie będzie myślał o Tobie i o Dziecku, nie ma się co oszukiwać. Ja się długo oszukiwalam, niepotrzebnie.
- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
PopieramWykonuje pracę biurowa, pracuje przy komputerze, coś w stylu "zrób to teraz, dlaczego tego jeszcze nie ma? było się domyśleć, podejmuje szybciej decyzję!, projekt jest zagrożony, za mało wynikow" raczej stres, presja. Chłopak każe mi od razu iść do lekarza i brać zwolnienie i tak chyba zrobię. Tak jak mówicie, pójdę do innego ginekologa
---29tc---
reklama
Hej! Byłam u doktora w piątek,prywatnie... zrobił pomiary na lepszym sprzęcie. NR - 1.60 mm a crl 51,6 mm (11tc i 6 dni), uspokoił mnie troszeczkę... a jeśli Chodzi o łożysko to mówił że nie jest tak jak napisał doktor (Brzeźnie przodujace) i że nie mamy się póki co czym martwić bo się podniesie do góry. No zaskoczyło mnie to jutro muszę niestety iść do pracy i tu pojawia się problem... strasznie sie stresuje w pracy, boje sie powiedzieć o ciazy bo wiem że będą uwagi. Tymbardziej że nie wiem czy mam podstawy do tego czy mogę iść na zwolnie ie teraz...
Podobne tematy
Podziel się: