reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowy Sącz i okolice

dzień doberek kochane:-)

jaki tu sie ruch zrobił!!


Witam nowe koleżanki:-) mam nadzieje żę będziecie z nami dłużej:-)
ja tez sie poprawie z moimi obecnościami na forum:-)

Niunia wiem zę to wkurza ale trzymam kciuki że to może już;-)
Justa ja Ci powiem żę ja miałam z kapikiem tak do ok. 1,5 roku!! myślalam że dostane pierd... niegdzie nie mogłam wyjśc nic zrobić! normalnie to była amsakra!! a teraz tatuś przychodzi z pracy i mamusia mozę robić co tylko dusza zapragnie:-) i to jest cudowne!! i mam nadzieje że sie nie zmieni;-)
Aldonka zdróeczka dla Dominisi!!!!!!!!!!
Zuzia jak tam z pracą mezusia?? bo kurcze chyba nie doczytałam;/

co do świat to mój młody na 1 świeta miał 1.5 miesiaca;-) to nic nie pamięta:-) patrzył tylko w światełka:-)
w zeszłym roku chodził już ale zupełnie mu nie przeszkadzała choineczka:-) a miałam dużą i bombkową;-) zobaczymy jak bedzie w tym
teraz tylko chodzi i gada że jak spadnie śnieg to pójdzie z tatusiem na sanki;-) a co do jedzonka to teraz napewno wszystko bezie już jadł.. w zeszłym roku nie jadł grzybów kapusty itp..ale ziemniaczki, sosik grzybowy ciutke już jadł;-)

buziolki idę ogarniać domek:-)
ale cudna pogoda!
 
reklama
dziewczyny melduje się nadal w dwupaku :))
nie wysyłajcie mnie tak ciągle na porodówkę :)) ja się chyba dopiero w grudniu tam wybiorę :))
ostatnio mam problemy w nocy ze spaniem i jestem nieprzytomna przez dzień. Masakra, nawet pisać nie mam siły.
ciężka ta końcówka :(( na dodatek ciągłe kłótnie z moim M mnie wykańczają nerwowo. Ale może to przejdzie :))
buziole wpadnę później
 
wITAM Z DOSKOKU!:-)
aŻ MIŁO WEJŚĆ NA WĄTEK JAK TAKI RUCH:tak:. oPSSSS sorry za caps lock:sorry:

Mój M był dzisiaj w Sandomierzu, praca jest ale płace gorsze niż w sądeckim. ma jeszcze kilka propozycji, zobaczy w przyszłym tygodniu. Mamy też plan awaryjny...ale to jak już nic nie wypali.

Pozdrawiam! Życzę udanego weekendu.
 
Czesc!!!
U mnie ranek- mala jeszcze spi- wiec mam chwilke;-).
.............AgaS ooo z ciekawości zobaczę na Twoje aukcje. Jak byłam w ciąży dostałam paczkę z ciuszkami OldNavy i Gap, masz może dostęp do tych sklepów?
Tak mam - zapraszam do zagladniecia- na aukcjach mam na razie jednak tylko puma adidas i nike. Ale ja dopiero zaczynam,wiec zamierzam tego miec wiecej tylko musze zdobyc troche kupujacych;-):tak:.
Ja moge sprowadzic wszystko na zamowienie tzn . wszystko nie znaczy tylko ubranka (samochod-tez:szok::tak::tak:)....
AgaS-78 - piszesz, że Mała cały czas do Ciebie przyklejona jest, i chcesz ją nauczyć samodzielności hmmm ? ja Cię nie chcę dołować ale mój 3 letni syn też jest do mnie przyklejony, i niestety robi się to uciążliwe - wszytsko koło niego muszę robić ja, jak sie zamknę w łazience czy w kibelku to jest ryk i rzuty na podloge- tak więc załatwianie się trzymając dziecko na kolanach to dla mnie norma, usypiać tylko ja go mogę, jak w nocy się przebudzi i mnie nie ma to zaraz mnie szuka i każe wracać z nim do jego łóżka , moje każdorazowe wyjście bez niego okupione jest darciem biciem osoby, która z nim zostaje -....................................................
Poplakalam sie JustaS czytajac Twoj post- no niestyty moja ma zaczatki tego co Ty piszesz- albo juz jest srednio zaawansowana w postepach zawladniecia mamuski na wylacznosc. Do tej pory Tatus byl oki a teraz tez nie moze jej nawet przebrac , bo musi zrobic to mama itp. juz nie mam sily, Tatus chodzi do pracy, mamuska nigdzie nie wychodzi a chcialaby chociaz 2 godzinki miec wylacznie dla siebie chocby na polezenie we wanni- oki moge tam polezec ale nie moge sie rozluznic bo mala ciagle mnie szuka po domku, placze i wola mama....oh przetrzymac takiego brzdaca to jest problem niejednokrotnie wiekszy niz moje nerwy.:((((((((:)-(


Pozdrawiam i wpadne jeszcze dzisiaj.

Witam Cie tez sabina_p:-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
Witam i pozdrawiam!

Reszta--->;-)

Ja będę rzadko teraz bo mąż w domu:-p

Aga mam prywatę do Ciebie. Pisałaś że macie dom w Zawadce. To pewno Twój maż jest z tamtąt. Bo siostra mojego M też tam mieszka - Krzyściak
 
HI!!!
Ja będę rzadko teraz bo mąż w domu:-p

Aga mam prywatę do Ciebie. Pisałaś że macie dom w Zawadce. To pewno Twój maż jest z tamtąt. Bo siostra mojego M też tam mieszka - Krzyściak
Widze ze i Ty rzadziej przy mezu siedzisz na necie, ciekawe czy z podobnego powodu jak ja- u mnie maz wtedy siedzi....wlasnie zbieramy sie do kupna drugiego laptopa, moze po indyku nam sie uda i kupimy cos ciekawego w dobrej cenie..
Krzysciak- nazwisko cos mi mowi ale nie znam(zapytam meza lub tesciowej)- powod-ja tam nikogo nie znam praktycznie poza rodzina, nie wiem wogole czy z okresu jaki tam spedzilam w ostatnich 11 latach mozna uzbierac jakies 6 miesiecy. Zawsze poza domem i a teraz to juz konkrtenie daleko. Ale mam nadzieje ze kiedys bede miec tam swoja przystan i bede zyc dlugo i szczesliwie- chociaz szczerze gdybym tylko miala tyle forsy co trzeba to bym kupila domek w Zakopanym, bo to jest miejsce gdzie chcialabym zyc....:happy:
Zycze milego weekendu:))))
 
Ostatnia edycja:
Hej!
Jak jest mąż to rzadko jestem na necie...bo żal mi czasu jak widujemy się tylko w weekendy. Ale może coś sie zmieni więc trzymajcie kciuki!

Pozdrawiam!

PS. Ja chciałabym mieszkać w Bieszczadach:tak:
 
Witam, wieczorowo

Nie zaglądałam przez weekend, bo mieliśmy bardzo intensywny, Młody miał jechać do moich rodziców ale zmieniły się plany i był z nami. Tak więc wczoraj M był w pracy a ja z Młodym zrobiłam sobie długą wycieczkę po Sączu, a wieczorem wpadli znajomi.
Dzisiaj natomiast zrobiliśmy sobie wycieczkę do Piwnicznej i Krynicy, po południu M zabrał Młodego do swoich rodziców, a mnie odwiedziła koleżanka - teraz siedzę jem moje ciacho, które sobie zrobiłam na zachciankę i czekam na chłopaków. Dzisiaj znowu znajomi przychodzą.

Niunans jesteś ??

Sabina jacie właśnie spojrzałam na Twoją linijkę i to już połówka u Ciebie :szok: jak ten czas leci kurcze :eek:

Pozdrawiam i pewnie zaglądnę do Was jutro :-)
 
reklama
cześć dziewczyny :))
ja nadal chodzę z brzuchem, chociaż dzisiaj termin :)) raczej nie zapowiada się na poród :)) czuje się całkiem nieźle. Skurcze mam już o miesiąca więc tym się nawet nie sugeruje.
Żadne metody nie pomagają na przyspieszenie porodu. W domu czysto że z podłogi można jeść, kna umyte, firanki świerze, posciel przebrana, ciepłe prysznice, długie spacery, sex 2 razy dziennie i nic ...
zostaje tylko czekać
mam nadzieje że u was wszystko dobrze i wszystkie choróbska się wyleczyły i nowe nie przyplątały :))
ja ciągle się zamartwiam tym że nie będzie mógł mój M. być przy porodzie ani odwiedzać nas w szpitalu. Dlatego nie chce eż bez skurczy iść na oddział bo się zanudzę zanim zaczną wywoływać jak coś :((
 
Do góry