moja trzyletnia córka przeszła własnie infekcję gardła. Podczas choroby zaczęła pochrząkiwac,pojawił się też kaszel. Gardło jest juz zdrowe, kaszel minął, ale zostało to okopne chrząkanie. Mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Po prostu weszło jej to w nawyk. Chrząka prawie ciągle, niezależnie od stanu emocjonalnego. teraz np ogląda bajeczki i chrzaka co parę sekund. Lekarka mowi, że to taki wiek tików. Czy ktoraś mama boryka się z podobnym problemem? Jak temu zaradzic? Trochę zaczynam się już martwić. Ona zdziera sobie gardło, my się denerwujemy..
reklama
szóstkowa mama
Fanka BB :)
Ja mam synka 6 letniego,który jakiś czas temu przeszedł infekcję gardła.
Jakiś czas nie kaszlał,ale potem aż do dziś kaszel jest nadal.Jest to taki suchy kaszel,tak jakby odchrząkiwanie,nie robi tego tylko w nocy.
Poszliśmy do pediatry,która stwierdziła,że być może to alergia na coś i zaleciła by młody brał Zyrtec i do nosa Budesonit.
Jak zauważyłam jest poprawa,Zyrtec nadal bierze,kropelków już nie.
Może zasugerujcie waszemu lekarzowi coś pod kontem alergii,może małej spływa jakaś wydzielina po tylnej ściance,która powoduje chrząkanie.
Jeśli chodzi zaś o tiki,to moje dzieci tego nie miały.Poradźcie się innego lekarza.
Jakiś czas nie kaszlał,ale potem aż do dziś kaszel jest nadal.Jest to taki suchy kaszel,tak jakby odchrząkiwanie,nie robi tego tylko w nocy.
Poszliśmy do pediatry,która stwierdziła,że być może to alergia na coś i zaleciła by młody brał Zyrtec i do nosa Budesonit.
Jak zauważyłam jest poprawa,Zyrtec nadal bierze,kropelków już nie.
Może zasugerujcie waszemu lekarzowi coś pod kontem alergii,może małej spływa jakaś wydzielina po tylnej ściance,która powoduje chrząkanie.
Jeśli chodzi zaś o tiki,to moje dzieci tego nie miały.Poradźcie się innego lekarza.
Podziel się: