reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nocna przerwa a karmienie piersią

Gosiak00

Fanka BB :)
Dołączył(a)
18 Grudzień 2019
Postów
184
Hej, mam kilka pytań do bardziej doświadczonych odnośnie karmienia piersią. Mój synek ma skończone 3 miesiące i od jakiegoś czasu przesypia prawie całe noce, w dzień natomiast je co 2-2,5h. Niestety kiedy budze się razem z nim kolo 5 rano moje piersi prawie eksplodują przez co chyba nabawiłąm się zastoju i teraz zastanawiam się:

  • Czy jest możliwe aby organizm przyzwyczail się że w nocy nie karmimy a w dzień tak ? :) Czy jedynym rozwiązaniem jest nastawianie budzika i odciąganie pokarmu? Nie chce budzić małego skoro sobie spi, a przybiera na wadze prawidłowo.
  • W ciągu dnia jak karmie, często przez pierwszych kilkanaście sekund pokarm dosłownie tryska z jednego lub kilku kanalików – czy to normalne? Czy swiadczy to o tym ze za rzadko przystawiam lub robie coś zle?
  • Czy podczas karmienia powinno się to robic obiema piersiami czy raz jedna raz druga? Do tej pory karmie raz jedna a raz druga ale już sama nie wiem czy to dobrze.
  • I ostatnie pytanie :) czy przy zastoju trzeba koniecznie ogrzewac i ochładzać piers jeśli nie ma problemu z wypływem pokarmu tylko jest bolesnoc i zaczerwienienie? Czy to samo minie?
 
reklama
Rozwiązanie
[GROUP=][/GROUP] Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi. Ten zastój już prawie minął, ale dwa dni Wstawalam w nocy żeby trochę odciągnąć tak tylko do odczucia ulgi. Liczę na to że piersi Wkoncu zrozumieja że w nocy śpimy, nie karmimy :)
Ekspertem nie jestem, ale po 3 miesiącach laktacja się na tyle normalizyje, że już nie będzie aż tak nabrzmialych piersi (u mnie koło 4 miesiaca skończyły się twarde i wielkie), organizm powinien się przyzwyczaić, ale obstawiam, że jeszcze kilka razy aktywność dziecka się zmieni... mój syn też przesypiał noce, a po 4 miesiącu potrafił budzić się po 4-5 razy...
Początkowo wieczorem, zanim poszłam spać odciagalam pokarm(ale nie cały, żeby znowu nie bylo za duzo- mrozilam), ale jak się zorientowałam, że już nie mam takich twardych piersi to przestałam.
Jeśli pokarm tryska to po prostu świadczy o tym,że jest go sporo. Przed karmienie odciagalabym trochę, żeby dziecka nie utopić:p A zupełnie serio, u mnie czasem był taka sytuacja, jak za szybko leciało, że synowo zdarzało się zachłysnąć, wiec potem już się bałam. Ja zmieniałam piersi, żeby nie mieć zastajów, bo tak radziła mi położna, zebyj ak najmniej odciągać laktatorem, a właśnie przystawoac na zmianę (jak poczułam luz na jednej piersi to zmieniałam na druga).
Z zastojami nie pomogę, bo nie miałam, ale wydaje mi się, że skoro wypływa to mleko, to nie musisz grzać i chodzić. To właśnie chodzi ułatwienie wyplywania.
Ale może Ktoś jescze się wypowie:)
 
Moje karmienie skończyło się szybko i bez rezultatów, ale jedyne z tego, o co pytasz, to znam cieknięcie pokarmu. Wręcz sikanie. To objaw tego, że pierś jest przepełniona i "zaworek puścił". Czyli za długa przerwa w kamieniu. Ale co ci doradzić nie wiem. Częstsze uruchamianie piersi spowoduje większą produkcję mleka (teoretycznie), a zdaje się, że masz już wystarczająco pobudzoną laktację i dziecko więcej nie potrzebuje.
Może to chwilowe, podciągaj tak, aby ci było wygodnie (ale nie oprozniaj), pomroź sobie, potem może się ilosc mleka zmniejszyć i będzie jak znalazł.
 
Hej, mam kilka pytań do bardziej doświadczonych odnośnie karmienia piersią. Mój synek ma skończone 3 miesiące i od jakiegoś czasu przesypia prawie całe noce, w dzień natomiast je co 2-2,5h. Niestety kiedy budze się razem z nim kolo 5 rano moje piersi prawie eksplodują przez co chyba nabawiłąm się zastoju i teraz zastanawiam się:

  • Czy jest możliwe aby organizm przyzwyczail się że w nocy nie karmimy a w dzień tak ? :) Czy jedynym rozwiązaniem jest nastawianie budzika i odciąganie pokarmu? Nie chce budzić małego skoro sobie spi, a przybiera na wadze prawidłowo.
  • W ciągu dnia jak karmie, często przez pierwszych kilkanaście sekund pokarm dosłownie tryska z jednego lub kilku kanalików – czy to normalne? Czy swiadczy to o tym ze za rzadko przystawiam lub robie coś zle?
  • Czy podczas karmienia powinno się to robic obiema piersiami czy raz jedna raz druga? Do tej pory karmie raz jedna a raz druga ale już sama nie wiem czy to dobrze.
  • I ostatnie pytanie :) czy przy zastoju trzeba koniecznie ogrzewac i ochładzać piers jeśli nie ma problemu z wypływem pokarmu tylko jest bolesnoc i zaczerwienienie? Czy to samo minie?

1. Tak, piersi się przyzwyczaja. Jednak gdy czujesz że są przepełnione to warto przystawić dziecko choćby na śpiocha na kilka łyków do ulgi, by nie doszło do zastojów.

2. Normalne. To szybki wypływ. Czasem w związku z tym dziecko ma przejściowe problemy z gazami, pienistymi kupami, większym ulewaniem, ale to mija. Można karmić pod górkę.

3. Można na zmianę, ale warto zaproponować drugą pierś. Nie raz będzie też tak że przez 3h karmisz i tylko zmieniasz piersi bo skok i dziecko wisi wisi i wisi [emoji6]

4. Warto to robić, gdy pierś twarda, ułatwia wypływ. Gdy miękka i tylko zgrubienie w środku to nie trzeba. Warto wtedy przystawiać tak, by bródka dziecka była ustawiona w kierunku zastoju. Można też bardziej "na wilczycę" karmić.
96510465_10222838922108236_2037789942741991424_o.jpg
 
Ostatnia edycja:
Organizm się przyzwyczai do zmiany ale na to trzeba trochę czasu, jeśli masz bardzo przepełnione piersi odciągaj w nocy bądź nad ranem odrobinę do odczucia ulgi, nawet ręką można jeśli Ci się nie chce laktatora ciągać po nocy. Możesz też nocny pokarm ściągnąć i zamrozić, to bardzo wartościowe mleko a zawsze się przyda.miec wyrazie nagłego wyjścia czy coś.
To że pokarm tryska nie jest niczym nienormalnym, przy ssaniu jest nagły wypływ i jeśli dziecku nie przeszkadza, nie zalewasz mu buźki i wszystkiego wkoło to się nie przejmuj.
Ja jak karmiłam dzieci to zawsze oproznialam jedną pierś i to wystarczało, jeśli widać było że nadal głodne to dawałam z drugiej ale wtedy kolejne karmienie rozpoczynałam właśnie od tej ostatniej. Jeśli byś dostawiala na krótko do każdej piersi przy jednym karmieniu to nie dajesz sygnału do normalnej produkcji.
Przy zastoju rozgrzewanie i chłodzenie umożliwia odblokowanie kanalików, dziecku łatwiej wyssać to co blokuje. Oczywiście nie musisz tego robić ale jeśli ma Ci to przynieść ulgę to warto.
 
[GROUP=][/GROUP] Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi. Ten zastój już prawie minął, ale dwa dni Wstawalam w nocy żeby trochę odciągnąć tak tylko do odczucia ulgi. Liczę na to że piersi Wkoncu zrozumieja że w nocy śpimy, nie karmimy :)
 
Rozwiązanie

Podobne tematy

Do góry