reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niezbędnik staraczki :)

red-kitten -troszke wątek nie w tym dziale, co trzeba ale to nic. Najwyżej któraś moderatorka przeniesie..

Hmm.. Przeczytałam dwa razy to co napisałaś i bardzo dobrze Cię rozumiem. Może nie w takim stopniu jak matki, które mają chore dzieci ale pozwól, że ci coś opowiem.

Mam młodszego brata, który jest chory. Pół roku po urodzeniu zdiagnozowano u niego guza mózgu wielkości 1/3 jego objętości. Mama była załamana. Brat przeszedł poważne operacje usunięcia guza, w wyniku czego nie dawano mu wielu szans na przeżycie. Dzisiaj ma 18 lat. Ma padaczkę lekooporną pooperacyjną, lekki niedowład lewej strony ciała, mówi zdawkowo (pojedyncze wyrazy), chodzi, widzi, jednak kontaktu większego nie da się z nim złapać. Ma swój świat.

Mama nigdy nie zdecydowała się na 3 dziecko. Los chciał, że po 40-tce zaszła w ciąże. To była typowa wpadka. Była pełna obaw, zamartwiała się, robiła wszystkie możliwe badania.

Dziś mój drugi brat jest zdrowym chłopcem, nic mu nie dolega, pełen energii. Nie wyobrażamy sobie życia bez niego.

Jestem pewna, że dziecko zmienia świat na lepsze. Nie bój się zaryzykować. Nie bez powodu jesteś matką chorego dziecka, nie każda matka byłaby gotowa na tyle poświęceń - to są wybrane osoby spośród wielu. Nie traktuj tego jako życiowy pech, potępienie - trzeba z tym żyć. (Nie jestem osobą wielce wierzącą, ale przemawia do mnie ten argument).

Porozmawiaj z partnerem, może warto bardziej zaangażować się w to wszystko. Staracie się od 5 miesięcy, nie mieszkacie razem i jeśli się uda, to wtedy wszystko hyrem zmienicie?
Zacznijcie układać sobie wszystko już teraz... na spokojnie.
Przemyśl to i zrób jakiś krok :tak:


Powodzenia i trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
Droga red_kitten, autyzm jest jak najbardziej do pokonania, czyli do wyleczenia. Do tego nie jest to choroba genetyczna !!!!! Koniecznie musisz przeczytać książkę Dr NAtashy Campbell-McBride "Zespół psychologiczno-jelitowy GAPS" a szczególnie rozdział Poczęcie i ciąża. Całą książka będzie dla Ciebie szokiem (pozytywnym) i mam nadzieję że pomoże Ci w radości z nowego, zdrowego dziecka oraz pomoże Twojemu synkowi. Mój ma 17 lat, jesteśmy już 15 miesięcy na protokule GAPS i jest to inne dziecko. Im sztbciej zaczniesz tym lepsze będą efekty, włącznie z całkowitym pozbyciem się autyzu (TAK AUTYZM da się LECZYĆ) ale jest to wyzwanie dla ciebie. Nie wiąże się to z kosztami ale z wytrwałością. Książka jest niesamowita !!! Powodzenia :0
 
nam już niedługo minie rok starań, bezowocnych niestety :(:( postanowilam troche wiecej robic w tym temacie. zamówiłam w sklepie ovufriend (ovushop czy jakoś tak) mleczko pszczele. Czytalam opinie i naprawde jest to świetny produkt. Nigdzie nie moglam tego znalezc i na szczescie maja na ovu. :D mam zamiar zaopatrzyc sie jeszcze w inne suplementy, tylko nie wiem na co sie zdecydowac? oferta jest bogata i najchetniej bym wszytsko stamtad wziela :D:D:D
 
Uaktualniliśmy I i II post w tym wątku.

gdyz spora część informacji była nieaktualna a linki nie przekierowywały.
 
reklama
Do góry