Xeniulka
Zaciekawiona BB
Witam, jestem tu nowa. Mam nadzieje ze uzyskam tu pomoc i rady doświadczonych mam
Od 3 dni nurtuje mnie problem nagłych i niespodziewanych ataków histerycznego płaczu u mojego niemal 4 miesięcznego synka :-( Wczesnym wieczorem dostaje ataku płaczu bez - moim zdaniem - przyczyny. Sam nakręca się w płaczu i aż się od niego zanosi. Uspakaja się dopiero w ciepłej kąpieli, śmieje się a po wyjęciu z wanny płacze od nowa aż się tym zmęczy :-( Jest karmiony butelką, ładnie mu się odbija po karmieniu wiec wykluczam kolkę, nie ma problemów z kupką, nie gorączkuje, nie ma nadmiaru wrażeń. Cały dzień ładnie się bawi ze mną, rozgląda się, śmieje się, ucina sobie drzemki. Jestem tym bardzo zaniepokojona Może robię coś źle? Proszę, napiszcie co to może być...a może macie własne doświadczenia z tym związane?
Od 3 dni nurtuje mnie problem nagłych i niespodziewanych ataków histerycznego płaczu u mojego niemal 4 miesięcznego synka :-( Wczesnym wieczorem dostaje ataku płaczu bez - moim zdaniem - przyczyny. Sam nakręca się w płaczu i aż się od niego zanosi. Uspakaja się dopiero w ciepłej kąpieli, śmieje się a po wyjęciu z wanny płacze od nowa aż się tym zmęczy :-( Jest karmiony butelką, ładnie mu się odbija po karmieniu wiec wykluczam kolkę, nie ma problemów z kupką, nie gorączkuje, nie ma nadmiaru wrażeń. Cały dzień ładnie się bawi ze mną, rozgląda się, śmieje się, ucina sobie drzemki. Jestem tym bardzo zaniepokojona Może robię coś źle? Proszę, napiszcie co to może być...a może macie własne doświadczenia z tym związane?