reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nieprawidłowy obraz USG (wady płodu)

Wczoraj zauważyłam że piersi przestały boleć, przy pierwszym poronieniu jak sie serduszko zatrzymało też nagle ból piersi znikł. W czwartek się okaże czy mnie przeczucie nie myli :/
 
reklama
Z tego, co wiem, Czechy oferują niezmiennie pomoc w tych kwestiach... Nie słyszałam, żeby oferowały za darmo, ale odpłatnie tak. I chyba to mniejsze koszty niż np. DE. I w ich klinikach często strony internetowe są po polsku, a nawet są polskojęzyczne osoby w załodze.
W Czechach można terminowac ciaze do 12 tyg. Wyżej juz np Holandia.
 
Zdecydowałam się napisać bo może ktoś miał podobną sytuację i doświadczył jakiegoś cudu, na który właśnie czekam.

W tym roku to już moja druga ciąża, miałam być mamusią w listopadzie, pod koniec kwietnia dowiedziałam się, że serduszko przestało bić w 8 tc, a więc szpital, zabieg i nadzieja że następnym razem się uda. Wykonałam badania, miałam włączoną wit. B6, B12, acard, od pozytywnego testu heparynę i luteinę dopochwową.
I udało się ponownie zajść, w dniu 13.11.2020 (to mój termin porodu z I ciąży), zrobiłam test, następnie betęHCG i okazało się że ponownie zaszłam w ciążę. Tydzień później 1 wizyta u lekarza, to był 6 tc 3 d, serduszko biło jak dzwon, wszystko okej, USG perfekcyjne. Leki i czekanie do następnej wizyty. 04.12.2020 pojechał na 2 wizytę, cała w nerwach czy wszystko okej, nie miałam żadnych plamień, krwi. USG pani doktor wykonywała bardzo długo, serduszko biło, ale obraz USG nie daje wielkich nadziei. W obrębie główki i kręgosłupa widać bańkę, której normalnie nie powinno być :( prawdopodobnie wskazującą na jakieś wady. Pani Doktor powiedziała że serce może się zatrzymać na 11 tyd, 14, 18 lub później, zależy jaka duża będzie wada. W przyszły czwartek mam badania prenatalne, może się okazać już wtedy że serce nie bije, a być może że dalej bije ale nie jest okej. Ledwo się trzymam od czasu ostatniej wizyty, strasznie się boję co mnie czeka, co się wydarzy. Pani Doktor powiedziała że chciałaby żeby medycyna w tym przypadku się myliła, że można jedynie liczyć na cud, że może ta widoczna bańka zniknie :(
Któraś mamusia miała styczność z taką sytuacją?
Nurtuje mnie jeszcze jedno, czy np. jeśli dojdzie do zatrzymania serca ale w 18 tyg. to w szpitalu będę miała wykonane łyżeczkowanie, tak aby nie być świadomą tego co się dzieje czy dostanę tabletki na wywołanie.

Czytam forum już od marca, widzę że czasami z beznadziejnej sytuacji udaje się wyjść, wiem że nie tylko mnie to spotkało. Strasznie to wszystko ciężkie :( jeszcze przed samymi świętami

Miałam terminację w 19tc. Podają tabletki na rozwarcie szyjki, następuje normalny poród łącznie z porodem łożyska i dopiero potem łyżeczkują w znieczuleniu ogólnym.
Tylko u mnie obrzęk pojawił się w okolicy 17-18 tygodnia i był wywołany wirusem, rokowania bardzo złe, bez szans na zdrowe dziecko.
W tak młodej ciąży wszystko się może wydarzyć wiec trzymam kciuki za pozytywny obrót sytuacji[emoji3590]
 
Jestem po badaniach, dzidziuś żyje ale jest bardzo dużo nieprawidłowości, nt wyszło 6.4, nieprawidłowy obraz serca, brak kości nosowej, szpotawe stopy, przepuklina pępowinowa. Nie wygląda to optymistycznie, na 14.jade dzisiaj na biopsje kosmówki, do 5.dni roboczych bedzie wynik, wtedy wszystko będzie wiadome :(
 
Kochana bardzo wspolczuje :( ktory to tydzien? Powiedz mi gdzie tak szybko robia biopsje, to prywatnie? Bo np na amniopunkcje niektorzy czekaja po 5 tygodni a to jakas katorga.
Trzymaj sie! Ja tez z niecierpliwoscia czekam na wyniki i juz mam załamke. No to teraz czekanie na biopsje i wszystko sie powinno wyjasnic. Mam nadzieje ze rodzina Cie wspiera :*
 
Wspiera i rodzina i koleżanki z pracy, nawet kierowniczka, tak więc jestem pod dobrą opieką.
W katowicach w klinice gyncentrum, prenatalne miałam z UE za darmo, a ta biopsja będzie kosztować 900 zl, z przyspieszoną metoda FISH.
Zobaczymy co dalej może nawet przed swietami będzie wiadomo
 
To bedziemy razem czekac na wyniki... Tyle ze ja na nifty czekam :( Rozumiem, to daleko ode mnie, ja jestem z Łodzi. Jakbys chciała pogadac to pisz na priv, oczywiscie rozumiem, ze teraz trudny czas :( pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego! To jeszcze i tak u Ciebie wczesna ciaza, super ze udalo umowic Ci sie tak szybko na biopsje, im wczesniej tym lepiej.
 
reklama
Wyniki mam mieć w przyszłą środe, drugi lekarz też potwierdził że jest bardzo dużo nieprawidłowości, obok wady genetycznej inne choroby.
W środę poznam szczegóły, ale nadziei na jakiś dobry zwrot w tym wszystkim raczej nie ma :(
 
Do góry