K
Kasia2301
Gość
Przyznam szczerze, ze nie wiem jak do tego podejsc. Corka ewidentnie chce gryzc i dopada sie niczym "pies do kielbasy" do naszeho jedzenia. Chleb, jablko, ziemniaki. Kiedy jej zetre lub zrobie papke to raczej je niechetnie. Chce duze kawalki. Jak mam dawac takiemu malemu szkrabowi duze czesci jedzenia, nie obawiajac sie o zadlawienie? Z synem probowalam BLW, ale odpuscilam bo sie krztusil i jakos nam nie bylo z ta metoda po drodze.