U mnie zdarzają się dnie tylko na cycu. Już parę takich dni mamy za sobą. Ostatnio mała zjadała mi już 2 danonki, zupkę, deserek, kaszkę ok.180ml, w międzyczasie paluszki, biszkopty, chrupki kukurydziane. ale od 2 dni znowu nadeszły te gorsze dni, tylko cyc i cyc. Podejrzewam że może znowu ząbki idą, chociaż dziś na wieczór była kaszka
reklama
Uff trudne dni z jedzeniem już za nami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;D Teraz tylko ciężko nam zasnąć w ciągu dnia. Nie mam pojęcia, czy to już może spanie tylko raz dziennie ? Czy to nie za wcześnie? Dziś ledwo uśpiłam ją o 13.00 spałą do 15.00 z dwoma pobudkami i wieczorem usnęła dopiero po 20.30. Ciekawe o której jutro pobudka :
Arabella troche mi ulzylo po przeczytaniu Twojego postu o Twoim malym niejadku. Ja od 2 m-cy mam ten sam problem. W glowe zachodze co by tu zrobic zeby moj Sewerynek wiecej jadl. Miesiac temu wyszly mu 2 zabki, wiec mysle ze czesciowo to bylo przyczyna a po czesci chyba mu sie zaczely nudzic te niemowlece smakolyki.
Zostalam smuszona do kombinowania i czasem sie udaje go przechytrzyc ;D: zauwazylam kiedys ze zjadl pol zupki i wiecej nie chcial - wciskanie nie skutkowalo wiec tak raz dla sprobowania podsunelam mu zaraz inna zupke, to wsunal jeszcze pol sloiczka drugiej - 1:0 dla mnie ;D; ; poza tym stanowczo odmowil jedzenia kaszek przeznaczonych wlasnie dla dzieci w jego wieku wiec nie bylo wyjscia i od miesiaca podaje mu kaszke manna na mleku krowim co mu bardzo posmakowalo (nie ma uczulenia wiec jest dobrze) 2:0 dla mnie; odmowil tez soczkow wiec podaje mu herbate z cytryna (zasmakowalo) 3:0 dla mnie. Co mnie dziwi, to to że ten maly cwaniaczek nie wypije juz tej samej herbaty z butelki wprowadzilam mu zatem kubeczek (taki zwykly plstikowy bez dziubka) 4:0 dla mnie ;D
I tak eksperymentuje. Czasem jak zje troszke tylko kaszki to dopycham go chlebkiem, bakusiem czy deserkiem.
Arabella ciekawa jestem ile wazy Twoje Malenstwo, bo moj synek tez czesto je malo. Ma 9 m-cy i od 2 m-cy wazy tylko 7kg!! Wprowadzilam mu diete dla podtuczenia (duzo miesa, kaszki, kleiki) zobaczymy po miesiacu na efekty.
Zostalam smuszona do kombinowania i czasem sie udaje go przechytrzyc ;D: zauwazylam kiedys ze zjadl pol zupki i wiecej nie chcial - wciskanie nie skutkowalo wiec tak raz dla sprobowania podsunelam mu zaraz inna zupke, to wsunal jeszcze pol sloiczka drugiej - 1:0 dla mnie ;D; ; poza tym stanowczo odmowil jedzenia kaszek przeznaczonych wlasnie dla dzieci w jego wieku wiec nie bylo wyjscia i od miesiaca podaje mu kaszke manna na mleku krowim co mu bardzo posmakowalo (nie ma uczulenia wiec jest dobrze) 2:0 dla mnie; odmowil tez soczkow wiec podaje mu herbate z cytryna (zasmakowalo) 3:0 dla mnie. Co mnie dziwi, to to że ten maly cwaniaczek nie wypije juz tej samej herbaty z butelki wprowadzilam mu zatem kubeczek (taki zwykly plstikowy bez dziubka) 4:0 dla mnie ;D
I tak eksperymentuje. Czasem jak zje troszke tylko kaszki to dopycham go chlebkiem, bakusiem czy deserkiem.
Arabella ciekawa jestem ile wazy Twoje Malenstwo, bo moj synek tez czesto je malo. Ma 9 m-cy i od 2 m-cy wazy tylko 7kg!! Wprowadzilam mu diete dla podtuczenia (duzo miesa, kaszki, kleiki) zobaczymy po miesiacu na efekty.
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
Ladybird, to pocieszające co napisałaś, bo ja już zaczynam panikować. Michasia też waży ok. 7 kg. Ważyłyśmy się w zeszłym miesiącu i tylko mam nadzieję, że nie schudła przez ten czas, bo w ogóle odmawia jedzenia. Sukcesem jest wcisnąć jej przez cały dzień 4 łyżeczki owocków. Teraz to nawet trochę kaszki nie chce, o zupce nie wspomnę. Do tego cyc, ale też nie za dużo. 3 razy przed spaniem i czasami 2 razy oprócz tego. Nie chce też pić. Lekarz kazał mi ją tuczyć, ale ja nie mam sposobu. Nauczyła się pluć i najpierw pluje, a potem zaciska usteczka i w płacz.
Arabella a czy Twoja dzidzia ma zabki? Moze ten brak apetytu jest spowodowany wlasnie faktem, ze niedlugo wyjda?
Sewerynek mial wykonanych sporo badan :usg, morfologia, mocz a wszystko po to by wykluczyc jakies chorobsko. Badania wyszly OK, wiec sie juz tak nie stresuje. A teraz dostaje zelazo i z jego jedzeniem jest znacznie lepiej. Jesli Twoja mala pije chociaz z cycka to juz jakis sukces. Ja nie karmie juz piersia wiec musialam kombinowac na wszysktie sposoby by wcisnac jedzonko. Glowa do gory, mam nadzieje ze ten stan jest przejsciowy i wszystko wroci do normy. Na twoim miejscu przebadalabym dzidzie dla swietego spokoju ale mysle ze nie masz sie czym martwic.
Dzieci maja bardzo zmienny apetyt na smaki, raz im smakuje jedno a za jakis czas nie chca na to patrzec. Jeszcze polubi stale pokarmy.
Sewerynek mial wykonanych sporo badan :usg, morfologia, mocz a wszystko po to by wykluczyc jakies chorobsko. Badania wyszly OK, wiec sie juz tak nie stresuje. A teraz dostaje zelazo i z jego jedzeniem jest znacznie lepiej. Jesli Twoja mala pije chociaz z cycka to juz jakis sukces. Ja nie karmie juz piersia wiec musialam kombinowac na wszysktie sposoby by wcisnac jedzonko. Glowa do gory, mam nadzieje ze ten stan jest przejsciowy i wszystko wroci do normy. Na twoim miejscu przebadalabym dzidzie dla swietego spokoju ale mysle ze nie masz sie czym martwic.
Dzieci maja bardzo zmienny apetyt na smaki, raz im smakuje jedno a za jakis czas nie chca na to patrzec. Jeszcze polubi stale pokarmy.
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
U nas z jedzeniem nadal katastrofa. Jak Michasia ma dobry dzień to zjada 2 x 40-60 ml kaszki, trochę owocków i zupki nie więcej niż dwie łyżeczki. Ale jak ma zły dzień, jak np. wczoraj i dzisiaj to przez cały dzień zjadła 60 ml kaszki i 3 razy cyc. I koniec. Co za niejadek mi się urodził.
M
magdak25
Gość
Czesc dziewczyny. widze, ze nie tylko ja mam problem zmoja niunia.
Tak samo jak wasze dzieci moja nie chce jesc pokarmow stalych, tylko ciagle cyc.
Byl juz okres (kiedy miala 6mc) gdy fajnie mi jadla, potem przerwa na cyca, znowu zaczela jesc, a teraz po prostu robimy z siebie wariata aby cos wziela do buzi. Mam wrazenie, ze jest bardzo wychudzona, a kiedys byla calkiem tlustym bobaskiem.
Nie mam pojecia co mam juz z nia robic, moze tezpowinnam zrobic jej jakies badania?
Do tej pory wine na jej nie jedzenie zwalalam na zabkowanie, ale teraz sama juz nie wiem co jest tego przyczyna..
Tak samo jak wasze dzieci moja nie chce jesc pokarmow stalych, tylko ciagle cyc.
Byl juz okres (kiedy miala 6mc) gdy fajnie mi jadla, potem przerwa na cyca, znowu zaczela jesc, a teraz po prostu robimy z siebie wariata aby cos wziela do buzi. Mam wrazenie, ze jest bardzo wychudzona, a kiedys byla calkiem tlustym bobaskiem.
Nie mam pojecia co mam juz z nia robic, moze tezpowinnam zrobic jej jakies badania?
Do tej pory wine na jej nie jedzenie zwalalam na zabkowanie, ale teraz sama juz nie wiem co jest tego przyczyna..
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
Moje dziecko znowu od tygodnia odmawia jedzenia. Zupki w ogóle nie chce!!! Wszystko co udaje mi się wcicnąć to rano ok. 40 ml kaszki, czasmi 2-4 łyżeczek owocków i wieczorem 60-80 ml kaszki. Do tego 3 razy cyc i w nocy cyc. Mała ma niedowagę, lekarze na mnie krzyczą, a ja nie wiem co robić.
arabella moze Twojej coreczce wychodza zabki i dlatego ma takie napady niejadkowe?
Moj synek tez ma ciagle niedowage. Ma juz 10,5 m-ca a wazy zaledwie 7,5kg. Przez ostatni miesiac nie przybral mi wcale!. Dlatego lekarka sie uparla i kazala mi robic badanie na posiew moczu a mi wciaz nie wychodzilo jalowo. W koncu sie udalo i okazalo sie ze dziecko mialo bakterie w moczu i to prawdopodobnie bylo przyczyna slabego przyrostu. Poza tym zrobilam badanie krwi i wyszlo za duzo leukocytow. Slaby apetyt mogl sie brac wlasnie stad.
Proponuje zrobienie dokladnych badan i moze akurat wyjdzie ze cos jest nie tak. A jesli badania beda ok, to sie nie przejmuj. Moze tez uwarunkowania genetyczne sie odzywaja i jest drobniutka po rodzicach? A lekarze niech sobie wtedy krzycza.
Moj synek tez ma ciagle niedowage. Ma juz 10,5 m-ca a wazy zaledwie 7,5kg. Przez ostatni miesiac nie przybral mi wcale!. Dlatego lekarka sie uparla i kazala mi robic badanie na posiew moczu a mi wciaz nie wychodzilo jalowo. W koncu sie udalo i okazalo sie ze dziecko mialo bakterie w moczu i to prawdopodobnie bylo przyczyna slabego przyrostu. Poza tym zrobilam badanie krwi i wyszlo za duzo leukocytow. Slaby apetyt mogl sie brac wlasnie stad.
Proponuje zrobienie dokladnych badan i moze akurat wyjdzie ze cos jest nie tak. A jesli badania beda ok, to sie nie przejmuj. Moze tez uwarunkowania genetyczne sie odzywaja i jest drobniutka po rodzicach? A lekarze niech sobie wtedy krzycza.
reklama
myszorka
mama Kokonelki i Gabisi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2006
- Postów
- 702
cześć!!!
tak czytam i czytam ... ja mam 14 msc dziewczynke która tez nie je nie je i już !!! radzili zeby przestać karmić piersią przestałam 2 msc temu i nic!!! pije nutramigen jak dla mnie to mało nadrabia w nocy pije 4-6 razy och!!!
na coś gęściejszego reaugje bleeeeeeee i nie pije wcale
juz nie mam siły ...
tak czytam i czytam ... ja mam 14 msc dziewczynke która tez nie je nie je i już !!! radzili zeby przestać karmić piersią przestałam 2 msc temu i nic!!! pije nutramigen jak dla mnie to mało nadrabia w nocy pije 4-6 razy och!!!
na coś gęściejszego reaugje bleeeeeeee i nie pije wcale
juz nie mam siły ...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 926 tys
Podziel się: