Moja córka ma już 7 lat i jedzenie to dla niej zła konieczność. Nie zna smaku wielu potraw i nie jestem w stanie wprowadzić ich do jej jadłospisu. Próbowałam już metody wspólnego przyrządzania posiłków, ale ona od razu mówi, że przygotuje, ale nie zje. Ostatnio słyszałam w telewizji wywiad z Panią Agnieszką na temat neofobii żywieniowej i niestety muszę przyznać, że moja córka idealnie wpisuje się w to zjawisko. Wiele serwisów internetowych podchwyciło ten temat i rozwodzi się nad efektami niejedzenia, tylko na żadnym nie napisano, jakie są metody leczenia tej przypadłości, co zrobić, aby dziecko zmieniło swoje nastawienie do jedzenia. Jestem już dość zmęczona tą przypadłością mojej córki, tym bardziej, że jest ona chuda i blada, wyniki ma dobre, jest bardzo żywa, uwielbia sport i lekarze twierdzą, że może on być dla niej czasem niebezpieczny, bo więcej spala kalorii niż je.
Pytanie do experta: Proszę więc o informacje, jak wyleczyć dziecko z tej neofobii żywieniowej? Co zrobić, aby dziecko siadając do talerza nie zaczynało jedzenia od pytania, ile może zostawić?
Pytanie do experta: Proszę więc o informacje, jak wyleczyć dziecko z tej neofobii żywieniowej? Co zrobić, aby dziecko siadając do talerza nie zaczynało jedzenia od pytania, ile może zostawić?
Ostatnia edycja: