Witam wszystkie mamusie!
Mianowicie mam taki problem ze jestem juz w 35 tc i mam okropny bol podbrzusza tak jakby w środku, na początku był bardziej z lewej strony wiec lekar stwierdził iż jest to kolka jelitowa ( było to w 33 tc ) polecił brać nospe, teraz od jakis kilku dni bol ten przeniósł sie tak jakby na środek i to tak troche niżej... Tak jakby w macicy, nie bardO wiem jak to opisać, wczoraj miałam wizytę u ginekologa i dalej polecił branie nospy, ale 2 tyg i nic nie pomaga, szyjka podobno sie skróciła... Moze troche panikuje ale przez ten bol nawet w nocy normalnie spac nie mozna, dosłownie każda próba podjęcia jakiegokolwiek ruchu konczy sie mocnym bólem... Na prawdę potrzebuje aby ktoś mnie uspokoił, moze jakas mamusia miała podobne przeżycia... Pozdrawiam.
Mianowicie mam taki problem ze jestem juz w 35 tc i mam okropny bol podbrzusza tak jakby w środku, na początku był bardziej z lewej strony wiec lekar stwierdził iż jest to kolka jelitowa ( było to w 33 tc ) polecił brać nospe, teraz od jakis kilku dni bol ten przeniósł sie tak jakby na środek i to tak troche niżej... Tak jakby w macicy, nie bardO wiem jak to opisać, wczoraj miałam wizytę u ginekologa i dalej polecił branie nospy, ale 2 tyg i nic nie pomaga, szyjka podobno sie skróciła... Moze troche panikuje ale przez ten bol nawet w nocy normalnie spac nie mozna, dosłownie każda próba podjęcia jakiegokolwiek ruchu konczy sie mocnym bólem... Na prawdę potrzebuje aby ktoś mnie uspokoił, moze jakas mamusia miała podobne przeżycia... Pozdrawiam.