reklama
Pamiętam, że u mnie na pierwszej wizycie nie było słychać serca, ale był widoczny zarys bijącego serduszka. Tylko i wyłącznie badanie USG najbliższe zobrazuje sytuację. Na początku często zdarzają się różnice w wieku zarodka. Także myśl pozytywnie, a ja trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.Hej. Piszę posta, żeby się trochę uspokoić.
16.05 ostatnia miesiączka, cykle zawsze nieregularne z powodu IO, Hashimoto, niedoczynności i pcos. Raz było to 31dni, raz 29, raz 40, nawet zdarzało się, że nie było miesiączki przez dwa miesiące..Zobacz załącznik 1421251
17.06 test ciążowy - 3szt pozytywne, beta hcg 542 mIU/ml. Następnego dnia ginekolog, potwierdzona próba ciążowa, jest pęcherzyk ciążowy
Wczoraj tj. 06.07 kolejna wizyta, według OM jest 7+2tc, choć doskonale wiem, że może być ciąża młodsza, ze względu na nieregularne miesiączki. Na USG widać było pęcherzyk duuuzo większy niż ostatnio, ale niestety bez mrygającego serduszka..do tego krwiak, którym ginekolog co prawda kazał się póki co nie przejmować, możliwe że wchłonie się sam - nie mam plamień ani krwawień.
Dodam, że od dobrego tygodnia mam bardzo obniżone samopoczucie - nieodparta chęć spania i okropne nudności, nabrzmiałe i tkliwe piersi zwłaszcza po kilku godzinach w biustonoszu
Czy któraś z was miała taką sytuację, że nie było widać serduszka, choć według tc już powinno, a po jakimś czasie się pojawiło?
Ginekolog kazał przyjść za tydzień. Dodam, że nie zmierzył wielkości, zatem mam tylko odniesienie do OM.
Na zdjęciach testy ciążowe i zdjęcie z pierwszego USG 18.06.2022
jasani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 8 715
Nie chcę źle wyrokować ale skoro 18.06 było widać już pęcherzyk ciążowy to po 2,5 tygodnia powinno być widać serce. Poza tym 17.06 beta już była dosyć wysoka,więc ciężko mówić,że ciąża jest jakoś dużo młodsza. Lekarz chyba myśli podobnie skoro kazał Ci przyjść za tydzień. Czekaj na wizytę bo niestety nic innego Ci nie pozostało. Co ma być to będzie a Ty nie masz już na nic wpływu.
blanny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2020
- Postów
- 10 593
Ja po tym zdjęciu domniemywałabym trochę słaby sprzęt USG. Ja też na podobnym chyba 7+4 nie miałam serduszka i zryczalam się jak bóbr. Poszłam tego samego dnia prywatnie to super kliniki i moje dziecko nie dość, że miało serce, to nie było bezładna plamą jak na tym pierwszym USG, tylko miało widoczna główkę i nóżki. A teraz ma 4 i pół miesiąca i grzecznie śpi w swoim łóżeczku.Hej. Piszę posta, żeby się trochę uspokoić.
16.05 ostatnia miesiączka, cykle zawsze nieregularne z powodu IO, Hashimoto, niedoczynności i pcos. Raz było to 31dni, raz 29, raz 40, nawet zdarzało się, że nie było miesiączki przez dwa miesiące..Zobacz załącznik 1421251
17.06 test ciążowy - 3szt pozytywne, beta hcg 542 mIU/ml. Następnego dnia ginekolog, potwierdzona próba ciążowa, jest pęcherzyk ciążowy
Wczoraj tj. 06.07 kolejna wizyta, według OM jest 7+2tc, choć doskonale wiem, że może być ciąża młodsza, ze względu na nieregularne miesiączki. Na USG widać było pęcherzyk duuuzo większy niż ostatnio, ale niestety bez mrygającego serduszka..do tego krwiak, którym ginekolog co prawda kazał się póki co nie przejmować, możliwe że wchłonie się sam - nie mam plamień ani krwawień.
Dodam, że od dobrego tygodnia mam bardzo obniżone samopoczucie - nieodparta chęć spania i okropne nudności, nabrzmiałe i tkliwe piersi zwłaszcza po kilku godzinach w biustonoszu
Czy któraś z was miała taką sytuację, że nie było widać serduszka, choć według tc już powinno, a po jakimś czasie się pojawiło?
Ginekolog kazał przyjść za tydzień. Dodam, że nie zmierzył wielkości, zatem mam tylko odniesienie do OM.
Na zdjęciach testy ciążowe i zdjęcie z pierwszego USG 18.06.2022
Nie chcę Ci dawać złudnej nadziei, ale czasem to kwestia sprzętu. I tak nic nie możesz zrobić na tym etapie. Albo poczekaj tydzień i ich znowu i wszystko się wyjaśni, albo jeśli nie dasz rady i zbyt się stresujesz, to idź jutro gdzieś, gdzie na pewno mają dobry sprzęt.
Trzymam kciuki.
jasani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 8 715
Ale to jest zdjęcie z 18.06 gdzie dzień wcześniej beta była na poziomie trochę ponad 500. W dniu USG miała więcej ale na pewno nie 1000 gdzie zazwyczaj dopiero widać pęcherzyk. Więc ja uważam,że akurat sprzęt musi być dobry skoro było go widać na tym etapie.Ja po tym zdjęciu domniemywałabym trochę słaby sprzęt USG. Ja też na podobnym chyba 7+4 nie miałam serduszka i zryczalam się jak bóbr. Poszłam tego samego dnia prywatnie to super kliniki i moje dziecko nie dość, że miało serce, to nie było bezładna plamą jak na tym pierwszym USG, tylko miało widoczna główkę i nóżki. A teraz ma 4 i pół miesiąca i grzecznie śpi w swoim łóżeczku.
Nie chcę Ci dawać złudnej nadziei, ale czasem to kwestia sprzętu. I tak nic nie możesz zrobić na tym etapie. Albo poczekaj tydzień i ich znowu i wszystko się wyjaśni, albo jeśli nie dasz rady i zbyt się stresujesz, to idź jutro gdzieś, gdzie na pewno mają dobry sprzęt.
Trzymam kciuki.
blanny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2020
- Postów
- 10 593
Tak naprawdę nic to nie zmienia. Autorka i tak ma tylko dwa wyjścia: poczekać albo iść jutro gdzieś, gdzie ma.pewnosc, że jest dobry sprzęt.Ale to jest zdjęcie z 18.06 gdzie dzień wcześniej beta była na poziomie trochę ponad 500. W dniu USG miała więcej ale na pewno nie 1000 gdzie zazwyczaj dopiero widać pęcherzyk. Więc ja uważam,że akurat sprzęt musi być dobry skoro było go widać na tym etapie.
jasani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 8 715
Zmienić może ewentualnie nastawienie autorki pytania. Oczywiście,że może iść gdzieś wcześniej. Ale czy to coś zmieni?Tak naprawdę nic to nie zmienia. Autorka i tak ma tylko dwa wyjścia: poczekać albo iść jutro gdzieś, gdzie ma.pewnosc, że jest dobry sprzęt.
reklama
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: