reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nie lubi leżeć na brzuszku

Arcobaleno

Mamusia Nikosia
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2010
Postów
1 335
Miasto
niedaleko Opola
Cześć dziewczyny, jak z leżeniem u Waszych maleństw na brzuszku? Mój Nikoś ma 9tygodni i za tym nie przepada. Kiedy go kładę na brzuszku na twardym prawie od razu zaczyna płakać i nie chce podnosić główki:-(. Trochę lepiej jest kiedy kładę go na moich udach, wtedy wytrzymuje w tej pozycji nawet kilkadziesiąt sekund i wysoko unosi główkę. Czy to na razie wystarczy?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzieci z początku nie lubią leżeć na brzuszku. Dopiero po jakimś czasie dochodzą do wniosku, że z tej pozycji lepiej widać, co dzieje się naokoło ;-) Kładź małego na brzuszku, nawet, jak płacze. Na chwilkę chociaż. To ma być gimnastyka. A zobaczysz, że już za chwilkę będzie bardzo rad, jak go tak położysz ;-)
 
Moj syn tez nie lubil lezec na brzuszku ale codziennie rano rozbieralam go do golaska i wytrzymywal chociaz te kilka minut :) i tak pomalu to polubil, jak mial 7 mies. to juz raczkowal i byl najszczesliwszy na swiecie ;)
 
chyba jest bardzo mało dzieci, ktore to z początku lubią. maks tez grymasił ale go układałam co "chwilkę na chwilkę" az polubił i tak mu zostało na dobrych kilka mesięcy pełzania, aż usiadł a potem wstał. Dzięki temu miał silne mięśnie karku i siadanie, raczkowanie, wstawanie nie stanowilo problemu (robił to nawet wcześniej niż rówieśnicy). Moja lekarka co wizyte powtarzała, że dzieci mają się chować na podłodze na brzuchu, że to zapewnia prawidłowy rozwój.
 
Mojego nie kładłam na brzuszek po tak krzyczał ze nasakra,i stwierdziłam ze nic na sile.
Teraz ma ponad 5 mc i juz od paru tygodni smiga z pleckow na brzuszek bez zmuszania:):)
a tak sie bałam ze nie bedzie trenowal miesni:):)
 
Mój synuś też tego nie lubił i nie zmuszałam go do tego. Co parę dni kładłam go żeby zobaczyć jak zareaguje, polubił jak miał koło 3 mcy.
Czasami leżał kilka minut ale to musiał być w dobrym humorze i do tego go głaskałam po plecach :-D Pieszczoch z niego do dziś :-D
 
Mój nieznosił. Nie był w stanie wytrzymać nawet chwilki, zmieniło się to kiedy zaczął sam sie przekręcać, teraz nie lubi innych pozycji, zwłaszcza na pleckach ;)
 
Z moją córeczką jest tak samo :-) póki co leżenie na brzuchu nie wchodzi w grę płaczę i zdecydowanie omawia takiej formy wypoczynku, co innego jak leży na moim brzuchu albo u męża to pięknie głowę podnosi i jakoś jej ta pozycja nie przeszkadza ;-)
 
Mój synek ma pół roku i sam się przewraca na brzuszek i z powrotem na plecki. Ale jak już leży na brzuszku to się denerwuje bo widać, że chciałby gdzieś pójść ale jeszcze nie potrafi. Jak się tak złości to kawałek się poturla albo poczołga po podłodze:) Dupkę już do góry podnosi ale jeszcze nie wie co z rączkami zrobić żeby się przemieścić:)
 
reklama
U nas tez byl pisk jak tylko polozylam ja na brzuszku. Probowalam codziennie po minutce i nawet nie wiem kiedy wszystko sie odmienilo:-) Dodam ze lepiej czuje sie na golaska i wtedy jest bardziej ruchliwa.
 
Do góry