- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2006
- Postów
- 10
Witam wszystkich!
Problem dotyczy mojego bratanka, który nie może jeśc glutenu i nabiału. Jego mama przerażona problemem (sama wegetarianka) podaje mu od 4 lat głównie kasze, ziemniaki, owoce. Z warzyw nic nie chce przyjąc (ciężko go nakłonic do spróbowania czegokolwiek innego niż to co zna!!)!! Nie mogę patrzec jak to dziecko cierpi jedząc codziennie to samo. Nic dziwnego że pora posiłku to dla niego katorga i najchętniej by ją pominął. Zazwyczaj po kilku minutach mówi, że mu się nudzi i chce odejśc od stołu! Rozmawiałam juz z bratem ale on i jego żona są sfrustrowani i jak na razie nie mają pomysłu jak wybrnąc z tej sytuacji. Mały jest MAłY!! Nie dorównuje swoim rówieśnikom i mam wrażenie, że nie rozwija się prawidłowo. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie, czy ma pomysł gdzie szukac pomocy!!???? Tak bardzo szkoda mi tego małego człowieczka!! A problem wydaje mi się już natury psychicznej! Cokolwiek chcemy mu zaproponowac nowego mowi że jest chory na gluten nie może tego jeśc nawet jesli to ogórek albo pomidor. To jest straszne. Mam nadzieje że ktoś będzie znał odpoweidź jak pomóc temu szkrabowi!!
Pozdrawiam
Agnieszka
Problem dotyczy mojego bratanka, który nie może jeśc glutenu i nabiału. Jego mama przerażona problemem (sama wegetarianka) podaje mu od 4 lat głównie kasze, ziemniaki, owoce. Z warzyw nic nie chce przyjąc (ciężko go nakłonic do spróbowania czegokolwiek innego niż to co zna!!)!! Nie mogę patrzec jak to dziecko cierpi jedząc codziennie to samo. Nic dziwnego że pora posiłku to dla niego katorga i najchętniej by ją pominął. Zazwyczaj po kilku minutach mówi, że mu się nudzi i chce odejśc od stołu! Rozmawiałam juz z bratem ale on i jego żona są sfrustrowani i jak na razie nie mają pomysłu jak wybrnąc z tej sytuacji. Mały jest MAłY!! Nie dorównuje swoim rówieśnikom i mam wrażenie, że nie rozwija się prawidłowo. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie, czy ma pomysł gdzie szukac pomocy!!???? Tak bardzo szkoda mi tego małego człowieczka!! A problem wydaje mi się już natury psychicznej! Cokolwiek chcemy mu zaproponowac nowego mowi że jest chory na gluten nie może tego jeśc nawet jesli to ogórek albo pomidor. To jest straszne. Mam nadzieje że ktoś będzie znał odpoweidź jak pomóc temu szkrabowi!!
Pozdrawiam
Agnieszka