Negatywny test ciążowy dzień przed miesiączką

[olka11135]

Ale jest jeszcze szansa na normalny rozwój?

Szczerze mówiąc nie wiem. Pewnie znajdzie się tu ktoś komu beta nie rosła i potem było okej, ale to raczej jednostkowe przypadki. Jednak w tych początkowych dniach beta rośnie baaardzo dużo nawet po 100-400%, u Ciebie co prawda nie była do końca badana prawidłowo (powtarza się co 48h), ale kalkulator pokazuje przyrost 52%, a minimum to 66%. Szkoda, że nie zbadałaś tego progesteronu bo może by coś dodatkowo powiedział

 

[ewitka32]

Tak wyglądają oba badania

 

[ewitka32]

Umówiłam się do lekarza, ale dopiero w czwartek, nie wiem czy to coś teraz już da

 

[ewitka32]

Powtórzyć betę jeszcze raz w środę? Czy już nie robić sobie nadziei?

 

[olka11135]

Powtórzyć betę jeszcze raz w środę? Czy już nie robić sobie nadziei?

Być może ktoś się ze mną nie zgodzi. Pamiętaj, że nie jestem lekarzem.

Generalnie masz dość dziwne widełki progesteronu bo niby oni zakładają że można mieć w ciąży nawet 2,8 - dla mnie dziwne, bo ja do tej pory wszędzie widziałam, że min. 11ng/ml i że to już jest na granicy i raczej lepiej brać coś na podwyższenie. U Ciebie jest 5,20 i dla mnie to jest już mocno niepokojące bo bez odpowiedniego progesteronu ciąża się raczej nie utrzyma. Z tym, że progesteron się waha w ciągu doby i jest dość łatwo go zaburzyć więc może jednak jest ciut wyższy, ale moim zdaniem to nadal za mało. Według mnie powinien mieć choć 15-20ng/ml żeby to dobrze rokowało.
Dodatkowo przyrost bety (może właśnie z powodu tego progesteronu, a może i nie) jest za niski i to w mojej ocenie dość mocno więc nie rokuje dobrze. Moim zdaniem powinnaś zrobić kolejną betę i progesteron w środę. I zobaczyć czy nadal będzie rosła i ile. Generalnie nie wiem czy konsultacja z lekarzem Ci coś wcześniej da. Bo ani na USG nie będzie nic widać, ani jeszcze nie będzie wiadomo czy to wspomniana przeze mnie wyżej CP. Nie wiele możesz zrobić poza czekaniem - może zaczniesz się sama oczyszczać i beta zacznie spadać. W każdym razie przy silnych bólach, krwawieniu na pewno od razu udaj się do szpitala

 

[ewitka32]

Tak zrobię, generalnie tez jest tak, ze ostatnio badałam tsh miałam je na poziomie 3,14, miałam umówić się do endokrynologa, ale zaczęły mi Teresy wchodzić pozytywne, czy takie tsh tez może zaburzyć ciąże?

 

[witch84]

Dlaczego mając takie TSH nie zbadałaś go teraz??
TSH na poziomie 3,14 nie zrobi krzywdy, ale niestety w ciąży potrafi mocno skoczyć do góry...

 

[ewitka32]

bo chciałam żeby lekarz zaczął to prowadzić a nie ja sama na własna rękę

 

[ewitka32]

Czyli żadne branie duphastonu już nic mi nie da tak na prawdę?

 

[witch84]

Niski progesteron + słaby przyrost - to najczęściej kończy się poronieniem lub ciążą pozamaciczną.

Moim zdaniem powinnaś teraz kontrolować betę i czekać aż pojawi się pęcherzyk w macicy. Przy becie 1000-1500 lekarz powinien móc już go zlokalizować. Do czasu jego uwidocznienia nie ma sensu brać leków na podtrzymanie. Jeśli pęcherzyk się pojawi - to wówczas dopiero luteina/duphaston.