[FONT="]Proponuję zastosować metodę małych kroczków – stopniowego angażowania w domowe obowiązki. Na pewno z dnia na dzień nie uda się Pani przekonać córki do tego, aby samodzielnie sprzątnęła wszystkie zabawki. Proszę zacząć od rozmowy i wytłumaczenia, że każda rzecz w domu powinna mieć swoje miejsce i przedstawienia plusów takiego rozwiązania. Kolejny krok to zaproszenie córki do wspólnego sprzątania, dlatego poproś ją o pomoc – poczuje się potrzebna. Należy się przy tym uzbroić w cierpliwość i powtarzać sytuację każdego wieczora, np. przed kolacją – czas na sprzątanie. Każdy wkład dziecka (choćby najmniejszy i niezbyt udany) w porządkowanie zabawek należy zauważyć i pochwalić. Może również zastosować Pani chwyty typu: teraz bawimy się w znalezienie „domu” dla zabawki, polegające na odłożeniu każdej zabawki na jej miejsce. Ciekawym pomysłem może być zorganizowanie zawodów w sprzątaniu. Takie sytuacje będą pokazywać córce, że sprzątanie nie musi być nudne, ale może być świetną zabawą i sprawiać wiele przyjemności i radości. Kształtowanie wszelkich nawyków u dzieci, również nawyku zostawiania po sobie porządku, powinno się odbywać każdego dnia podczas zwykłych codziennych czynności. Dlatego powinna Pani angażować córkę w różne domowe zadania. Drogą do sukcesu jest systematyczność i stopniowe wdrażanie dziecka w przyszłe obowiązki. [/FONT]
[FONT="]
Mogę także polecić Pani pozycję „Moje dziecko nie chce sprzątać. Praktyczne porady, jak nauczyć dziecko dbania o porządek” (E-book). Znajdzie tu Pani wskazówki jak nauczyć dziecko sprzątać, a także jak je rozsądnie nagradzać czy w sposób konstruktywny krytykować. [/FONT]