reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze wizyty u lekarza zdjecia USG wyniki badania

reklama
Byłam na genetycznym dzisiaj i jestem szczęsliwa. Wszystko jest idealnie! A dzidzia wygląda jakby chciała jednak urodzic się pod koniec sierpnia, także jeszcze zobaczymy. Gin nie daje mi 100% ale wyrostek płciowy wygląda tak jak u dziewczynki według niej. Tak jak chciałam, wszystko potwierdzę w przyszłym miesiącu.
Dostałam mnóstwo zdjęć dzisiaj, kilka pokazuję.Zobacz media 717302
 
Ja po wczorajszej wizycie chyba do końca uwierzyłam, że to się dzieje :-D jak zobaczyłam Fikającego Maluszka to aż się wzruszyłam. Ma 3,18 cm i według USG 10t1d. Termin mi się przesunął na 21 września. Według położnej mam 3 kg na plusie ale według mojej wagi 1,5 :-p wyniki mam ok. Za dwa tygodnie prenatalne. Fajnie bo szybciej zobaczę Maluszka :tak:
 

Załączniki

  • 12778920_1133811809971162_8822746674444280458_o.jpg
    12778920_1133811809971162_8822746674444280458_o.jpg
    396,5 KB · Wyświetleń: 132
Ale wam zazdroszczę :) ja dopiero 9 marca zobaczę swoje maleństwo :( tyle czekania... Chciałabym już je zobaczyć! :)
 
jane: Mojego maluszka widziałam... 2 razy. Tak, tak... masakra, wiem. 1 raz to jak byłam na potwierdzeniu ciąży, ale co ja mogłam widzieć jak to był zarodek 2,6mm. 2 raz to było ok 3 tygodnie temu, lekarz sprawdzał tylko czy serce bije, a że trochę burakowaty jest, to monitor miał tak skierowany, że ja mało co widziałam :/. Nawet męża nie mogłam zawołać, bo jak to lekarz powiedział: "Konkretne usg zrobimy dopiero na następnej wizycie" :/. I tyle widziałam...
 
jane: Mojego maluszka widziałam... 2 razy. Tak, tak... masakra, wiem. 1 raz to jak byłam na potwierdzeniu ciąży, ale co ja mogłam widzieć jak to był zarodek 2,6mm. 2 raz to było ok 3 tygodnie temu, lekarz sprawdzał tylko czy serce bije, a że trochę burakowaty jest, to monitor miał tak skierowany, że ja mało co widziałam :/. Nawet męża nie mogłam zawołać, bo jak to lekarz powiedział: "Konkretne usg zrobimy dopiero na następnej wizycie" :/. I tyle widziałam...

no to burak faktycznie :sad: ale poza tym jest dobry czy go zmieniasz??
ja teraz zmieniłam gina i nie wiedziałam jak to będzie ale oprócz kolejek jak na razie jest bardzo miły i konkretny więc ok.
 
no to burak faktycznie :sad: ale poza tym jest dobry czy go zmieniasz??
ja teraz zmieniłam gina i nie wiedziałam jak to będzie ale oprócz kolejek jak na razie jest bardzo miły i konkretny więc ok.


Na razie nie chcę go zmieniać. Moje koleżanki do niego chodziły i były zadowolone. Zresztą ma dużo pacjentek czyli musi coś dobrego w nim być. Ogólnie jest grzeczny i położna, która z nim urzęduje też jest b.miła. Po prostu czasami zdarza mu się, że ma "gorszy dzień". I chodzę na NFZ, co jest dla mnie dużym plusem bo mam uraz do prywatnych lekarzy. Jak się staraliśmy z mężem to chodziłam prywatnie, a babka nas tak skroiła i jeszcze mi cukrzyce wmawiała której oczywiście nie mam.

Ale jak będę mieć to upragnione zdjęcie to oczywiście wkleję, żeby się pochwalić :)
 
reklama
Do góry