reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

Moje dziecię przewrócilo się dzisaj z brzuszka na plecki, przy asekuracji rehabilitantki, ale mu sie udało:-);-)
 
reklama
Wielkie gratulacje dla Quintusia! :-)
barszczyk- u nas też mata jest tak wymietolona, ze co chwile musze ja poprawiac :tak: a że jest z takiego w miarę "śliskiego" materiału to mały juz na niej pełza! :szok: Jak jest na brzuszku to podnosi kuperek do góry, nogi pod brzuch i odpycha sie przesuwajac do przodu! Juz nawet na podłodze boje sie go samego zostawiac chociaz na chwile :sorry2:
 
A Rafał dalej krzyczy, piszczy aż uszy bolą. I już tak od paru dni. I coraz częściej się uśmiecha. I siedzieć chce bo jak jest trochę bardziej położony to zaraz się drze, a przecież nie mogę go sadzać bo nawet głowy nie bardzo podnosi do siadania.
 
Mój też ciagle by ostatnio siedział :tak: Kiedyś to uwielbiał być na brzuszku ale ostatnio tylko to siedzenie mu w głowie. Juz sama nie iwem jak go przekabacać zeby choc troche poleżał (nie śpiąc oczywiscie). Główke juz trzyma dobrze no ale przeciez kręgosłup ma jeszcze słabiutki... Staram sie go w takiej pozycji półleżacej trzymac ale co tam, i tak sam sie podnosi skubaniec jeden i trzyma za nogawki ;-)
 
Jasio tez sie podrywa do siedzenia i bardzo lubi jak go ciagne za raczki do pozycji siedzacej (na moment oczywiscie). Przekrecac sie nadal nie przekreca ale juz coraz dluzej wytrzymuje na brzuszku Bogu dzieki - i tak go podziwiam - jakbym ja miala taka wielka glowe to chyba jeszcze szybciej bym sie niecierpliwila :-D
 
ja wiem ze to dużo za wcześnie ale wstyd sie przyznać - mu już mało co leżymy :baffled: Piotruś chce tylko siedzieć a jak się go podnosi za rączki to nie do siedzenia tylko zapiera się nóżkami, prostuje je i od razu staje :baffled::baffled: on tylko chwile na macie leży a tak to histerii na leżąco dostaje :dry:

a przekręca się już cały czas i tak sprawnie że aż miło popatrzeć - tylko nie opanował sztuki z brzuszka na plecki :sorry2: w każdym razie jak leży na brzuszku to prostuje całe rączki - tak wysoko się podnosi :-D:-D moje dziecko takie zdolne chyba po mamusi ;-);-)
 
my też dzisiaj po mega spacerze :-) trzeba łapać ostatnie cieplutkie dni ;-) Juz niedługo przyjdzei szarówa :-(
 
reklama
Kubus tez by tylko siedział, a jak sie go polozy to zarz fik na brzuszek dupka w gore i odpycha sie nozkami jak dżowniczka wygląda :-)
 
Do góry