kuleczka_ok
Zadomowiona(y)
Mnie ostatnio przeszedł bój kręgosłupa (szczególnie dolny odcinek), pytałam się o to lekarza. Ten powiedział że nie jest to spowodowane cieżarem a zmianą środka cieżkości, który zmusza nas do ciągłego prostowania pleców i napięcia dolengo odcinka (a tak wogle to dotyczytałam się że ten dolny odcinek u kobiet jest 5 razy mocniejszy niż u meżczyzn, co pozwala nam przetrwać ciąże).
Oprócz bólu kręgosłupa, miałam drętienie prawego pośladka i uda, coś tam uciskało, szczególnie rano albo na wieczór. O dziwo przeszedł ból pleców (który czasmi nie dawała spać) i mineło drętwienie. Teraz macica zaczyna stopniowo wędrować w górę - więc u was na dniach napewno też się to poprawi :-)
Oprócz bólu kręgosłupa, miałam drętienie prawego pośladka i uda, coś tam uciskało, szczególnie rano albo na wieczór. O dziwo przeszedł ból pleców (który czasmi nie dawała spać) i mineło drętwienie. Teraz macica zaczyna stopniowo wędrować w górę - więc u was na dniach napewno też się to poprawi :-)