ooo to jesteśmy na tym samym etapie:-). to się nam chłopaki zgrali.:-)
na razie mi nie marudzi, tata wrócił z pracy i ma zajęcie. wiecie co czasami mi się wydaje, że on się ze mną nudzi już pod koniec dnia. tak koło 15-tej mi zaczyna już marudzić. a jak tata wraca o 16-tej z pracy to mały jest jak nowy, bawi się, śmieje.![]()
u nas tak samo
Byłysmy dzisiaj z Zosią w szpitalu na badaniach w kierunku refluksu. Refluksu nie ma ale za to jest duża anemia. Norma to 20 Zosia ma 14. Polityka cyca upadla
Pediatra i wytlumaczyła że to nie moja wina, bo ja jestem doskonałą karmicielkąDzieci które miały bardzo wysoką bilirubinę po urodzeniu szybciej tracą żelazo zmagazynowane w czasie ciąży i trzeba im robić morfologię by wcześniej wyłapać moment gdy te zapasy się skończyły i wprowadzic albo cos do diety przed końcem tego 6 miesiąca albo samo żelazo. Poza tym bardzo duż edzieci potrzebują więcej jedzenia z żelazem by jego poziom zaspokajał potrzeby. U nas nikt z "super pediatrów" nie wpadl żeby zrobic Zosi morfologię i się biedulka męczyla, a ja się dziwiłam że taka mniej ruchliwa jest
W każdym razie zmodyfikowałyśmy diete z panią doktor. Mamy jeść dwa obiadki, przyjmować żelazo, uczyć Zosi ę jeść widelczykiem i dawać razem z mięchem owocki bo wspomagaja przyswajalność żelaza. Poza tym starać się zredukować troszkę ilość karmień piersią, żeby uczyć prawidłowych nawyków żywieniowych( choć ja chcę conajmniej 5-6) i nie podjadała między posiłkami. No i tyle, troche się zdołowałam tym, obwiniałam się okropnie, ale ja akurat bardzo racjonalnie podchodziłam do jej diety, dbałam o to, wazyłam itd. Nie da się wszystkiego przewidzieć.
antar nie wiem czy czytałaś ale ja miałam podobną sytuację i to niedawno > Mały ma też troszkę małą hemoglobinę ale lekarka powiedziała ,że to jest normalne u dzieci karmionych piersią i po prostu w obiadkach dawać dużo żelaza . Nam kazała jeść szpinak ,brokuły żółtko i mięsko wszelakie oprócz kurczaka bo on ma mało żelaza . Też karmię go 5-6 razy bo po jedzonku musi być obowiązkowo cyc ,bo by była mega awantura. No i przed spaniem też musi pocycać .Ja nie martwię się tym tak jak ty ,bo to jest tak prawie u co 3 dziecka . Z tym ,że ja obiadki i owocki daję już od końca 6 m-c.Acha a ta
bilirubina u nas też była wysoka. Do 10 dnia był na lampach ,bo my 10 dni w szpitalu leżeliśmy.
och, ale sie dzieje.... i bądź tu mądra i karm piersią... Antar, Labudka- nie mogłyście wiedzieć, nie mogłyście nic lepiej zrobić!!! dobrze, że już wszystko wiadomo i jest na dobrej drodze.:-)
A nie dalej jak dziś rano sobie pomyślałam- czy nie warto dziecku zrobić profilaktycznego badania krwi i moczu?? pewnie moja pediatra mnie wyśmieje... ale od czego prywatne i płatne laboratoria? zastanowię sie ... a Wy wszystkie jak radzicie??![]()
Martussa ja poszłam do lekarza ,bo mały miał podkrążone oczka i mi się nie podobały .Poprosiłam o zrobienie badań ,no i gdyby nie to to do tej pory nie wiedziałabym ,że on ma lekką anemię .Może więc warto się upomnieć tak dla własnego spokoju