reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

a ja tak czesto pisze bo cale dnie siedze praktycznie w pokoju gdzie mam wozek i tych moich darciuchow bujam bo inaczej tak sie wydzieraja i zero spania i tu mam stanowisko. bujam noga lub jedna reka a druga pisze hehe..

dzis wykapalam tylko Tomka bo juz nie mam sily zeby drugiego. Znow sama jestem wiec porazka. Tomek wogole jakis dzis strasznie rozplakany i nie wiem czy nie pojdzie w ruch czopek na uspokojenie.

Ja w domu w dresach nie chodze. mam getry i tunike na ogol, ale na spacer tez zawsze sie wyszykuje inaczej bym sie fatalnie czula.

z tym zanoszeniem to jest wlasnie koszmar. Ja strasznie sie tego boje i wiem ze tak na prawde leku na to nie ma mozna tylko zapobiegac czyli chyba na suficie wisiec zeby dzieciak nie zaczynal plakac. Nie mam pojecia jak zrobic zeby nie doprowadzac do takiego placzu. Lekarka tylko nas skierowala i mowila ze w poradni cos moze mi poradza a jak nie to do neurologa. Wizyte mam 10.11. wiec za pare dni. Boje sie go zostawiac samego jak zaczyna plakac i wogole to bardzo ciezko mi go uspokoic, umiem tylko w wozku jak jezdze po kapciach.
 
reklama
Hej dziewczyny,

Ja miałam dziś super noc, 2 karmienia tylko i zero akcji z piersiami - są miękkie i prawie puste, jezy nie musialam nic odciagac ale ulga!!

Co do zanoszenia to moje sie nie zanosza na szczescie, raz im sie zdarzyło na szczepieniu jak sie zaniosly to az lekarka sie popatrzyla czy zalapia oddech, a tak to jak sie dra i dra to albo same przestaja po paru minutach i spia albo jak na rece wezmę to "mówią" takie "buu buuu uuu uuu" jakby ulgę poczuły hehe, słonce swieci oby nie lalo caly dzien jak zapowiadali bo spacerek by sie przydal, gadziny juz 4 dni w domku sie kisza...

Miłej niedzieli
 
witam:)
u nas dzisiaj szaro i ponuro.Dzisiejsza noc nie należała do fajnych,ale za to wstałyśmy po ósmej:) w nocy wstawałam 6 razy.Ale za to znowu mleka nie piły,jak tak dalej pójdzie będę musiała je odsprzedać,bo mam zapas:)
 
Olis, Jedynka a ja się zastanawiałam czy na czole może byc ciemieniucha?Czyli takie coś jak łupież to właśnie to?Smarować oliwką czy ciemieniuszką?I jak się tego pozbyć?

Jakie mleko polecacie żebym mogła bebilon nenatal na nie wymienić?Chciałabym coś tanszego bo puszka na 2-3 dni starcza :( Nie chcę już tego Enfamilu po tym co mówiłyście.
A wogóle to moje szkraby zjadają po 60 ml i ani grama wiecej ciezko je zmusic a poznije spią 2 godziny :( gdyby zjadły więcej to spałyby dłużej proste a tak kicha :(czasem sobie mysle jakby im tak na nic kroplowe z mlekiem podlaczyc :)

Jedynka dopiero doczytałam jak Ty bidulko z tym wózkiem i wogóle a ja narzekam że moje same w łóżeczkach śpią 2 godz aż mi wstyd :(
Mój Jerzyk tak się potrafi zanieść że prawie traci oddech głównie tak było jak walczyliśmy z pępkiem teraz tylko jak go próbuję przytrzymać przy karmieniu
 
Ostatnia edycja:
Olis, Jedynka a ja się zastanawiałam czy na czole może byc ciemieniucha?Czyli takie coś jak łupież to właśnie to?Smarować oliwką czy ciemieniuszką?I jak się tego pozbyć?

Jakie mleko polecacie żebym mogła bebilon nenatal na nie wymienić?Chciałabym coś tanszego bo puszka na 2-3 dni starcza :( Nie chcę już tego Enfamilu po tym co mówiłyście.
A wogóle to moje szkraby zjadają po 60 ml i ani grama wiecej ciezko je zmusic a poznije spią 2 godziny :( gdyby zjadły więcej to spałyby dłużej proste a tak kicha :(czasem sobie mysle jakby im tak na nic kroplowe z mlekiem podlaczyc :)

Jedynka dopiero doczytałam jak Ty bidulko z tym wózkiem i wogóle a ja narzekam że moje same w łóżeczkach śpią 2 godz aż mi wstyd :(
Mój Jerzyk tak się potrafi zanieść że prawie traci oddech głównie tak było jak walczyliśmy z pępkiem teraz tylko jak go próbuję przytrzymać przy karmieniu
moje dziewczyny miały ciemieniuchę w brwiach,ale zeszła jakby sama,myłam tylko płynem do kąpieli nivea z oliwką,a z głowy im zeszła po myciu szamponem nivea dla dzieci,wcześniej próbowałam i oliwką i inymi rzeczami i nic nie pomagało:(
a mleko to może kup bebiko,bo po bebilonie to bebiko ta sama firma:)my używamy,jest w miarę tanie i dziewczyny piją,co prawda tylko raz dziennie,albo i nie,jakieś nie mleczne egzemplarze mi się trafiły:)
 
hej dziewczyny:)
ja bylam z maluchami znowu u lekarza w sprawie tych ciagłych kupek.ponownie dowiedzielismy sie ze to normalne.ci lekarze to mowia ze wszystko normalne...kubusiowi juz prawie zeszło odparzenie,ale franek ma czerwona pupe jak pawian i placze wniebogłosy przy zmianie pieluszki zawsze.ehh juz naprawde nie wiem jak mu pomoc.
jedyneczko a powiedz jak ty zwalczyłas odparzenie u swoich bo pamietam ze mialy jak wyszly ze szpitala tak?ja juz wszystkim smaruje,myje,wietrze i nic....
jedynko,kasiona az zamarłam jak czytalam o tym waszym bezdechu maluchow..nie wiedzialam ze tak sie moze nawet dziac.kasiona podziwiam cie z tycm sztucznym oddychaniem,ja do konca nie wiem jak uciska sie malucha i ile tych wdechow..:confused:
 
jedynka nie zazdroszczę ci z tym bujaniem,jak będą starsi to się zabujasz na śmierć.Mojej znajomej syn do półtorej roczku musiał być bujany,bo inaczej nie zasnął,masakra.
kurcze próbowałam wrzucić zdjęcia moich dziewczyn na wątek zdjęciowy,ale chyba nie umiem tego zrobić,próbowałam na wszystkie sposoby i jakiś błąd wyskakuje:(do jakiej wielkości zdjęcia można wrzucać?wie któraś z was?
 
reklama
Milenka przekaż chłopakom życzenia i moc buziaków!! ale ten czas leci...
jedynka ciemieniucha jak najbardziej może być też na brwiach. Moje tak miały :) Pozbyłam się tego dziadostawa dzięki . olejuszce (Skarb Matki). Najpierw to nacierałam a potem ścierałam lekko zwilżoną pieluszką. Po dwóch dnach nie było śladu.

justella ostatnio w ddtvn dowiedziałam się że dla niewprawionych rodziców, bez medycznego wykształcenia to jest 2 wdechy i 30 uciśnięć. Lekarz nic nie dał na odparzenie? Jak moje dziewczyny miały trochę czerwoną pupę to lekarka dała mi robioną w aptece maść, ale ja chwalę sobie sudocrem - choć ty pewnie już tego tez próbowałaś...
 
Do góry