Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[anulka!!!]

Justella nie wiem jak z tymi kupkami. Male rzeczywiscie wczesniej wiecej robily bo teraz to juz 2-3 dziennie wiec nie wiem jak to ma byc. Jedynie przy rotawirusie ostatnio mialy po 10 dziennie:/ a co do rozmiaru pempersow to ja np wiem ze male jak kupa na plecy zaczyna wychodzic i wszystko brudne az po pachy! To najlepszy znak

Olis dobrze ze Ci ulzylo troszke! I co zamierzasz karmic dalej piersia czy przechodzisz na sztuczne? Ja bym sobie dala spokoj na Twoim miejscu. Po co sie meczyc.. a keidys slyszalam zawsze ze karmienie piersia jest takie piekne.. Przeciez to jakas masakra!

 

[olis23]

Nie wiem jak z tym karmieniem teraz bedzie ta drua piers jest super nawet jak dluo nie karmie jest miekka i nic sie z nia nie dzieje ta za to jakas felerna. Mam dylemat bo na poczatku zalozylam ze te 3 miesiace chce karmic i mi szkoda malych tak lubie jak sie przyssaja i wczuwaja w jedzonko z drugiej strony wycierpialam swoje. do tego male jedza teraz ten syfiasty bebilon pepti niby ladnie jedza ale dzis pol dnia szukaja cycusia u kogo by nie byly to lowe ustawiaja a tu nie ma Musze to przemyslec powaznie.

Co do pieluch my konczymy dzis ostatnie opakowanie 2 sa za male zdecydowanie laseczki waza juz po 5kg !! a nam pampkow idzie ho ho i jeszcze troche chyba nidy nie liczylam ale moje maja takie wrazliwe dupeczki ze byle siuski je draznia :/

 

[iws]

Olis - dobrze, że już lepiej.

Co do moje teściowej to nie moge narzekać - co prawda jest taka troszkę wtrącalska, ale jakoś daję radę. Ma za to preferencje co do "lubienia" - widzę, że Julkę jakoś bardziej tak hołubi. Może to moja faza jakaś ale tak mi się wydaje.

My wczoraj byłyśmy na profilaktycznej wizycie 9 miesiąca. Mało dziewczyny urosły i utyły choć mam wrażenie (w rękach) że bardziej niż wyszło na wadze. Julka 8300, Maja 7600. Mają teraz po 70 i 67 cm. Giganty normalnie!!! 9 miesiąc a one ledwo od ziemi odrastają.
Maja już przemieszcza sie nieśmiało przy meblach. Nauczyła się siadać ze stania po tym jak wyrzneła pare razy na podlogę. Ostrożnicka się zrobiła co mnie cieszy.
Nauczyłam je bic brawo! Klaszczą strasznie i sie cieszą przy tym.

 

[Luckaa]

za chwile na tvnie znow bedzie o zakrztuszenaich

 

[lenna1982]

Ja oczywiście znów z pytaniem
Chcielibyśmy się wybrać do tzw centrum handlowego które jest ok półtorej godziny jazdy samochodem od nas. I teraz tak czy za tydzień jak dzieci beda miały 5.5 tyg możemy je już przewozic w fotelikach na taką odległość bo one niby niezdrowe Foteliki znaczy i czy dwugodzinna wizyta w CH w wózku im nie zaszkodzi?
Teraz taki sezon na przeziebienia, najpierw się napaliłam a teraz sama nie wiem....

 

[Gosia_x_bonus i gratis]

lenna ja bym na twoim miejscu została w domu, generalnie skupiska ludzkie dla maluchów są nie korzystne, ale to moje zdanie, ty jesteś mamą

iws fajnie maluszki rosną, moje ponad 9 kilo, ale to żarłoczki małe

olis ja bym na twoim miejscu skończyła z karmieniem piersią po co masz się męczyć, moje dzieciaczki od urodzenia są na mleku modyfikowanym i super się rozwijają nigdy nie chorowały, także to nic strasznego, a po co się męczyć

jedynka zdrówka, trzymaj sie kochana jakby coś się zmieniło daj znać

pozdrawiam

 

[yenefer]

lenna maleństwa chyba jeszcze nie były szczepione? Ja proponuję pojechać dopiero po pierwszych szczepionkach - jakoś czułabym się bezpieczniej.
My wieźliśmy nasze młode ze szpitala ponad godzinę i nic im się nie stało. Zresztą jeździmy dosyć dużo i dziewczynki siedziały czasami dłużej niż godzinę. Pierwsza dłuższa podróż do babci jak miały 3 m-ce trwała 3 godz. - całą drogę słodko spały.

 

[lenna1982]

Dzięki dziewczyny.
Faktycznie nie były szczepione. Raczej się nie zdecydujemy na wyprawę.

A wogóle jak się zapatrujecie na szczepienie, te dodatkowe?Nam położna poradziła na pewno ospę w 13 miesiacu a co z resztą?W sumie to nie wiem jeszcze czy maluchy będą w żłobku czy nie a co do szczepień trzeba decydować już teraz. A wiadomo u nas to wydatek podwójny...

 

[weronika1981]

powiem jeśli mogę się wtrącić
moje dziewczyny miały 7 tygodni,gdy pierwszy raz pojechały ze mną do Gdyni(400km od miejsca w którym mieszkamy).Zatrzymywałam się raz(droga 5,5 godziny trwała)zniosły podróż dobrze,ich kręgosłupy też nie ucierpiałyFoteliki owszem są na dłuższe podróże dla maluszków trochę szkodliwe głównie na kręgosłup,ale jeśli nie będziesz jeździć codziennie na takie dystanse,to raczej im nie zaszkodzi.Jeśli chodzi o centra handlowe,staram się ich unikać,raczej nie jeżdżę tam z dziećmi,chyba że nie mam wyboru

 

[yenefer]

Szczepiłam na rota (trzeba zaszepić do 6 m-ca, więc nie można długo się zastanawiać). Pneumokoki zostawiłam na później. Zastanawiam się nad ospą, ale jeszcze mam czas (w sumie ja chorowałam i było ok więc nie wiem czy ta ospa jest taka groźna??). Planujemy zaszczepić od wirusa HPV, ale to duży wydatek na późniejszy czas.