reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Juz oczywiscie sie naczytalam o tym jak "be" sa chodziki, ale tak mnie korci... oczywiscie nie kupie, ale chcialabym by ktos wynalazl cos bezpieczniego w co mozna wlozyc malucha bezpiecznie chociaz na 10 min. Moze znacie jakies takie magiczne przyrzady ;)
Co do porównywania to nie przychodzi mi nawet do glowy porownywanie z innymi dziecmi. Chdzi mi bardziej o różnice miedzy blizniakami. W sumie to chlopak i dziewczynka, to musi byc nieco inaczej. Juz sama nie wiem.
A dajecie maluchom coś do jedzenia procz obiadkow, mleczka i kaszki? np. biszkopty, chrupki?
 
reklama
ivi80 a kojec? próbowałaś wkładać? wiem że niektóre dzieci nie lubią takiego zamknięcia.
Ja oprócz obiadków zaczęłam dawać im "chrupaczki ryżowe" Bobovity, ale na razie to tylko zabawa. Fajnie się kruszą w małych rączkach, dają dużo radości moim dzieciom.
 
Mysle że chodziki są bezpieczne, oczywiscie takie rozłożyste, jak wkladam w niego darka to wiem że sie nie przewróci, moja chrzesnica miała kiedys taki mały to sie z nim przewróciła.
Pierwszy raz wlozylam darka jak zaczał namietnie stac, i w chodziku on tez stioi, nigdy nie siada, wkladam go tam tylkow wyjatkowych sytuacjach, ale one i tak caly czas stoja takze nawet jesli wloze w chodzik to przyjamniej wiem ze nie przewróca sie do tyłu.
 
No to widzę, że moje to niziutkie Dziewuszki są. My na szczepieniu 2 wrzesnia miałysmy "tylko" 65 cm. Może wzrost po mamusi :)
A co do chodzików to słyszałam negatywne opinie. Ja nie zamierzam kupować. pchaczka czy jak mu tam mamy jednego ale to jeszcze nie czas na taką zabawkę. Skoczki oglądałam na allegro ale czy ja wiem? Widziałam kilka: takie na zasadzie huśtawki i takie jak na placu zabaw na sprężynce (jak wiecie o co mi chodzi :) ) Te drugie nawet mnie zaciekawiły na przysżłą wiosnę do ogródka.

Nasze dziewczyny zaczęły ostatnio wcinac Flipsy - kukurydziane. Smakują. Julka pochłania w moment - ale ona sie ślini i one błyskawicznie się rozpuszczają. Maja próbuje gryźć choć nie ma zębow :)

Majka zaczęła pezać po domu - na czworaka stoi i się buja w przód i w tył. A z pełzaka mamy tyle ubawu - gdzie chce to dotrze!
 
Podczytuje Was ale pogoda sie zrobila i jakos brak czasu zeby popisac. Duzo spacerowalismy ostatnie dwa dni. Slonce, cieplo..super!

Co do bujania przed snem..moje dzieci wrecz nienawidza! Wczesniej duzo je nosilismy jak mniejsze byly, zasypialy zawsze na rekach, ale juz dawno sie przestawily i same w lozeczkach zasypiaja a my jedynie troszke je poglaskamy i odlatuja:)

Co do chodzikow ortopeda nam powiedzial zeby absolutnie nie wsadzac, ze chodziki sa dla dzieci ktore nie wstaja i nie chodza do 15 miesiaca, dopiero wtedy mozna w chodzik wsadzic.

Ivi ja daje malym biszkopty, chrupki kukurydziane, chrupaczki ryzowe..Teraz wogole daje im w reke rozne rzeczy zeby poprobowaly: skorke chleba, banana, jablko..najlepsze miny mialy jak dostaaly po ogorku kiszonym:)))
My 3tyg temu bylismy na szczepieniu to male wtedy wazyly po 8100g obie! rowniutenko:D

Iws pomimo ze zebow nie widac, wydaje mi sie ze to zeby..te niespokojne noce..Moje super spaly caly czas, nawet sie przestawily i do jakiegos czasu juz raz w nocy jedza, bo jadl 2, ale za to teraz sie wierca, co smoczek wypadnie placz, Majka ma czasem tak ze co chwile sie zrywa..i to niestety gorne zeby, rozpoznaje juz ich zachowania! Julce juz wyszla gorna jedynka i druga sie przebija widze a u Majki wlasnie nie widac jeszcze..i to pewnie to! A z dolnymi jedynkami bylo tak ze Majce dwie naraz wyszly i moze teraz tez tak bedzie..
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczyny!
Muszę się wam pochwalić: Mojemu Kamilkowi wyszły 2 jedyneczki dolne, nawet nie wiem kiedy wczoraj zauważyłam. Nie był ani marudny tzn nie więcej niż zwykle. HA ale fajnie wygląda.


 
witajcie
o kurcze jak długo mnie tu nie było hi hi nie ma kto narzekać co?

zoska gratulacje zębów ja też bym chciała,żeby moje gady już miały, ale moja dent powiedziała,że im później tym lepiej ale jak to z lekarzami co każdy to teoria

co do chodzików też jestem na nie podobnie jak większość jakieś zabawki,żeby dziecko mogło się podepszec typu zabawkowa kosiarka czy zżerać klocków tak, ale nie wożenie tyłka jak mówi mój mąż


co do porównywania dzieci wiecie co zaczynam mieć obsesje wkurza mnie to,ze inne dzieci siedzą,jeżdżą w spacerówkach mają zęby więcej gaworzą więcej jedzą ja cały czas mam wrażenie,że moje są w tyle tyle i tylko jedzą i płaczą, czasem aż mnie złość bierze,wiem,że na wszystko przyjdzie pora,ale już dość mam monotonii

moje dalej wrzaskuny no może trochę mniej, mały od czwartku przeziębiony bez gorączki ma tylko katar który najgorzej daje mu popalić w nocy nie mam już sposobów w poniedziałek chyba wybiore się do lekarza, co dawałyście swoim maluszkom na katarek

dziś mąż dał mi wolne he he, pogoda u mnie piękna, a ja nawet nie umiem się cieszyć z tej wolności bo jestem tak zmęczona...hi hi wiedziałam,że wrócę do narzekania...próbowałam waszych rad z wiellkim pozytywnym nastawieniem i byłam jeszcze bardziej zła na wszystko normalnie stoję w miejscu

co do jedzenia maluchów, moje jedza już dużo trudno byłoby wymienić póki co jedyną rzeczą, której nie przełkną sa zupki z królikiem, masakra dalej wymiotowały niż widziały.

pozdrawiam czekam na katarkową odp. buziaki
 
Moje małe tez maja katarek.Natalka bardziej mi charczy w nocy niz Paulinka.Byłam dzisiaj w aptece i kupiłam fizjologiczny roztwór wody morskiej.Podałam popołudniu i teraz na noc.Mam nadzieje,że pomoże.Narazie nic nie słyszę.Pogoda teraz jest zdradziecka.Niby ciepełko jest,ale o przeziebienie bardzo szybko.
Dzisiaj kupiłam blender w Tesco.Była przecena z 119 na 74,99.Teraz nich rosna dziewczynki,bo bede im zupki robiła sama.Starszej córce tez robilam i bardzo jej smakowało.
 
reklama
witajcie
kiedy zmieniacie foteliki czy jest jakiś przepis mówiący o tym kiedy dzieci można wozić przodem do kierunku jazdy czy według uznania, na jakie zmieniacie, moje obecnę sa niby do 10 kilo, moje ważą koło 9 a już im ciasno wystają nogi i głowy już nie długo, czy zmieniacie/zmieniałyście na takie od 9-36 m-cy, czy od 9-18? normalnie za duży wybór może cos poradzicie

u nas wczoraj dzieci były nieznośne razem z nimi spałam juz po 20, dziś już lepiej, mały dalej przeziębiony jutro chyba polecę do pediatry bo się nasłuchałam,że zapalenie ucha od kataru dłuższego może się zrobić, może dlatego wczoraj tak marudził

ttola przyznaję blender cudna rzecz wszystko zmiksuje oj ile by sie człowiek nameczył bez, zastanawiam sie nad parowarem np.zeby zrobić jakąś rybkę
 
Do góry